Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Baza leków
  • Hematologia
  • Hematologia ed. IV
  • Zdrowie

Celnie trafić w AML

  • 3 minuty czytania
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Ostra białaczka szpikowa (AML) wymaga bardzo sprawnego postępowania diagnostycznego – na poziomie lekarza POZ i hematologa. Każdy pacjent z podejrzeniem AML powinien niezwłocznie trafić do specjalistycznego ośrodka hematologicznego, w którym szybko przeprowadzi się diagnostykę i wdroży odpowiednie leczenie.

Prof. dr hab. n. med. Agnieszka Wierzbowska, Katedra i Klinika Hematologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi

Ostra białaczka szpikowa to bardzo agresyw­ny nowotwór układu krwiotwórczego. Jeśli choroba nie jest szybko rozpoznana i leczona, w krótkim czasie prowadzi do zgonu – w cią­gu kilku tygodni do 3 miesięcy. AML występuje dość rzadko, bo z częstością około 4.1/100 tys. mieszkańców/rok, ale zapadalność na nią zwiększa się znacząco wraz z wiekiem. Wy­wodzi się z bardzo wczesnych, słabo zróżni­cowanych komórek linii mieloidalnych szpiku kostnego, które bardzo szybko namnażają się i wypierają ze szpiku prawidłowe komór­ki układu krwiotwórczego. Komórki białacz­kowe mogą przedostawać się do krwi a ich obecność można stwierdzić w rozmazie krwi obwodowej. W rzadkich przypadkach nacieki z komórek białaczkowych są obecne w innych narządach i tkankach, najczęściej w skórze, dziąsłach, węzłach chłonnych.

Zwodnicza nieswoistość symptomów

Kliniczne objawy AML wynikają z tego, co dzieje się w szpiku kostnym. Wyparcie pra­widłowych komórek krwiotwórczych prowadzi do widocznego w krwi obwodowej niedoboru krwinek białych – funkcjonalnych i zdrowych granulocytów; powoduje też deficyt erytro­cytów i różne objawy związane z niedokrwi­stością oraz niedobór płytek krwi. Pierwsze symptomy są nieswoistą mieszanką. Mogą wystąpić: zmęczenie, obniżenie tolerancji wysiłku, zaostrzenie objawów choroby nie­dokrwiennej u osób starszych, czy wystą­pienie niewydolności serca z nieznanej przy­czyny. Objawem są też częste infekcje (co związane jest z niedoborem granulocytów), a także skaza krwotoczna, czyli skłonność do powstawania siniaków i krwawień – z dziąseł, początkowo przy czyszczeniu zębów a później samoistnie. W skrajnych przypadkach – mogą wystąpić zagrażające życiu krwotoki z prze­wodu pokarmowego czy do ośrodkowego układu nerwowego.

Symptomy skazy krwotocznej zwykle mocno niepokoją – zarówno pacjenta, jak i lekarza, ale kiedy w infekcyjnym okresie jesienno-zi­mowym do lekarza POZ trafia pacjent z osła­bieniem, zmęczeniem i infekcją, nie kojarzy się tego w pierwszym odruchu z ostrą bia­łaczką szpikową. Jednak u pacjenta z nowo­tworem objawy się nasilają mimo leczenia infekcji, co powoduje, że bardzo szybko wraca on do lekarza. W tym momencie, na poziomie lekarza POZ trzeba wykonać morfologię krwi obwodowej – to bardzo dobre badanie prze­siewowe w celu wczesnego postawienia po­dejrzenia istnienia u pacjenta ostrej białaczki.

Leczenie AML to konieczność

Celem jest całkowite wyleczenie pacjenta z białaczki, jednak stosowane terapie, aby były skuteczne, muszą cechować się dużą agresywnością. W pierwszej linii standar­dowo stosuje się intensywną chemiotera­pię, wspomaganą w wybranych przypadkach przeszczepieniem macierzystych komórek krwiotwórczych od zgodnego dawcy rodzin­nego lub niespokrewnionego. Etap z wyko­rzystaniem intensywnej chemioterapii to leczenie indukujące – ma zniszczyć więk­szość komórek nowotworowych w szpiku i doprowadzić do całkowitej remisji choroby, czyli do zmniejszenia odsetka blastów do poziomu poniżej 5%. To warunek, który sta­nowi przejście do dalszego etapu leczenia. Gdyby zakończyć leczenie na etapie remisji, po kilku tygodniach nastąpiłby nawrót choro­by, ponieważ leczenie indukujące nie niszczy wszystkich komórek białaczkowych ze szpiku. Aby wzmocnić efekt terapeutyczny i zlikwido­wać resztkowe komórki białaczkowe, stosuje się leczenie poremisyjne, zwane konsolidu­jącym. Jest ono dużo bardziej intensywne od leczenia indukującego, gdyż jest nakierowane na oporne komórki nowotworowe. Wykorzy­stuje się tu intensywną chemioterapię i/lub transplantację szpiku kostnego.

Boom na nowoczesne terapie – ale nie w Polsce

Decyzję o intensywności leczenia konsolidu­jącego podejmowano od wielu lat w oparciu o wynik badania cytogenetycznego. Obecnie, dzięki rozwojowi nowoczesnych technologii, również w oparciu o wynik badania moleku­larnego. Zaczęto bowiem identyfikować różne mutacje w obrębie komórek komórek białacz­kowych, co poprawiło nie tylko jakość klasyfi­kacji diagnostycznych, ale część tych mutacji stała się potencjalnym celem terapeutycz­nym. W związku z tym decyzja, jak leczyć pacjenta, która kiedyś zapadała dopiero po remisji choroby i zastosowaniu uniwersalnego dla wszystkich chorych leczenia indukujące­go, obecnie przesunęła się na początek pro­cesu terapeutycznego, czyli bezpośrednio po rozpoznaniu białaczki.

W leczeniu AML niewiele działo się przez ostatnie ok. 40 lat, jednak dzięki nowocze­snym metodom diagnostycznym doszło do ogromnego przełomu – dowiedzieliśmy się, że ostra białaczka szpikowa jest chorobą moc­no heterogenną – choć manifestuje się tak samo, to pod względem genetycznym ma kil­kadziesiąt różnych postaci.

Ostatnie trzy lata przyniosły też duży postęp w leczeniu. Obecnie w Stanach Zjednoczonych zarejestrowanych jest 9 leków do leczenia AML, w Europie 7, z czego 6 jest przełomo­wych i powinny wejść do leczenia. W Polsce dostępny jest tylko jeden lek. Oznacza to, że w naszym kraju mamy dostępną jedynie nie­wielką część z nowoczesnych możliwości te­rapeutycznych – 1/6. To zaledwie 16%, czyli bardzo mało.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • Ostra Białaczka Szpikowa
  • pacjent
Poprzedni artykuł
  • Hematologia
  • Hematologia ed. IV
  • Zdrowie

Nowoczesne leki w chorobach krwi

Czytaj
Następny artykuł
  • Hematologia
  • Hematologia ed. IV
  • Zdrowie

Wtórna AML – innowacyjne terapie już są

Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Chemioterapia w domu

Czytaj
  • Konferencje
  • Zdrowie

Spotkajmy się w Mamaville na wiosennych edycjach targów.

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Radioterapia pod precyzyjną kontrolą

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Dostępność najnowszych terapii lekowych

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Dobre zmiany dla pacjentów

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Stałe implanty w brachyterapii

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Krajowa Sieć Onkologiczna

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Hipertermia onkologiczna

Newsletter

Instagram

eksperciozdrowiu

"GIST wywodzą się najprawdopodobniej z prekursor "GIST wywodzą się najprawdopodobniej z prekursorów komórek „rozrusznikowych” Cajala (odpowiedzialnych za ruch perystaltyczny jelit). Czynnikiem inicjującym proces nowotworowy najczęściej jest mutacja aktywująca w genach🧬 kodujących błonowe receptory KIT lub PDGFRA.

Symptomy kliniczne GIST są niespecyficzne i obejmują bóle brzucha🆘, podniedrożność (częściową niedrożność) jelit lub przewlekłe krwawienia z przewodu pokarmowego🩸, czasami objawy „ostrego brzucha”; oznaką jest też wyczuwalny guz jamy brzusznej.

W przypadku podejrzenia pierwotnego GIST, dysponując odpowiednimi warunkami technicznymi, można wykonywać biopsję igłową pod kontrolą USG endoskopowej, biopsję gruboigłową przez powłoki lub biopsję otwartą przez laparotomię – wycinającą lub nacinającą w zależności od sytuacji klinicznej. Część materiału biologicznego🧫 zostaje zachowana do wykonania ewentualnych badań molekularnych, gdyż podtypy GIST są definiowane w oparciu o wyniki tych analiz.

Najskuteczniejszą metodą leczenia GIST jest radykalne leczenie chirurgiczne🏥 z zamiarem wyleczenia. Wykorzystuje się też leczenie uzupełniające imatynibem. W grupie chorych o dużym ryzyku nawrotu i przy odpowiednim profilu molekularnym lek💊 ten wydłuża przeżycia wolne od nawrotu choroby i przeżycia całkowite.

U chorych na zaawansowany GIST po progresji, którzy przeszli leczenie imatynibem lub nie tolerują tego leku, standardowe leczenie systemowe stanowi inny lek💊 – sunitynib. Jeżeli leczenie wymienionymi lekami nie zakończy się powodzeniem, wdrażany jest regorafenib (w Polsce alternatywnym refundowanym lekiem jest sorafenib). Leki te są dostępne w naszym kraju i refundowane w ramach programu lekowego.

Lekiem zarejestrowanym w czwartej linii terapii jest ripretynib – nierefundowany w Polsce, a koszty terapii nie uzasadniają obecnie jego rutynowego stosowania. Dostępność tego leku jest ograniczona również w wielu krajach europejskich."

👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski, Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego.

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #GIST #nowotwór
Kochani, z okazji Świąt Wielkanocnych 🪺 skła Kochani, z okazji Świąt Wielkanocnych 🪺
składamy najserdeczniejsze życzenia:
dużo zdrowia🩺, radości👧🧒, smacznego jajka🥚,
mokrego dyngusa🔫, mnóstwo wiosennego słońca🌞
oraz samych sukcesów🏆.
"Hipertermia lub termoterapia wykorzystuje ciepło "Hipertermia lub termoterapia wykorzystuje ciepło ☀️ do leczenia różnych chorób, w tym raka. Ciepło jest dobrze znane każdemu z nas w leczeniu drobnych urazów lub przewlekłego zapalenia stawów❗. Społeczeństwo jest znacznie mniej świadome dobroczynnego wpływu miejscowego ciepła w terapii nowotworów.💡

Najczęstszą postacią jest „miejscowa hipertermia gorączkowa” stosowana w obszarze nowotworowym ciała. Ciepło lub sztuczna gorączka🤒 zwiększają efekt radio-chemio-immunoterapii bez dodawania trwałych skutków ubocznych stosowania ciepła. Hipertermia ma wiele mechanizmów fizycznych (zwiększa dopływ tlenu do obszaru guza) i bioimmunologicznych (przyciąga komórki odpornościowe zabijające guza).❗

Posiadamy również różne regulatory hipertermii, aby spersonalizować zastosowanie hipertermii u pacjentów. Pierwszym regulatorem jest aplikacja🩻. Hipertermię możemy zastosować na całe ciało, na określony obszar ciała lub miejscowo, tylko na obszar guza. Drugi regulator to zakres temperatur🌡. Hipertermię umiarkowaną możemy zastosować, gdy temperatura mieści się w zakresie gorączkowym, od 39°C do 43°C, a hipertermię wysokotemperaturową, gdy temperatura przekracza 45°C. Ich mechanizm i cel użycia jest zupełnie inny. Trzeci regulator to dokładne połączenie z radio-chemio-immunoterapią. Czwarty regulator to „dawka” hipertermii: czas trwania⏰, dokładna temperatura🌡, ilość aplikacji♾️."

👨‍⚕️Prof. dr n. med. Stephan Bodis, Centrum Radioterapii Onkologicznej Aarau-Baden, Szpital Kantonalny Aarau, Szpital Uniwersytecki w Zurychu

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #nowotwór #hipertermia
"Implanty wykorzystywane w brachyterapii wszczepia "Implanty wykorzystywane w brachyterapii wszczepia się do tkanek lub narządów tam, gdzie zlokalizowany jest nowotwór🔍 lub bezpośrednio do guza. Po zakończonej terapii śródtkankowej pozostają one w ciele pacjenta do końca jego życia, bez aktywności promieniotwórczej.☢️

Implanty stosowane w brachyterapii są maleńkie 📏– ich długość to zaledwie kilka milimetrów, dlatego określa się je słowem ziarna. Tworzące je izotopy są źródłami energii 🪫o niskiej dawce mocy, ale ponieważ działanie implantu kumuluje się w dłuższym okresie czasu, dlatego też komórki guza docelowo otrzymują bardzo wysoką dawkę promieniowania. Przynosi to zamierzony efekt w postaci dokładnego niszczenia nowotworu, bez naruszenia narządów sąsiadujących. ❗

Najczęściej stałe implanty wykorzystuje się w leczeniu raka prostaty👨‍🦳, ale znajdują też zastosowanie w terapiach innych nowotworów, m.in. w raku jamy ustnej czy piersi👩‍🦲. Materiał śródtkankowy wytworzony jest z wyselekcjonowanego izotopu, który dobiera się w oparciu o unikalne dla każdego z nich parametry: wartość emitowanej energii i czas połowicznego rozpadu oraz pod kątem jego przeznaczenia. W brachyterapii z zastosowaniem stałych implantów wykorzystuje się izotopy jodu (I-125), palladu (P-103) oraz cezu (Cs-131).

Mimo niewielkich rozmiarów, stałe implanty przynoszą chorym realne korzyści👍. Poprzez zastosowanie odpowiedniego izotopu i osadzenie materiału izotopowego dokładnie tam, gdzie promieniowanie powinno działać najsilniej, czyli w rejonie guza, do komórek nowotworowych dociera odpowiednio duża dawka leczniczego promieniowania, a jednocześnie uzyskuje się maksymalną ochronę zdrowych tkanek. Tak dobrego zabezpieczenia zdrowych tkanek przed napromienieniem nie da się osiągnąć w tradycyjnej radioterapii."❗️

👨‍⚕️Dr n. med. Marek Kanikowski, Specjalista radioterapii onkologicznej

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #radioterapia #rakpiersi #rakprostaty
"Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania tr "Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania trzeba traktować jak atopową, czyli mocno wrażliwą Bardzo ważne jest utrzymywanie takiej skóry w czystości 🧴– chorym trzeba o tym mówić, gdyż do niedawna pokutowało przekonanie, że skóry napromienionej się nie myje. To bzdura.❌

Skórne odczyny popromienne powstają po radioterapii zawsze. Stopień ich nasilenia zależy od indywidualnych cech organizmu chorego, lokalizacji nowotworu, obszaru poddanego radioterapii i dawki napromieniania oraz od strategii leczenia.

Jest bardzo dużo rekomendacji światowych, informacji z badań klinicznych, które potwierdzają, że skóra po napromienieniu powinna być 2️⃣ razy w ciągu dnia – rano🌅 i wieczorem 🌃– myta szarym mydłem albo płynami aptecznymi o kwaśnym pH.

Skórę z I i II stopniem odczynu popromiennego pielęgnujemy 💆‍♀️; służy to również profilaktyce powstania nasilonych odczynów popromiennych. Kiedy pojawia się III stopień odczynu popromiennego, zaczynamy mówić o leczeniu🧑‍⚕️.

Pacjenci z odczynami w stopniu III i IV zdecydowanie powinni być pod opieką wykwalifikowanego zespołu pielęgniarsko-lekarskiego🧑‍⚕️👩‍⚕️. Wdraża się wówczas stosowanie preparatów działających przeciwbakteryjnie w postaci sprayu, kremu, maści.🧴

Pielęgnacja i leczenie są ważne, ponieważ jeżeli jest przerwana ciągłość naskórka i pojawiają się nadkażenia bakteryjne czy grzybicze, to może dojść do zakażenia ogólnoustrojowego❗️. Oprócz tego zmiany popromienne sprawiają pacjentom duży ból. Przy dobrze prowadzonym leczeniu III stopnia odczynu popromiennego bardzo szybko dochodzi do regeneracji naskórka. Ostatnio nie widuję prawie IV stopnia nasilenia, czyli owrzodzeń i martwicy"

👩‍⚕️Dr n. med. Dorota Kiprian, Naczelny Radioterapeuta Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#skóra #pielegnacja #radioterapia #krem #masc #onkologia
"❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wys "❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wysokokaloryczna🍝, wysokobiałkowa🍤🥚, z możliwym wykorzystaniem tzw. leczenia żywieniowego. Czasem stosujemy w niej produkty, które nie są powszechnie uznane za zdrowe, ale dostarczają potrzebnych kalorii, na przykład słodycze🍭🍫.❗

Jednym z podstawowych zadań wsparcia żywieniowego w chorobie nowotworowej jest prewencja niedożywienia, czyli zapobieganie sytuacji, w której zaczyna się ubytek📉 masy ciała, szczególnie masy beztłuszczowej – dotyczy to również osób z nadmierną masą ciała: z nadwagą albo otyłością. Chorzy mogą mieć bowiem prawidłową masę ciała bądź być przeżywieni pod kątem ilościowym, ale jednocześnie wykazywać niedożywienie o charakterze jakościowym.

Drugim istotnym elementem wsparcia żywieniowego przy nowotworach jest liberalny dobór źródła kalorii, kiedy chcemy, żeby pacjent jadł🍽. Jeśli chory ma ochotę na coś słodkiego 🍭bądź słonego🥨, a niczego innego nie jest w stanie zjeść, wówczas damy mu do zjedzenia to, na co ma chęć – byle tylko dostarczyć organizmowi kalorii. To nieprawda❌, że cukier żywi raka. Jest mnóstwo mitów, które chcemy rozwiać podczas konsultacji, aby zapobiec niepotrzebnym eliminacjom dietetycznym.

Trzeci punkt to dieta, która ma za zadanie uzupełnić niedobory oraz zaspokoić zwiększone zapotrzebowanie na białko🥚🍤. W trakcie choroby nowotworowej obserwuje się nasilenie procesów katabolicznych (czyli rozpadu), które będą prowadzić m.in. do rozwoju niedożywienia.

📢Poważna choroba to obecność stanu zapalnego w organizmie, stąd często mówi się o wpływie diety na zmniejszenie jego rozmiaru, np. poprzez włączenie tzw. składników immunomodulujących. Wywierają one korzystny wpływ na układ odpornościowy, zmniejszając m.in. ryzyko powikłań oraz przyspieszając rekonwalescencję po ewentualnej operacji."

👩‍⚕️Maria Brzegowy, Dietetyk bariatryczny i onkologiczny, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, oddział w Krakowie @brzegowydietetyk 

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#dieta #onkologia #rak #dietaonkologiczna #zywieniemedyczne

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
©2023 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.