Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Baza leków
  • Hematologia
  • Zdrowie

Choroby Krwi

  • 5 minut czytania
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Choroby krwi mogą przebiegać dość łagodnie, ale są i takie, których nie należy lekceważyć. Zachorować może każdy, bez względu na wiek, czy płeć. Często dają niespecyficzne objawy, dlatego nie zapominajmy o wykonywaniu raz do roku morfologii krwi.

Prof. dr hab. n. med. Tadeusz Robak, Prezes Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów, Kierownik Oddziału Hematologii – Klinika Hematologii UM w Łodzi

Klasyfikacja

Choroby krwi najogólniej dzielimy na nowotworowe i nienowotworowe. Zdecydowanie częściej spotykamy się z chorobami nienowotworowymi, ponieważ zaliczamy do nich niedokrwistości, które są najczęstszymi chorobami z zajęciem układu krwiotwórczego. Przede wszystkim są to niedokrwistości niedoboru żelaza, które wynikają z niewystarczającego dostarczania żelaza do organizmu w diecie lub, co jest znacznie częstsze, z utraty krwi. Dotyczy to przede wszystkim kobiet w okresie rozrodczym, kiedy podczas miesiączkowania tracą czasem bardzo dużo krwi. Jeżeli tego ubytku żelaza nie uzupełnimy to pojawia się niedokrwistość. Z tym rodzajem chorób hematologicznych znakomicie radzą sobie lekarze interniści, lekarze pierwszego kontaktu. Osoby te trafiają do nas, hematologów, niezwykle rzadko.

Drugą nienowotworową chorobą krwi są skazy krwotoczne, czyli zaburzenia krzepnięcia krwi i tutaj do najczęstszych należą małopłytkowości immunologiczne. Średnio rocznie są to 4 nowe zachorowania na 100 tyś. mieszkańców.  Oczywiście, są jeszcze skazy osoczowe i niezwykle ważna społecznie hemofilia. Chorzy na hemofilię powinni mieć uzupełniane czynniki krzepnięcia, żeby nie dopuścić do stałych zaburzeń, szczególnie w narządzie ruchu. Swego czasu był to ogromny problem, teraz, zwłaszcza u dzieci, stosuje się profilaktykę w postaci okresowego podawania czynnika krzepnięcia, a co za tym idzie sam problem wspomnianych niesprawności występuje rzadziej i jest mniej nasilony. Należy pochwalić tutaj każdy kolejny rząd, który dbał o to, aby pacjenci mieli stały dostęp do czynnika krzepnięcia.

Chorobami znacznie trudniejszymi, którymi zajmują się tylko i wyłącznie hematolodzy, są  onkohematologiczne jednostki chorobowe, do których zalicza się przede wszystkim chłoniaki, białaczki i szpiczaka mnogiego. Sam szpiczak mnogi jest w pewnym sensie chłoniakiem, ponieważ wywodzi się z komórek limfoidalnych, ale jego klinika, leczenie jest specyficzne inne niż pozostałych nowotworów układu chłonnego i dlatego wyodrębniamy go oddzielnie. Spośród chorób nowotworowych krwi do najczęstszych należą chłoniaki, jest to kilkanaście zachorowań na 100 tyś. mieszkańców na rok jeśli uwzględnimy wszystkie ich rodzaje, ponieważ chłoniaki możemy podzielić na chłoniaka Hodgkina i te dużo częstsze niehodgkinowskie. Kolejną grupą nowotworów krwi są białaczki. Wyróżniamy białaczki ostre (szpikowa i limfoblastyczna) i przewlekłe (limfocytowa i szpikowa). To jest bardzo ogólny podział nieuwzględniający ich rzadkich odmian i podtypów.

Diagnostyka

Diagnostykę chorób hematologicznych należy zacząć od morfologii. Musimy dążyć do tego, żeby każdy człowiek, zwłaszcza w wieku średnim i starszym miał morfologię krwi wykonywaną przynajmniej raz w roku. Z krwi można wiele przeczytać i takie badanie odpowie na podstawowe pytania – czy pacjent ma niedokrwistość, czy ma prawidłową liczbę krwinek białych z uwzględnieniem wzoru odsetkowego, czy ma prawidłową liczbę płytek. Te wyniki są niezwykle istotne i są wstępem do bardziej szczegółowej diagnostyki.

Wyzwania i postępy

Chorobą, która stanowi obecnie największe wyzwanie w hematologii, a postępu nie ma jest ostra białaczka szpikowa u ludzi starszych. Jest to choroba częsta, odnotowujemy 4 nowe zachorowania na 100 tyś. mieszkańców na rok, a przeżycie chorych nie przekracza kilku, kilkunastu miesięcy. Niezależnie od tego jak leczymy,  większość chorych niestety wcześniej umiera. Wynika to z faktu, że jest to choroba niezwykle heterogenna genetycznie. W innych białaczkach leczenie jest bardziej skuteczne, ponieważ możemy znaleźć odpowiedni gen, a obecny postęp doprowadził do wykrycia leków ukierunkowanych na ten cel. Taką sytuację mamy na przykład w przewlekłej białaczce szpikowej, gdzie jest duża jednorodność genetyczna choroby, jeden gen, jedna kinaza i jeden lek, który tą kinazę blokuje i hamuje białaczkę. W ostrej białaczce szpikowej nie ma takiego leku, ponieważ każda białaczka jest inna. Jeden z Profesorów na wykładzie kilka tygodni temu porównał genotyp tej białaczki do linii papilarnej, każdy człowiek ma inną i niezwykle trudno znaleźć w takich warunkach lek, który tą białaczkę opanuje. Oczywiście cały czas pracuje się nad nowymi lekami, one trochę wydłużają przeżycie, ale to w dalszym ciągu za mało.

Z drugiej strony, największy postęp jest we wspomnianej wcześniej przewlekłej białaczce szpikowej, która jest modelem dla całej onkologii. Zaczęło się 20 lat temu, kiedy wykryto gen, kinazę, którą on koduje i lek, który tą kinazę blokuje. W wyniku tego zaczęto poszukiwać takich celów molekularnych dla innych chorób i w wielu nowotworach taki cel się znalazł. Dużo terapii nowotworowych polega właśnie na tym, że jest specyficzny gen w danym nowotworze, który koduje specyficzne białko i do tego białka dostosowuje się cząsteczkę chemiczną podawaną doustnie, która hamuje rozwój nowotworu.

Choroby, w których również odnotowaliśmy duży postęp, ale z kolei my, jako hematolodzy w Polsce, mamy do nich ograniczony dostęp to szpiczak mnogi i przewlekła białaczka limfocytowa. W szpiczaku mnogim czas przeżycia chorych w ostatniej dekadzie wydłużył się dwukrotnie dzięki wprowadzeniu nowych terapii. Do części z nich pacjent w Polsce ma dostęp, czyli lek ten jest refundowany, a na drugą część w dalszym ciągu oczekujemy na listach refundacyjnych. Mamy nadzieję, że zmieni się to w najbliższych latach. Warto zwrócić tutaj uwagę na fakt, że koszty tych leków są takie same w Polsce i np. w Niemczech, a jak wiadomo nie jesteśmy jeszcze tak zamożnym krajem. To tłumaczy w dużym stopniu ograniczony dostęp do nowych terapii w naszym kraju.

Innowacje w leczeniu. CAR – T i immunoterapia

Immunoterapia poza wspomnianymi wcześniej małymi cząsteczkami jest drugim niezwykle ważnym kierunkiem postępu w leczeniu nowotworów układu krwiotwórczego. Wynika to przede wszystkim z tzw. przeciwciał monoklonalnych, które stosujemy od jakiegoś czasu w niektórych chorobach. Jest to humoralna odporność wykorzystywana do leczenia nowotworów. W wielu chorobach przeciwciała monoklonalne są zarejestrowane i przyczyniają się do postępu w leczeniu tych chorób np. przewlekłej białaczce limfocytowej czy chłoniakach. Drugi rodzaj immunoterapii to immunoterapia komórkowa. Pewną formą immunoterapii komórkowej są allogeniczne przeszczepy szpiku kostnego, allogeniczne, czyli od innego człowieka. Przeszczepy te robimy równie często i na takim samym poziomie jak w krajach zachodnich. Mamy znakomite ośrodki i w ciągu ostatnich 15 lat uniezależniliśmy się z tą metodą leczenia od innych krajów. Jest to niewątpliwie wielki postęp polskiej medycyny i hematologii w szczególności. Natomiast przechodząc do komórek CAR-T, to jest to sprawa ostatnich kilku lat, kiedy najpierw w badaniach przedklinicznych, a potem w badaniach klinicznych udokumentowano, że można uzyskać takie limfocyty hodując je invitro i wprowadzając odpowiednie geny do genomu tych limfocytów, a następnie po tej hodowli ponownie przeszczepić je pacjentowi. Takie limfocyty mają zdolność niszczenia nowotworu. Stosując tą terapię często uzyskuje się długotrwałą poprawę trwająca wiele lat u pacjentów w takim stanie zaawansowania choroby, którego nie można opanować żadną inną metodą. Niewątpliwie jest to przyszłość medycyny i hematologii w szczególności.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • Białaczka
  • Chłoniaki
  • Hematologia
  • Hemofilia
  • Krew
  • onkologia
Poprzedni artykuł
  • Oddech
  • Zdrowie

POChP – choroba cywilizacyjna XXI w.

Czytaj
Następny artykuł
  • Hematologia
  • Zdrowie

CAR-T – najnowocześniejsze leczenie chłoniaków

Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Chemioterapia w domu

Czytaj
  • Konferencje
  • Zdrowie

Spotkajmy się w Mamaville na wiosennych edycjach targów.

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Radioterapia pod precyzyjną kontrolą

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Dostępność najnowszych terapii lekowych

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Dobre zmiany dla pacjentów

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Stałe implanty w brachyterapii

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Krajowa Sieć Onkologiczna

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Hipertermia onkologiczna

Newsletter

Instagram

eksperciozdrowiu

"GIST wywodzą się najprawdopodobniej z prekursor "GIST wywodzą się najprawdopodobniej z prekursorów komórek „rozrusznikowych” Cajala (odpowiedzialnych za ruch perystaltyczny jelit). Czynnikiem inicjującym proces nowotworowy najczęściej jest mutacja aktywująca w genach🧬 kodujących błonowe receptory KIT lub PDGFRA.

Symptomy kliniczne GIST są niespecyficzne i obejmują bóle brzucha🆘, podniedrożność (częściową niedrożność) jelit lub przewlekłe krwawienia z przewodu pokarmowego🩸, czasami objawy „ostrego brzucha”; oznaką jest też wyczuwalny guz jamy brzusznej.

W przypadku podejrzenia pierwotnego GIST, dysponując odpowiednimi warunkami technicznymi, można wykonywać biopsję igłową pod kontrolą USG endoskopowej, biopsję gruboigłową przez powłoki lub biopsję otwartą przez laparotomię – wycinającą lub nacinającą w zależności od sytuacji klinicznej. Część materiału biologicznego🧫 zostaje zachowana do wykonania ewentualnych badań molekularnych, gdyż podtypy GIST są definiowane w oparciu o wyniki tych analiz.

Najskuteczniejszą metodą leczenia GIST jest radykalne leczenie chirurgiczne🏥 z zamiarem wyleczenia. Wykorzystuje się też leczenie uzupełniające imatynibem. W grupie chorych o dużym ryzyku nawrotu i przy odpowiednim profilu molekularnym lek💊 ten wydłuża przeżycia wolne od nawrotu choroby i przeżycia całkowite.

U chorych na zaawansowany GIST po progresji, którzy przeszli leczenie imatynibem lub nie tolerują tego leku, standardowe leczenie systemowe stanowi inny lek💊 – sunitynib. Jeżeli leczenie wymienionymi lekami nie zakończy się powodzeniem, wdrażany jest regorafenib (w Polsce alternatywnym refundowanym lekiem jest sorafenib). Leki te są dostępne w naszym kraju i refundowane w ramach programu lekowego.

Lekiem zarejestrowanym w czwartej linii terapii jest ripretynib – nierefundowany w Polsce, a koszty terapii nie uzasadniają obecnie jego rutynowego stosowania. Dostępność tego leku jest ograniczona również w wielu krajach europejskich."

👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski, Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego.

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #GIST #nowotwór
Kochani, z okazji Świąt Wielkanocnych 🪺 skła Kochani, z okazji Świąt Wielkanocnych 🪺
składamy najserdeczniejsze życzenia:
dużo zdrowia🩺, radości👧🧒, smacznego jajka🥚,
mokrego dyngusa🔫, mnóstwo wiosennego słońca🌞
oraz samych sukcesów🏆.
"Hipertermia lub termoterapia wykorzystuje ciepło "Hipertermia lub termoterapia wykorzystuje ciepło ☀️ do leczenia różnych chorób, w tym raka. Ciepło jest dobrze znane każdemu z nas w leczeniu drobnych urazów lub przewlekłego zapalenia stawów❗. Społeczeństwo jest znacznie mniej świadome dobroczynnego wpływu miejscowego ciepła w terapii nowotworów.💡

Najczęstszą postacią jest „miejscowa hipertermia gorączkowa” stosowana w obszarze nowotworowym ciała. Ciepło lub sztuczna gorączka🤒 zwiększają efekt radio-chemio-immunoterapii bez dodawania trwałych skutków ubocznych stosowania ciepła. Hipertermia ma wiele mechanizmów fizycznych (zwiększa dopływ tlenu do obszaru guza) i bioimmunologicznych (przyciąga komórki odpornościowe zabijające guza).❗

Posiadamy również różne regulatory hipertermii, aby spersonalizować zastosowanie hipertermii u pacjentów. Pierwszym regulatorem jest aplikacja🩻. Hipertermię możemy zastosować na całe ciało, na określony obszar ciała lub miejscowo, tylko na obszar guza. Drugi regulator to zakres temperatur🌡. Hipertermię umiarkowaną możemy zastosować, gdy temperatura mieści się w zakresie gorączkowym, od 39°C do 43°C, a hipertermię wysokotemperaturową, gdy temperatura przekracza 45°C. Ich mechanizm i cel użycia jest zupełnie inny. Trzeci regulator to dokładne połączenie z radio-chemio-immunoterapią. Czwarty regulator to „dawka” hipertermii: czas trwania⏰, dokładna temperatura🌡, ilość aplikacji♾️."

👨‍⚕️Prof. dr n. med. Stephan Bodis, Centrum Radioterapii Onkologicznej Aarau-Baden, Szpital Kantonalny Aarau, Szpital Uniwersytecki w Zurychu

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #nowotwór #hipertermia
"Implanty wykorzystywane w brachyterapii wszczepia "Implanty wykorzystywane w brachyterapii wszczepia się do tkanek lub narządów tam, gdzie zlokalizowany jest nowotwór🔍 lub bezpośrednio do guza. Po zakończonej terapii śródtkankowej pozostają one w ciele pacjenta do końca jego życia, bez aktywności promieniotwórczej.☢️

Implanty stosowane w brachyterapii są maleńkie 📏– ich długość to zaledwie kilka milimetrów, dlatego określa się je słowem ziarna. Tworzące je izotopy są źródłami energii 🪫o niskiej dawce mocy, ale ponieważ działanie implantu kumuluje się w dłuższym okresie czasu, dlatego też komórki guza docelowo otrzymują bardzo wysoką dawkę promieniowania. Przynosi to zamierzony efekt w postaci dokładnego niszczenia nowotworu, bez naruszenia narządów sąsiadujących. ❗

Najczęściej stałe implanty wykorzystuje się w leczeniu raka prostaty👨‍🦳, ale znajdują też zastosowanie w terapiach innych nowotworów, m.in. w raku jamy ustnej czy piersi👩‍🦲. Materiał śródtkankowy wytworzony jest z wyselekcjonowanego izotopu, który dobiera się w oparciu o unikalne dla każdego z nich parametry: wartość emitowanej energii i czas połowicznego rozpadu oraz pod kątem jego przeznaczenia. W brachyterapii z zastosowaniem stałych implantów wykorzystuje się izotopy jodu (I-125), palladu (P-103) oraz cezu (Cs-131).

Mimo niewielkich rozmiarów, stałe implanty przynoszą chorym realne korzyści👍. Poprzez zastosowanie odpowiedniego izotopu i osadzenie materiału izotopowego dokładnie tam, gdzie promieniowanie powinno działać najsilniej, czyli w rejonie guza, do komórek nowotworowych dociera odpowiednio duża dawka leczniczego promieniowania, a jednocześnie uzyskuje się maksymalną ochronę zdrowych tkanek. Tak dobrego zabezpieczenia zdrowych tkanek przed napromienieniem nie da się osiągnąć w tradycyjnej radioterapii."❗️

👨‍⚕️Dr n. med. Marek Kanikowski, Specjalista radioterapii onkologicznej

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #radioterapia #rakpiersi #rakprostaty
"Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania tr "Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania trzeba traktować jak atopową, czyli mocno wrażliwą Bardzo ważne jest utrzymywanie takiej skóry w czystości 🧴– chorym trzeba o tym mówić, gdyż do niedawna pokutowało przekonanie, że skóry napromienionej się nie myje. To bzdura.❌

Skórne odczyny popromienne powstają po radioterapii zawsze. Stopień ich nasilenia zależy od indywidualnych cech organizmu chorego, lokalizacji nowotworu, obszaru poddanego radioterapii i dawki napromieniania oraz od strategii leczenia.

Jest bardzo dużo rekomendacji światowych, informacji z badań klinicznych, które potwierdzają, że skóra po napromienieniu powinna być 2️⃣ razy w ciągu dnia – rano🌅 i wieczorem 🌃– myta szarym mydłem albo płynami aptecznymi o kwaśnym pH.

Skórę z I i II stopniem odczynu popromiennego pielęgnujemy 💆‍♀️; służy to również profilaktyce powstania nasilonych odczynów popromiennych. Kiedy pojawia się III stopień odczynu popromiennego, zaczynamy mówić o leczeniu🧑‍⚕️.

Pacjenci z odczynami w stopniu III i IV zdecydowanie powinni być pod opieką wykwalifikowanego zespołu pielęgniarsko-lekarskiego🧑‍⚕️👩‍⚕️. Wdraża się wówczas stosowanie preparatów działających przeciwbakteryjnie w postaci sprayu, kremu, maści.🧴

Pielęgnacja i leczenie są ważne, ponieważ jeżeli jest przerwana ciągłość naskórka i pojawiają się nadkażenia bakteryjne czy grzybicze, to może dojść do zakażenia ogólnoustrojowego❗️. Oprócz tego zmiany popromienne sprawiają pacjentom duży ból. Przy dobrze prowadzonym leczeniu III stopnia odczynu popromiennego bardzo szybko dochodzi do regeneracji naskórka. Ostatnio nie widuję prawie IV stopnia nasilenia, czyli owrzodzeń i martwicy"

👩‍⚕️Dr n. med. Dorota Kiprian, Naczelny Radioterapeuta Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#skóra #pielegnacja #radioterapia #krem #masc #onkologia
"❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wys "❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wysokokaloryczna🍝, wysokobiałkowa🍤🥚, z możliwym wykorzystaniem tzw. leczenia żywieniowego. Czasem stosujemy w niej produkty, które nie są powszechnie uznane za zdrowe, ale dostarczają potrzebnych kalorii, na przykład słodycze🍭🍫.❗

Jednym z podstawowych zadań wsparcia żywieniowego w chorobie nowotworowej jest prewencja niedożywienia, czyli zapobieganie sytuacji, w której zaczyna się ubytek📉 masy ciała, szczególnie masy beztłuszczowej – dotyczy to również osób z nadmierną masą ciała: z nadwagą albo otyłością. Chorzy mogą mieć bowiem prawidłową masę ciała bądź być przeżywieni pod kątem ilościowym, ale jednocześnie wykazywać niedożywienie o charakterze jakościowym.

Drugim istotnym elementem wsparcia żywieniowego przy nowotworach jest liberalny dobór źródła kalorii, kiedy chcemy, żeby pacjent jadł🍽. Jeśli chory ma ochotę na coś słodkiego 🍭bądź słonego🥨, a niczego innego nie jest w stanie zjeść, wówczas damy mu do zjedzenia to, na co ma chęć – byle tylko dostarczyć organizmowi kalorii. To nieprawda❌, że cukier żywi raka. Jest mnóstwo mitów, które chcemy rozwiać podczas konsultacji, aby zapobiec niepotrzebnym eliminacjom dietetycznym.

Trzeci punkt to dieta, która ma za zadanie uzupełnić niedobory oraz zaspokoić zwiększone zapotrzebowanie na białko🥚🍤. W trakcie choroby nowotworowej obserwuje się nasilenie procesów katabolicznych (czyli rozpadu), które będą prowadzić m.in. do rozwoju niedożywienia.

📢Poważna choroba to obecność stanu zapalnego w organizmie, stąd często mówi się o wpływie diety na zmniejszenie jego rozmiaru, np. poprzez włączenie tzw. składników immunomodulujących. Wywierają one korzystny wpływ na układ odpornościowy, zmniejszając m.in. ryzyko powikłań oraz przyspieszając rekonwalescencję po ewentualnej operacji."

👩‍⚕️Maria Brzegowy, Dietetyk bariatryczny i onkologiczny, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, oddział w Krakowie @brzegowydietetyk 

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#dieta #onkologia #rak #dietaonkologiczna #zywieniemedyczne

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
©2023 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.