Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Baza leków
  • Hematologia
  • Hematologia ed. IV
  • Zdrowie

Wtórna AML – innowacyjne terapie już są

  • 3 minuty czytania
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

W badaniach wykazano, że u chorych na wtórne białaczki szpikowe (AML) nowy lek przyczynia się do uzyskania pozytywnej odpowiedzi i zwiększonego odsetka chorych, którzy w długoterminowej obserwacji żyją bez choroby, czyli można ich traktować jako osoby wyleczone.

Prof. dr hab. n. med. Sebastian Giebel, Klinika Transplantacji Szpiku i Onkohematologii Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach

Ostra białaczka szpikowa (AML) jest chorobą bardzo zróżnicowaną pod względem biologii i cech genetycznych komórek białaczkowych oraz pod względem stanu biologicznego pa­cjentów. Na początku XX wieku leczenie ostrej białaczki szpikowej było właściwie niemożliwe. W latach 60., kiedy wprowadzono chemiotera­pię, u części chorych leczenie zaczęło się uda­wać, ale odsetek wyleczonych nie przekraczał 10%. Współcześnie, w odniesieniu do chorych, u których można zastosować intensywną che­mioterapię jest to około 45%. To, oczywiście, olbrzymi sukces, że możemy prawie połowę chorych na AML wyleczyć, ale z drugiej strony pozostaje ponad połowa pacejntów, u których to się nie udaje i osoby te z powodu choroby umierają.

Poziom ryzyka – wyznacznik potencjalnego sukcesu w leczeniu

Szansa na wyleczenie AML zależy od cech ge­netycznych choroby. System genetycznego różnicowania chorych na białaczkę umożliwia kwalifikowanie ich do trzech grup: grupy stan­dardowego ryzyka, gdzie sukces w leczeniu może dotyczyć nawet 70-80% chorych, grupy pośredniego ryzyka – tu szansa na wyleczenie wynosi około 40%, oraz grupy wysokiego ryzy­ka, gdzie prawdopodobieństwo wyleczenia jest wciąż bardzo małe i nie przekracza 20%.

W grupie wysokiego ryzyka mieszczą się tak zwane wtórne białaczki. Są to białaczki po­wstałe wskutek mutacji genetycznych spowo­dowanych chemioterapią bądź radioterapią, które stosowano w leczeniu chorego z innego powodu, na przykład raka piersi. Wprawdzie leczenie to doprowadziło do sukcesu terapeu­tycznego w odniesieniu do pierwotnej choroby, jednak po kilku czy kilkunastu latach odbiło się negatywnie na zdrowiu, doprowadzając do po­wstania nowego nowotworu – w tym przypadku ostrej białaczki szpikowej.

Druga grupa wśród pacjentów wysokiego ry­zyka to chorzy na zespół mielodysplastyczny. Jest to również choroba nowotworowa szpiku, ale charakteryzuje ją bardzo powolny przebieg w długim czasie. Choroba ta może jednak ulec transformacji do ostrej białaczki szpikowej. Wtedy przebieg staje się agresywny, a opano­wanie choroby bardzo trudne.

Szansa dla najtrudniejszych przypadków

Obie wymienione wyżej grupy chorych należą do kategorii najwyższego ryzyka niepowodze­nia terapii, więc są to pacjenci, którym często nie jesteśmy w stanie pomóc – to około sto kilkadziesiąt osób rocznie. Przez długie lata problem ten pozostawał nierozwiązywalny. Staraliśmy się osiągnąć sukces poprzez eska­lowanie chemioterapii i zwiększanie jej daw­ki oraz stosowaliśmy przeszczepienia szpiku u chorych, gdy tylko udało się doprowadzić do remisji choroby umożliwiającej wykona­nie zabiegu transplantacji. Niestety, działa­nia te nie doprowadziły do żadnego przełomu w zwiększeniu skuteczności leczenia w grupie chorych z niekorzystnym rokowaniem. Zwrot ten nastąpił w ciągu ostatnich kilku lat wraz z wprowadzeniem nowatorskiego preparatu terapeutycznego. Lek ten zawiera w sobie dwa chemioterapeutyki, stosowane już wcześniej w formie infuzji dożylnych, które tutaj poda­wane są w postaci półtoragodzinnego wlewu i występują w ściśle sprecyzowanych, sta­łych proporcjach. Ponadto zostały zamknięte w kapsule tłuszczowej (tzw. postać liposomo­wa), dzięki czemu mają większą szansę na do­tarcie do komórek białaczkowych. Dłuższy jest również czas działania tak podawanych sko­jarzonych substancji czynnych w porównaniu do czasu działania każdej z nich zastosowanej osobno w tradycyjnej postaci. Zaaplikowanie tego leku nie daje, podobnie jak w przypadku pozostałych terapii, gwarancji wyleczenia, ale naukowo udowodniono, że szansa na to wyle­czenie jest istotnie większa. Lek ten na chwilę obecną nie jest powszechnie dostępny w Pol­sce – jest dopiero w procesie refundacyjnym. Jednak potrzeba dostępu do tego leku jest w naszych oczach – ekspertów zajmujących się terapią chorych z ostrą białaczką szpikową – bardzo duża.

Konwencjonalne, oszczędzające leczenie u seniorów

U osób starszych, u których rozwinęły się wtór­ne białaczki szpikowe, stosujemy tradycyjne, znane od kilkudziesięciu lat chemioterapeu­tyki, w odpowiednio zmniejszonych dawkach. Nie zawsze u tych chorych, ze względu na wiek i choroby współistniejące, możemy sobie pozwolić na pełne dawkowanie – z uwagi na zwiększone w porównaniu do osób młodszych ryzyko toksyczności i wystąpienia działań nie­pożądanych. Staramy się starszych chorych w lepszym stanie biologicznym doprowadzić do transplantacji komórek krwiotwórczych, ale, niestety, udaje się to osiągnąć u zdecydowanej mniejszości pacjentów z tej grupy.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • Białaczka
  • Hematologia
  • innowacyjne terapie
  • Ostra Białaczka Szpikowa
Poprzedni artykuł
  • Hematologia
  • Hematologia ed. IV
  • Zdrowie

Celnie trafić w AML

Czytaj
Następny artykuł
  • Hematologia
  • Hematologia ed. IV
  • Zdrowie

Zmiany potrzebne od zaraz

Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Chemioterapia w domu

Czytaj
  • Konferencje
  • Zdrowie

Spotkajmy się w Mamaville na wiosennych edycjach targów.

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Radioterapia pod precyzyjną kontrolą

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Dostępność najnowszych terapii lekowych

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Dobre zmiany dla pacjentów

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Stałe implanty w brachyterapii

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Krajowa Sieć Onkologiczna

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Hipertermia onkologiczna

Newsletter

Instagram

eksperciozdrowiu

"Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania tr "Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania trzeba traktować jak atopową, czyli mocno wrażliwą Bardzo ważne jest utrzymywanie takiej skóry w czystości 🧴– chorym trzeba o tym mówić, gdyż do niedawna pokutowało przekonanie, że skóry napromienionej się nie myje. To bzdura.❌

Skórne odczyny popromienne powstają po radioterapii zawsze. Stopień ich nasilenia zależy od indywidualnych cech organizmu chorego, lokalizacji nowotworu, obszaru poddanego radioterapii i dawki napromieniania oraz od strategii leczenia.

Jest bardzo dużo rekomendacji światowych, informacji z badań klinicznych, które potwierdzają, że skóra po napromienieniu powinna być 2️⃣ razy w ciągu dnia – rano🌅 i wieczorem 🌃– myta szarym mydłem albo płynami aptecznymi o kwaśnym pH.

Skórę z I i II stopniem odczynu popromiennego pielęgnujemy 💆‍♀️; służy to również profilaktyce powstania nasilonych odczynów popromiennych. Kiedy pojawia się III stopień odczynu popromiennego, zaczynamy mówić o leczeniu🧑‍⚕️.

Pacjenci z odczynami w stopniu III i IV zdecydowanie powinni być pod opieką wykwalifikowanego zespołu pielęgniarsko-lekarskiego🧑‍⚕️👩‍⚕️. Wdraża się wówczas stosowanie preparatów działających przeciwbakteryjnie w postaci sprayu, kremu, maści.🧴

Pielęgnacja i leczenie są ważne, ponieważ jeżeli jest przerwana ciągłość naskórka i pojawiają się nadkażenia bakteryjne czy grzybicze, to może dojść do zakażenia ogólnoustrojowego❗️. Oprócz tego zmiany popromienne sprawiają pacjentom duży ból. Przy dobrze prowadzonym leczeniu III stopnia odczynu popromiennego bardzo szybko dochodzi do regeneracji naskórka. Ostatnio nie widuję prawie IV stopnia nasilenia, czyli owrzodzeń i martwicy"

👩‍⚕️Dr n. med. Dorota Kiprian, Naczelny Radioterapeuta Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#skóra #pielegnacja #radioterapia #krem #masc #onkologia
"❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wys "❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wysokokaloryczna🍝, wysokobiałkowa🍤🥚, z możliwym wykorzystaniem tzw. leczenia żywieniowego. Czasem stosujemy w niej produkty, które nie są powszechnie uznane za zdrowe, ale dostarczają potrzebnych kalorii, na przykład słodycze🍭🍫.❗

Jednym z podstawowych zadań wsparcia żywieniowego w chorobie nowotworowej jest prewencja niedożywienia, czyli zapobieganie sytuacji, w której zaczyna się ubytek📉 masy ciała, szczególnie masy beztłuszczowej – dotyczy to również osób z nadmierną masą ciała: z nadwagą albo otyłością. Chorzy mogą mieć bowiem prawidłową masę ciała bądź być przeżywieni pod kątem ilościowym, ale jednocześnie wykazywać niedożywienie o charakterze jakościowym.

Drugim istotnym elementem wsparcia żywieniowego przy nowotworach jest liberalny dobór źródła kalorii, kiedy chcemy, żeby pacjent jadł🍽. Jeśli chory ma ochotę na coś słodkiego 🍭bądź słonego🥨, a niczego innego nie jest w stanie zjeść, wówczas damy mu do zjedzenia to, na co ma chęć – byle tylko dostarczyć organizmowi kalorii. To nieprawda❌, że cukier żywi raka. Jest mnóstwo mitów, które chcemy rozwiać podczas konsultacji, aby zapobiec niepotrzebnym eliminacjom dietetycznym.

Trzeci punkt to dieta, która ma za zadanie uzupełnić niedobory oraz zaspokoić zwiększone zapotrzebowanie na białko🥚🍤. W trakcie choroby nowotworowej obserwuje się nasilenie procesów katabolicznych (czyli rozpadu), które będą prowadzić m.in. do rozwoju niedożywienia.

📢Poważna choroba to obecność stanu zapalnego w organizmie, stąd często mówi się o wpływie diety na zmniejszenie jego rozmiaru, np. poprzez włączenie tzw. składników immunomodulujących. Wywierają one korzystny wpływ na układ odpornościowy, zmniejszając m.in. ryzyko powikłań oraz przyspieszając rekonwalescencję po ewentualnej operacji."

👩‍⚕️Maria Brzegowy, Dietetyk bariatryczny i onkologiczny, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, oddział w Krakowie @brzegowydietetyk 

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#dieta #onkologia #rak #dietaonkologiczna #zywieniemedyczne
❗️Krajowa Sieć Onkologiczna (KSO) Jest to pro ❗️Krajowa Sieć Onkologiczna (KSO) Jest to proces obecnie rekomendowany w Unii Europejskiej – koncepcja tworzenia sieci referencyjnych ośrodków onkologicznych jest jednym z flagowych punktów do naprawy opieki onkologicznej.❗️

Idea stworzenia KSO jest zasadniczym elementem Narodowej Strategii Onkologicznej, poparło ją m.in. Krajowa Rada ds. Onkologii oraz Polskie Towarzystwo Onkologiczne. Ustawa o KSO znajduje się teraz na ostatniej prostej procesu legislacyjnego📑. 26 stycznia prace nad tym projektem zakończył Sejm i przekazał ustawę Senatowi. Ustalono także datę zakończenia fazy wstępnej wdrożenia KSO na 1 kwietnia 2024 roku✅.

Korzyści👍 z poprawy organizacji skomplikowanej opieki onkologicznej jest wiele. Przede wszystkim pacjent 👨‍👩‍👦postawiony zostaje w centrum systemu. Chory ma przypisanego koordynatora👨‍💻, który pomaga ustalić terminy: kiedy i gdzie ma pojawić się na badaniach, konsyliach czy zabiegach. W ramach pilotażu KSO wdrożona została infolinia onkologiczna☎️, która umożliwia nowym pacjentom, szybkie umówienie się na wizytę u specjalisty onkologa👨‍⚕️. Zwiększył się także dostęp do niezbędnych badań diagnostycznych 🔬(przede wszystkim molekularnych), co przełożyło się na bardziej efektywne organizowanie konsyliów wielodyscyplinarnych, czyli spotkań wielu specjalistów z zakresu różnych dziedzin onkologii." 
👨‍⚕️Dr hab. n. med. Adam Maciejczyk, Dyrektor Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#rak #onkologia #KSO
❗"Terapia kannabinoidami u pacjentów onkologicz ❗"Terapia kannabinoidami u pacjentów onkologicznych nie jest leczeniem z wyboru, ale związki te mogą sprawdzić się w terapiach wspomagających, m.in. przy nudnościach, wymiotach, utracie apetytu i w kontroli bólu, także bólu neuropatycznego, trudnego do leczenia.❗

Kannabinoidy to związki zawarte w konopiach medycznych. Dwa z nich, które mają największe znaczenie kliniczne, to THC i CBD. Charakteryzują się one różnym działaniem. Preparaty bogate w THC dostępne są na receptę – wywołują między innymi euforię🙋‍♂️ i relaksują mięśnie🧘‍♂️🧘‍♀️💆‍♂️💆‍♀️, poprawiają apetyt🍝🥗, ale działają też przeciwbólowo, przeciwzapalnie i przeciwwymiotnie 💆‍♂️💆‍♀️. Z kolei preparaty zawierające CBD można kupić bez recepty. Działają przeciweuforycznie, czyli można powiedzieć, że znoszą działanie euforyzujące powodowane przez THC, wykazują też działanie przeciwlękowe, przeciwpsychotyczne, przeciwdrgawkowe (co ma znaczenie w leczeniu dzieci) i antyoksydacyjne (przydatne dla osób chorujących na nowotwory). Działanie CBD nakłada się na działanie THC aż w trzech obszarach: przeciwbólowym, przeciwzapalnym i przeciwwymiotnym.

Kannabinoidy i preparaty je zawierające traktuję jako uzupełnienie realizowanej terapii📑, które mogą ją wspomóc w poszczególnych obszarach, ale nie mogą stanowić jedynego leczenia i zastąpić konwencjonalnych terapii nowotworowych📢. W oparciu o własne doświadczenia z praktyki lekarskiej uważam, że kannabinoidy powinniśmy dodawać do leczenia w momencie, gdy konwencjonalna terapia nie przynosi efektów bądź jest niewystarczająca." - Dr n. med. Michał Graczyk, Specjalista chorób wewnętrznych i medycyny paliatywnej, pracownik naukowy i dydaktyczny Collegium Medicum w Bydgoszczy, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #nowotwór #marihuana #konopie #medycznamarihuanawpolsce
❗️Dzięki nowoczesnemu obrazowaniu coraz dokł ❗️Dzięki nowoczesnemu obrazowaniu coraz dokładniej określamy granice guza i objętość tkanek wymagających leczenia – objętość ta znacząco się zmniejszyła w porównaniu do sytuacji sprzed 20-30 lat. Również bardzo precyzyjnie lokalizujemy guzy i określamy ich topografię, a dzięki nowoczesnej aparaturze mamy niemal perfekcyjną odtwarzalność warunków napromieniania; marginesy bezpieczeństwa, które kiedyś wynosiły 1,5-2 centymetry, dziś mierzone są w milimetrach.❗️

Pandemia nasiliła istniejący już trend skracania ⏳ całkowitego czasu leczenia. Przykładowo: w raku piersi typowe leczenie 15-20 lat temu trwało 6 tygodni. Dziś w standardowej procedurze zamyka się ono w trzech tygodniach albo można rozłożyć leczenie na 5 tygodni z jednym napromienianiem w tygodniu. U niektórych chorych na raka prostaty całkowity czas terapii uległ skróceniu z 8 tygodni do 10 dni.⏱

📢Radioterapia jest obecnie wartościową, skuteczną i stale rozwijającą się metodą leczenia nowotworów. Wszelkimi sposobami cyzelując, dobierając, personalizując terapię uzyskujemy coraz wyższą jej skuteczność i zmniejszenie toksyczności. Przy zachowaniu priorytetu, jakim jest wyleczenie pacjenta, potrafimy zapewnić chorym dobrą jakość życia i redukować ryzyko nasilonej wczesnej reakcji popromiennej oraz odczynu późnego, czyli nieodwracalnych zmian w postaci przebarwień czy pogorszenia funkcji narządów. Dodatkowo dysponujemy szerokim asortymentem preparatów dermatologicznych i farmakologicznych, które skutecznie łagodzą powstałe reakcje popromienne ze strony napromienianych tkanek.📢

Prof. dr hab. n. med. Jacek Fijuth, Przewodniczący Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Radioterapii Onkologicznej

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#rak #radioterapia #pacjent #onkologia
📢Zapraszamy do zapoznania się z materiałami p 📢Zapraszamy do zapoznania się z materiałami przygotowanymi w ramach kolejnej edycji kampanii "Diagnoza: Nowotwór - współczesna onkologia".📢

Kampania realizowana jest pod patronatem 🤝 Polskiego Towarzystwa Onkologicznego i Polskiego Towarzystwa Radioterapii Onkologicznej.

"Polskie Towarzystwo Onkologiczne będzie wspierać realizację Narodowej Strategii Onkologicznej, w tym Krajowej Sieci Onkologicznej jako największej kompleksowej reformy polskiej onkologii." 
👨‍⚕️ Prof. dr hab. med. Piotr Rutkowski, Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego

"Koncepcja Krajowej Sieci Onkologicznej (KSO) ma szansę poprawić polską onkologię. Jest to proces obecnie rekomendowany w Unii Europejskiej - koncepcja tworzenia sieci referencyjnych ośrodków onkologicznych jest jednym z flagowych punktów do naprawy opieki onkologicznej."
👨‍⚕️ Dr hab. n. med. Adam Maciejczyk, Dyrektor Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu

Przygotowaliśmy dla Was solidną dawkę wiedzy m.in. o:
✅Polskiej onkologii,
✅Radioterapii,
✅Nowotworach GIST,
✅Diecie dla chorych na nowotwory,
✅Raku piersi,
✅Kannabinoidach w onkologii,
.... i wielu innych, wszystkie materiały znajdziecie na: eksperciozdrowiu.pl
 
Dziękujemy wszystkim Ekspertom👨‍⚕️👩‍⚕️, którzy postanowili podzielić się z Wami swoją wiedzą i Partnerom kampanii. 🤝

#onkologia #rak #nowotwór #rakpiersi #radioterapia #pacjent #lekarz

"Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania trzeba traktować jak atopową, czyli mocno wrażliwą Bardzo ważne jest utrzymywanie takiej skóry w czystości 🧴– chorym trzeba o tym mówić, gdyż do niedawna pokutowało przekonanie, że skóry napromienionej się nie myje. To bzdura.❌
"❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wysokokaloryczna🍝, wysokobiałkowa🍤🥚, z możliwym wykorzystaniem tzw. leczenia żywieniowego. Czasem stosujemy w niej produkty, które nie są powszechnie uznane za zdrowe, ale dostarczają potrzebnych kalorii, na przykład słodycze🍭🍫.❗
❗️Krajowa Sieć Onkologiczna (KSO) Jest to proces obecnie rekomendowany w Unii Europejskiej – koncepcja tworzenia sieci referencyjnych ośrodków onkologicznych jest jednym z flagowych punktów do naprawy opieki onkologicznej.❗️
❗"Terapia kannabinoidami u pacjentów onkologicznych nie jest leczeniem z wyboru, ale związki te mogą sprawdzić się w terapiach wspomagających, m.in. przy nudnościach, wymiotach, utracie apetytu i w kontroli bólu, także bólu neuropatycznego, trudnego do leczenia.❗
❗️Dzięki nowoczesnemu obrazowaniu coraz dokładniej określamy granice guza i objętość tkanek wymagających leczenia – objętość ta znacząco się zmniejszyła w porównaniu do sytuacji sprzed 20-30 lat. Również bardzo precyzyjnie lokalizujemy guzy i określamy ich topografię, a dzięki nowoczesnej aparaturze mamy niemal perfekcyjną odtwarzalność warunków napromieniania; marginesy bezpieczeństwa, które kiedyś wynosiły 1,5-2 centymetry, dziś mierzone są w milimetrach.❗️
📢Zapraszamy do zapoznania się z materiałami przygotowanymi w ramach kolejnej edycji kampanii "Diagnoza: Nowotwór - współczesna onkologia".📢
  • Polityka prywatności
  • Kontakt
©2020 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.