Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter

Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Baza leków
  • Kobieta
  • Kobieta VIed.
  • Onkologia
  • Zdrowie

Nowe terapie w raku piersi

  • 3 minuty czytania
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Immunoterapia jest bardzo obiecującym leczeniem w potrójnie ujemnym raku piersi, gdyż zastosowana we wczesnym stadium choroby zmniejsza znamiennie ryzyko nawrotu, natomiast w przypadku choroby przerzutowej oraz u pacjentek z ekspresją PD-L1 umożliwia osiągnięcie dłuższych przeżyć po dołączeniu do stosowanego leczenia.

Dr n. med. Katarzyna Pogoda, Klinika Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie

Potrójnie ujemny rak piersi to jeden z typów nowotworów piersi, charakteryzujący się tym, że komórki nie mają receptorów estrogeno­wych i progesteronowych oraz nie wykazują nadmiernej ekspresji HER2. Wśród chorych na nowotwory piersi pacjenci z rakiem potrójnie ujemnym stanowią grupę najmniej liczną, bo około 10%. Na ten typ nowotworu chorują częściej kobiety o kilka lat młodsze w porównaniu do mediany wiekowej całej populacji chorych z rakiem pier­si. Mediana wieku to ok. 55. rok życia.

Agresywny, ale i wrażliwy

Potrójnie ujemny rak piersi ma kilka cech cha­rakterystycznych. Przede wszystkim u części pacjentek w kilka miesięcy może osiągnąć duże rozmiary. Nie do końca bywa też widoczny w standardowej mammografii. Inną jego cechą, ważną terapeutycznie, jest to, że mimo swej agresywności jest wrażliwy na chemioterapię. Chemioterapia przedope­racyjna może znacznie zmniejszyć guz, a u połowy chorych udaje się nawet zniszczyć cały nowotwór. Niestety, dla potrójnie ujem­nego raka piersi charakterystyczne jest też znaczne ryzyko nawrotu choroby. Najwięk­szy odsetek nawrotów występuje po oko­ło 2-3 latach od pierwotnego leczenia, a przerzuty często lokalizują się w płucach. W rozsianym potrójnie ujemnym raku piersi, ale też HER2 dodatnim, charakterystyczne jest występowanie przerzutów do mózgu. Je­śli do nich dojdzie, wówczas rokowanie bardzo się pogarsza. W chorobie rozsianej wyniki le­czenia są zdecydowanie gorsze niż u chorych na inne typy nowotworów piersi – rak potrójnie ujemny jest agresywny i pacjentki stosunkowo szybko umierają. U chorych leczonych trady­cyjnie przeżycia najczęściej wynoszą kilkana­ście miesięcy, a u leczonych z wykorzystaniem nowoczesnych terapii – 2 lata, podczas gdy w przerzutowych rakach piersi o innym typie biologicznym notuje się przeżycia 5-6-letnie i traktuje się te choroby jak przewlekłe.

Diagnostyka standardowa i dostępna, czekamy na nowoczesne terapie

Diagnostyka w potrójnie ujemnym raku piersi jest taka sama, jak przy innych typach nowo­tworów piersi. Na początku wykonuje się biop­sję gruboigłową guza, aby określić, czy zmiana ma charakter nowotworowy. Jeśli badanie to potwierdzi, przeprowadza się badania obra­zowe. Dodatkowo wykonuje się badania gene­tyczne w kierunku mutacji BRCA1, bo częściej u tych chorych ona występuje.

Do niedawna w tym typie nowotworu było naj­mniej możliwości terapeutycznych. Jego le­czenie jest trudne z uwagi na ryzyko nawrotu choroby, które są szybkie i agresywne. Trzeba tu jednak podkreślić, że w ostatnim czasie na­stąpił ogromny postęp w leczeniu i teraz jest ono zupełnie inne niż było jeszcze 5 lat temu. Należy spodziewać się, że charakter nawrotów też się nieco zmieni.

We wczesnym potrójnie ujemnym raku piersi chore kwalifikujemy do chemioterapii przedo­peracyjnej. Zgodnie z wynikami najnowszych badań u pacjentek w II-III stopniu zaawan­sowania do chemioterapii dołącza się immu­noterapię. Jest to zupełnie nowe podejście terapeutyczne, które poprawia rokowanie zmniejszając ryzyko nawrotu choroby. Reje­stracja wykorzystywanego tutaj leku nastąpiła dopiero niedawno w UE, jednak należy ocze­kiwać, że w niedalekiej perspektywie lek ten będzie również dostępny dla naszych chorych. Po chemioterapii przedoperacyjnej przepro­wadza się zabieg. Jeśli w materiale patolo­gicznym pozyskanym podczas operacji znaj­dzie się komórki nowotworowe świadczące o istnieniu choroby resztkowej, dodatkowo sto­suje się jeszcze chemioterapię w tabletkach. Jest to nowość, która w krótkim czasie – bo w ciągu kilku lat – stała się standardem postę­powania. Jeśli jest potrzeba, dodatkowo jest przeprowadzana radioterapia. Po zakończonej terapii pacjentki pozostają w obserwacji. Jeżeli natomiast kobieta jest nosicielką mutacji BRCA i ma duże ryzyko nawrotu choroby, zamiast chemioterapii tabletkowej może być leczona inhibitorem PARP. Rekomendacja ta opiera się na niedawno zaprezentowanych wynikach ba­dania klinicznego. To roczna terapia, która zna­miennie poprawia rokowanie chorych – zmniej­sza ryzyko nawrotu i wydłuża czas przeżycia.

Trudne nawroty i przerzuty

W nawrotach potrójnie ujemnego raka pier­si stosujemy kolejne leki i chemioterapię, ale krótko, ponieważ, niestety, odpowiedzi najczę­ściej są słabe albo nie ma ich wcale. Od niedaw­na możliwe jest w przypadku wystąpienia prze­rzutów stosowanie immunoterapii skojarzonej z chemioterapią. Takie leczenie ma szansę za­działać już w pierwszej linii, jeśli jest obecna ekspresja receptora PD-L1. Jeśli rak piersi nie ma ekspresji receptora PD-L1, stosujemy stan­dardową chemioterapię. Z kolei w drugiej linii leczenia powinniśmy podać koniugat – nowy lek z kategorii terapii celowanej, będący połą­czeniem chemioterapii z przeciwciałem skiero­wanym przeciw receptorom TROP-2. Omówio­ne postępowanie jest zgodne ze standardami światowymi.

Potrzeby terapeutyczne w potrójnie ujemnym raku piersi są duże. Trwają obecnie liczne bada­nia kliniczne, w których ocenia się skuteczność kolejnych nowoczesnych leków. Istnieją zatem szanse na nowe, skuteczne terapie.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • immunoterapia
  • innowacyjne terapie
  • onkologia
  • rak piersi
Poprzedni artykuł
  • Kobieta
  • Kobieta VIed.
  • Zdrowie

Infekcje intymne latem

Czytaj
Następny artykuł
  • Kobieta
  • Kobieta VIed.
  • Zdrowie

Życie zaczyna się po 40-ce

Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
Czytaj
  • Newsy
  • Onkologia

Globalne koszty ekonomiczne nowotworów

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Chemioterapia w domu

Czytaj
  • Konferencje
  • Zdrowie

Spotkajmy się w Mamaville na wiosennych edycjach targów.

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Radioterapia pod precyzyjną kontrolą

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Dostępność najnowszych terapii lekowych

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Dobre zmiany dla pacjentów

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Stałe implanty w brachyterapii

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Krajowa Sieć Onkologiczna

Newsletter

Instagram

eksperciozdrowiu

"GIST wywodzą się najprawdopodobniej z prekursor "GIST wywodzą się najprawdopodobniej z prekursorów komórek „rozrusznikowych” Cajala (odpowiedzialnych za ruch perystaltyczny jelit). Czynnikiem inicjującym proces nowotworowy najczęściej jest mutacja aktywująca w genach🧬 kodujących błonowe receptory KIT lub PDGFRA.

Symptomy kliniczne GIST są niespecyficzne i obejmują bóle brzucha🆘, podniedrożność (częściową niedrożność) jelit lub przewlekłe krwawienia z przewodu pokarmowego🩸, czasami objawy „ostrego brzucha”; oznaką jest też wyczuwalny guz jamy brzusznej.

W przypadku podejrzenia pierwotnego GIST, dysponując odpowiednimi warunkami technicznymi, można wykonywać biopsję igłową pod kontrolą USG endoskopowej, biopsję gruboigłową przez powłoki lub biopsję otwartą przez laparotomię – wycinającą lub nacinającą w zależności od sytuacji klinicznej. Część materiału biologicznego🧫 zostaje zachowana do wykonania ewentualnych badań molekularnych, gdyż podtypy GIST są definiowane w oparciu o wyniki tych analiz.

Najskuteczniejszą metodą leczenia GIST jest radykalne leczenie chirurgiczne🏥 z zamiarem wyleczenia. Wykorzystuje się też leczenie uzupełniające imatynibem. W grupie chorych o dużym ryzyku nawrotu i przy odpowiednim profilu molekularnym lek💊 ten wydłuża przeżycia wolne od nawrotu choroby i przeżycia całkowite.

U chorych na zaawansowany GIST po progresji, którzy przeszli leczenie imatynibem lub nie tolerują tego leku, standardowe leczenie systemowe stanowi inny lek💊 – sunitynib. Jeżeli leczenie wymienionymi lekami nie zakończy się powodzeniem, wdrażany jest regorafenib (w Polsce alternatywnym refundowanym lekiem jest sorafenib). Leki te są dostępne w naszym kraju i refundowane w ramach programu lekowego.

Lekiem zarejestrowanym w czwartej linii terapii jest ripretynib – nierefundowany w Polsce, a koszty terapii nie uzasadniają obecnie jego rutynowego stosowania. Dostępność tego leku jest ograniczona również w wielu krajach europejskich."

👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski, Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego.

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #GIST #nowotwór
Kochani, z okazji Świąt Wielkanocnych 🪺 skła Kochani, z okazji Świąt Wielkanocnych 🪺
składamy najserdeczniejsze życzenia:
dużo zdrowia🩺, radości👧🧒, smacznego jajka🥚,
mokrego dyngusa🔫, mnóstwo wiosennego słońca🌞
oraz samych sukcesów🏆.
"Hipertermia lub termoterapia wykorzystuje ciepło "Hipertermia lub termoterapia wykorzystuje ciepło ☀️ do leczenia różnych chorób, w tym raka. Ciepło jest dobrze znane każdemu z nas w leczeniu drobnych urazów lub przewlekłego zapalenia stawów❗. Społeczeństwo jest znacznie mniej świadome dobroczynnego wpływu miejscowego ciepła w terapii nowotworów.💡

Najczęstszą postacią jest „miejscowa hipertermia gorączkowa” stosowana w obszarze nowotworowym ciała. Ciepło lub sztuczna gorączka🤒 zwiększają efekt radio-chemio-immunoterapii bez dodawania trwałych skutków ubocznych stosowania ciepła. Hipertermia ma wiele mechanizmów fizycznych (zwiększa dopływ tlenu do obszaru guza) i bioimmunologicznych (przyciąga komórki odpornościowe zabijające guza).❗

Posiadamy również różne regulatory hipertermii, aby spersonalizować zastosowanie hipertermii u pacjentów. Pierwszym regulatorem jest aplikacja🩻. Hipertermię możemy zastosować na całe ciało, na określony obszar ciała lub miejscowo, tylko na obszar guza. Drugi regulator to zakres temperatur🌡. Hipertermię umiarkowaną możemy zastosować, gdy temperatura mieści się w zakresie gorączkowym, od 39°C do 43°C, a hipertermię wysokotemperaturową, gdy temperatura przekracza 45°C. Ich mechanizm i cel użycia jest zupełnie inny. Trzeci regulator to dokładne połączenie z radio-chemio-immunoterapią. Czwarty regulator to „dawka” hipertermii: czas trwania⏰, dokładna temperatura🌡, ilość aplikacji♾️."

👨‍⚕️Prof. dr n. med. Stephan Bodis, Centrum Radioterapii Onkologicznej Aarau-Baden, Szpital Kantonalny Aarau, Szpital Uniwersytecki w Zurychu

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #nowotwór #hipertermia
"Implanty wykorzystywane w brachyterapii wszczepia "Implanty wykorzystywane w brachyterapii wszczepia się do tkanek lub narządów tam, gdzie zlokalizowany jest nowotwór🔍 lub bezpośrednio do guza. Po zakończonej terapii śródtkankowej pozostają one w ciele pacjenta do końca jego życia, bez aktywności promieniotwórczej.☢️

Implanty stosowane w brachyterapii są maleńkie 📏– ich długość to zaledwie kilka milimetrów, dlatego określa się je słowem ziarna. Tworzące je izotopy są źródłami energii 🪫o niskiej dawce mocy, ale ponieważ działanie implantu kumuluje się w dłuższym okresie czasu, dlatego też komórki guza docelowo otrzymują bardzo wysoką dawkę promieniowania. Przynosi to zamierzony efekt w postaci dokładnego niszczenia nowotworu, bez naruszenia narządów sąsiadujących. ❗

Najczęściej stałe implanty wykorzystuje się w leczeniu raka prostaty👨‍🦳, ale znajdują też zastosowanie w terapiach innych nowotworów, m.in. w raku jamy ustnej czy piersi👩‍🦲. Materiał śródtkankowy wytworzony jest z wyselekcjonowanego izotopu, który dobiera się w oparciu o unikalne dla każdego z nich parametry: wartość emitowanej energii i czas połowicznego rozpadu oraz pod kątem jego przeznaczenia. W brachyterapii z zastosowaniem stałych implantów wykorzystuje się izotopy jodu (I-125), palladu (P-103) oraz cezu (Cs-131).

Mimo niewielkich rozmiarów, stałe implanty przynoszą chorym realne korzyści👍. Poprzez zastosowanie odpowiedniego izotopu i osadzenie materiału izotopowego dokładnie tam, gdzie promieniowanie powinno działać najsilniej, czyli w rejonie guza, do komórek nowotworowych dociera odpowiednio duża dawka leczniczego promieniowania, a jednocześnie uzyskuje się maksymalną ochronę zdrowych tkanek. Tak dobrego zabezpieczenia zdrowych tkanek przed napromienieniem nie da się osiągnąć w tradycyjnej radioterapii."❗️

👨‍⚕️Dr n. med. Marek Kanikowski, Specjalista radioterapii onkologicznej

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #radioterapia #rakpiersi #rakprostaty
"Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania tr "Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania trzeba traktować jak atopową, czyli mocno wrażliwą Bardzo ważne jest utrzymywanie takiej skóry w czystości 🧴– chorym trzeba o tym mówić, gdyż do niedawna pokutowało przekonanie, że skóry napromienionej się nie myje. To bzdura.❌

Skórne odczyny popromienne powstają po radioterapii zawsze. Stopień ich nasilenia zależy od indywidualnych cech organizmu chorego, lokalizacji nowotworu, obszaru poddanego radioterapii i dawki napromieniania oraz od strategii leczenia.

Jest bardzo dużo rekomendacji światowych, informacji z badań klinicznych, które potwierdzają, że skóra po napromienieniu powinna być 2️⃣ razy w ciągu dnia – rano🌅 i wieczorem 🌃– myta szarym mydłem albo płynami aptecznymi o kwaśnym pH.

Skórę z I i II stopniem odczynu popromiennego pielęgnujemy 💆‍♀️; służy to również profilaktyce powstania nasilonych odczynów popromiennych. Kiedy pojawia się III stopień odczynu popromiennego, zaczynamy mówić o leczeniu🧑‍⚕️.

Pacjenci z odczynami w stopniu III i IV zdecydowanie powinni być pod opieką wykwalifikowanego zespołu pielęgniarsko-lekarskiego🧑‍⚕️👩‍⚕️. Wdraża się wówczas stosowanie preparatów działających przeciwbakteryjnie w postaci sprayu, kremu, maści.🧴

Pielęgnacja i leczenie są ważne, ponieważ jeżeli jest przerwana ciągłość naskórka i pojawiają się nadkażenia bakteryjne czy grzybicze, to może dojść do zakażenia ogólnoustrojowego❗️. Oprócz tego zmiany popromienne sprawiają pacjentom duży ból. Przy dobrze prowadzonym leczeniu III stopnia odczynu popromiennego bardzo szybko dochodzi do regeneracji naskórka. Ostatnio nie widuję prawie IV stopnia nasilenia, czyli owrzodzeń i martwicy"

👩‍⚕️Dr n. med. Dorota Kiprian, Naczelny Radioterapeuta Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#skóra #pielegnacja #radioterapia #krem #masc #onkologia
"❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wys "❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wysokokaloryczna🍝, wysokobiałkowa🍤🥚, z możliwym wykorzystaniem tzw. leczenia żywieniowego. Czasem stosujemy w niej produkty, które nie są powszechnie uznane za zdrowe, ale dostarczają potrzebnych kalorii, na przykład słodycze🍭🍫.❗

Jednym z podstawowych zadań wsparcia żywieniowego w chorobie nowotworowej jest prewencja niedożywienia, czyli zapobieganie sytuacji, w której zaczyna się ubytek📉 masy ciała, szczególnie masy beztłuszczowej – dotyczy to również osób z nadmierną masą ciała: z nadwagą albo otyłością. Chorzy mogą mieć bowiem prawidłową masę ciała bądź być przeżywieni pod kątem ilościowym, ale jednocześnie wykazywać niedożywienie o charakterze jakościowym.

Drugim istotnym elementem wsparcia żywieniowego przy nowotworach jest liberalny dobór źródła kalorii, kiedy chcemy, żeby pacjent jadł🍽. Jeśli chory ma ochotę na coś słodkiego 🍭bądź słonego🥨, a niczego innego nie jest w stanie zjeść, wówczas damy mu do zjedzenia to, na co ma chęć – byle tylko dostarczyć organizmowi kalorii. To nieprawda❌, że cukier żywi raka. Jest mnóstwo mitów, które chcemy rozwiać podczas konsultacji, aby zapobiec niepotrzebnym eliminacjom dietetycznym.

Trzeci punkt to dieta, która ma za zadanie uzupełnić niedobory oraz zaspokoić zwiększone zapotrzebowanie na białko🥚🍤. W trakcie choroby nowotworowej obserwuje się nasilenie procesów katabolicznych (czyli rozpadu), które będą prowadzić m.in. do rozwoju niedożywienia.

📢Poważna choroba to obecność stanu zapalnego w organizmie, stąd często mówi się o wpływie diety na zmniejszenie jego rozmiaru, np. poprzez włączenie tzw. składników immunomodulujących. Wywierają one korzystny wpływ na układ odpornościowy, zmniejszając m.in. ryzyko powikłań oraz przyspieszając rekonwalescencję po ewentualnej operacji."

👩‍⚕️Maria Brzegowy, Dietetyk bariatryczny i onkologiczny, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, oddział w Krakowie @brzegowydietetyk 

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#dieta #onkologia #rak #dietaonkologiczna #zywieniemedyczne

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
©2023 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.