Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Baza leków
  • Hematologia
  • Hematologia ed. IV
  • Zdrowie

NNH – bardzo rzadka choroba krwi

  • 5 minut czytania
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Nocna napadowa hemoglobinuria – nazwa tej choroby jest historyczna i myląca, ponieważ schorzenie występuje całodobowo a nie tylko w nocy.

Prof. dr hab. Maria Podolak-Dawidziak Katedra i Klinika Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu

Nocna napadowa hemoglobinuria – NNH (ang. paroxysmal nocturnal hemoglobinuria) należy do chorób rzadkich. Zapadalność roczna wy­nosi około 1/1 milion populacji – są to dane z USA, gdyż nie ma polskiego rejestru. Choro­ba może wystąpić w każdym wieku, ale głównie u osób od 25 do 45 r.ż., równie często u kobiet i u mężczyzn. Jest nabytym defektem klo­nalnym krwiotwórczej komórki macierzystej. Defekt ten powstaje wskutek mutacji genu PIGA znajdującego się na chromosomie X. Re­zultatem jest niedobór glikozylofosfatydylo­inozytolu (GPI) w krwiotwórczych komórkach macierzystych. Nieprawidłowość jest przeka­zywana aż do ich komórek potomnych, czyli erytrocytów, krwinek białych i płytek krwi.

Krwinki bez ochrony

GPI pełni ważną rolę – jak kotwica utrzymu­je na błonach komórkowych białka chronią­ce krwinki przed agresją własnego układu odpornościowego, szczególnie dopełniacza (komplementu). Na erytrocytach powstałych ze zmutowanych krwiotwórczych komórek macierzystych stwierdza się brak lub niedobór dwóch ważnych białek chroniących je przed atakiem dopełniacza: CD55 – czynnika przy­śpieszającego rozkład, oraz CD59 – inhibitora biernego rozpadu błony. Ponieważ krwinka nie jest chroniona, aktywacja układu dopełniacza powoduje perforację błony erytrocytów i ich przyśpieszone zniszczenie (hemolizę). Pro­wadzi to do niedokrwistości hemolitycznej, jedynej wywołanej czynnikami wewnątrzkrwin­kowymi. W NNH występuje ciągłe niszczenie krwinek czerwonych (niedokrwistość hemo­lityczna), zakrzepica i niewydolność szpiku. U części chorych na NNH może współistnieć niewydolność szpiku, objawiająca się niedo­borem komórek jednej linii, np. tylko płytek krwi (cytopenia), bądź trzech linii (pancytope­nia) czyli krwinek czerwonych, białych i płytek krwi. Może też rozwinąć się pełnoobjawowa niedokrwistość aplastyczna.

Mimo że zmieniony klon komórkowy NNH z mutacją PIGA jest bardzo ekspansywny i wypiera klon prawidłowy, nocna napadowa hemoglobinuria nie jest chorobą nowotwo­rową. Nadal nie jest w pełni wyjaśnione, jak odbywa się wypieranie prawidłowych ko­mórek, ale wiadomo, że w nieprawidłowych komórkach krwiotwórczych musi pojawić się dodatkowa mutacja, aby mogły one zdomi­nować komórki zdrowe.

Rozmaitość objawów NNH

Prowadząca do niedokrwistości hemoliza utrzymuje się przewlekle, jakkolwiek zda­rzają się zaostrzenia (napady), które często występują w godzinach porannych i są związa­ne z obniżeniem pH, ale wywołują je zakażenia, stres lub znaczny wysiłek fizyczny.

W NNH pojawiają się zmiany – których pacjent doświadcza i je ocenia. Są to: zmęczenie, osłabienie, poczucie choroby, duszność, ból głowy, ból w klatce piersiowej i/lub w jamie brzusznej, bolesne połykanie, za­burzenia erekcji. Z kolei do oznak obiektywnych należą: ciemne zabarwienia moczu (hemo­globinuria) – notowane u 25 % chorych, żół­taczka i zakrzepica w nietypowych miejscach. Ciemne zabarwienie moczu wynika z obecności barwnika – hemoglobiny (hemoglobinuria) czy hemosyderyny.

Objawy NNH można powiązać ściślej z pato­mechanizmem choroby i wyodrębnić te zwią­zane z hemolizą, zakrzepicą czy niewydolno­ścią szpiku. Do symptomów z pierwszej grupy należą m.in. zażółcenie powłok, ciemny mocz oddawany w nocy lub rano (25%chorych), dy­stonia mięśni gładkich (ból brzucha, dysfagia, impotencja). W tej grupie znajdują się też objawy nerkowe, jak ostre uszkodzenie nerek w wyniku ciężkiej hemolizy z następową he­moglobinurią lub przewlekła choroba nerek u chorych o dłuższym przebiegu NNH, powstająca wskutek zaburzenia czynności cewek nerkowych wywołanego przez złogi że­laza. Symptomy związane z zakrzepicą (głów­nie żylną), często dotyczą choroby przebiega­jącej gwałtownie i z nawrotami. Może wystąpić zakrzepica żył trzewnych – zwłaszcza przy nasilonej hemolizie lub po zabiegach opera­cyjnych. Jest nietypowo zlokalizowana, np. w skórze, żyłach trzewnych, żyłach mózgu. Konsekwencją niewydolności szpiku są nato­miast głównie zakażenia i krwawienia.

Podejrzenie NNH – konieczne szczegółowe badania

Osoba, która ma objawy mogące sugerować NNH, powinna zgłosić się do lekarza rodzin­nego. Jeśli badanie morfologii krwi wykaże obecność niedokrwistości ze zwiększoną licz­bą retikulocytów (a u wielu także zmniejszenie liczby neutrofili i płytek krwi), zapewne pacjent zostanie skierowany do hematologa. Wynik ba­dania szpiku kostnego wskaże, czy poza ewen­tualnym zwiększeniem linii czerwonokrwinko­wej nie ma zmian wskazujących na NNH i czy nie występują inne nieprawidłowości sugeru­jące obecność niewydolności szpiku czy ze­społu mielodysplastycznego. Dzięki badaniom biochemicznym można ocenić, czy występują zmiany świadczące o wewnątrznaczyniowej hemolizie, której skutkiem jest przyśpieszone niszczenie krwinek czerwonych – wskaże na to zwiększone stężenie enzymu dehydrogenazy mleczanowej (LDH), natomiast bezpośredni test antyglobulinowy (dawniej zwany testem Coombsa) będzie ujemny. Złotym standardem potwierdzającym rozpoznanie NNH jest brak ekspresji białek związanych z GPI czyli CD55 i CD59 w komórkach z co najmniej dwóch linii (leukocyty i erytrocyty) w badaniu przeprowa­dzonym w cytometrze przepływowym.

U każdego chorego z nowo rozpoznaną NNH, ze względu na możliwość ekspansji lub zanik­nięcia zmutowanego klonu komórek, wska­zane jest systematyczne monitorowanie jego wielkości. W pierwszym roku od momentu rozpoznania badania te powinny odbywać się co 3-6 miesięcy, a następnie co 6-12 miesię­cy. Pacjenci po allogenicznym przeszczepie­niu krwiotwórczych komórek macierzystych wymagają monitorowania obecności klonu NNH i choroby resztkowej.

Leczenie to nie zawsze wyleczenie

Jedyną metodą umożliwiającą wyleczenie – dzięki usunięciu (eradykacji) zmutowanego klonu NNH – jest allogeniczne przeszczepie­nie krwiotwórczych komórek macierzystych. Opcję tę rozważa się zwłaszcza przy spółistnie­niu niewydolności szpiku i braku skuteczności leczenia farmakologicznego. Jednakże wią­że się to z wysokim ryzykiem powikłań we wczesnym okresie potransplantacyjnym. Obecnie leczenie z wyboru stanowią prze­ciwciała monoklonalne hamujące składową C5 dopełniacza, które istotnie zmniejszają zapotrzebowanie na przetoczenia krwinek czerwonych oraz ryzyko powikłań zakrzepo­wo- zatorowych. Zarejestrowane są dwa leki – jeden z nich, który stosuje się dożylnie co 2 tygodnie, jest dostępny w Polsce w ramach programu NFZ. Lek należy podawać stale lub do znacznego zmniejszenia się klonu NNH i ustąpienia objawów choroby. Wszyscy chorzy na 2 tygodnie przed podjęciem tego lecze­nia powinni być zaszczepieni, aby zmniejszyć ryzyko zakażenia bakteriami otoczkowymi, w tym szczególnie ciężkiego zakażenia wy­wołanego przez Neisseria meningitidis. Każdą infekcję u chorego na NNH należy traktować bardzo poważnie i intensywnie leczyć.

Największe znaczenie w leczeniu zakrzepicy ma hamowanie dopełniacza. W razie wystą­pienia ostrej zakrzepicy stosuje się heparynę, następnie leki z grupy antagonistów witaminy K lub doustne leki nie będące antagonistami witaminy K, bezpośrednio hamujące czynni­ki biorące udział w procesie krzepnięcia krwi – czynnik Xa lub trombinę.

NNH – zagrożenie dla życia i jego jakości

NNH jest chorobą groźną dla życia. Średni czas przeżycia wynosi około 15 lat. Obserwa­cje wskazują, że 5 lat od rozpoznania przeżywa 78% chorych, a 15 lat od rozpoznania – za­ledwie 48%. Za 40–67% zgonów w populacji pacjentów z NNH odpowiada żylna choroba zakrzepowo-zatorowa. Około 29-44% chorych doświadcza co najmniej jednego incydentu zakrzepowo-zatorowego i już pierwszy zwięk­sza ryzyko zgonu 5-10-krotnie. Warto pamię­tać, że około 64% chorych na NNH ma przewle­kłą chorobę nerek, która odpowiada za 8-18% zgonów. Nadciśnienie płucne występuje u oko­ło 47% chorych, często spowodowane przebytą mikrozatorowością płucną.

Jakość życia u chorych na NNH jest gorsza z wielu przyczyn. Z powodu samej choroby, m.in. stałego poczucia zmęczenia (80%), osła­bienia, bóli o różnej lokalizacji, m.in. bóli gło­wy (63%). Uciążliwe jest też leczenie, ponie­waż niektórzy pacjenci muszą zgłaszać się do szpitala w związku z koniecznością częstych przetoczeń składników krwi i cyklicznego poda­wania leków. Niejednokrotnie wymaga to dojaz­du do innego miasta, konieczności uzyskania dni wolnych w pracy czy szkole. Ważne znacze­nie ma też obawa o przyszłość własną i rodzi­ny, niepokój związany z przebiegiem choroby i leczenia. Sytuacja chorych na NNH poprawiła się po wprowadzeniu programu lekowego Narodo­wego Funduszu Zdrowia, dzięki czemu pacjen­ci chorzy na NNH mogą prowadzić normalne życie i czują się bezpieczniej.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • Hematologia
  • leczenie
  • NNH
Poprzedni artykuł
  • Hematologia
  • Hematologia ed. IV
  • Zdrowie

Pacjent onkohematologiczny w Polsce

Czytaj
Następny artykuł
  • Hematologia
  • Hematologia ed. IV
  • Zdrowie

Hematoonkologia a ciąża

Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Chemioterapia w domu

Czytaj
  • Konferencje
  • Zdrowie

Spotkajmy się w Mamaville na wiosennych edycjach targów.

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Radioterapia pod precyzyjną kontrolą

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Dostępność najnowszych terapii lekowych

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Dobre zmiany dla pacjentów

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Stałe implanty w brachyterapii

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Krajowa Sieć Onkologiczna

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Hipertermia onkologiczna

Newsletter

Instagram

eksperciozdrowiu

"Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania tr "Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania trzeba traktować jak atopową, czyli mocno wrażliwą Bardzo ważne jest utrzymywanie takiej skóry w czystości 🧴– chorym trzeba o tym mówić, gdyż do niedawna pokutowało przekonanie, że skóry napromienionej się nie myje. To bzdura.❌

Skórne odczyny popromienne powstają po radioterapii zawsze. Stopień ich nasilenia zależy od indywidualnych cech organizmu chorego, lokalizacji nowotworu, obszaru poddanego radioterapii i dawki napromieniania oraz od strategii leczenia.

Jest bardzo dużo rekomendacji światowych, informacji z badań klinicznych, które potwierdzają, że skóra po napromienieniu powinna być 2️⃣ razy w ciągu dnia – rano🌅 i wieczorem 🌃– myta szarym mydłem albo płynami aptecznymi o kwaśnym pH.

Skórę z I i II stopniem odczynu popromiennego pielęgnujemy 💆‍♀️; służy to również profilaktyce powstania nasilonych odczynów popromiennych. Kiedy pojawia się III stopień odczynu popromiennego, zaczynamy mówić o leczeniu🧑‍⚕️.

Pacjenci z odczynami w stopniu III i IV zdecydowanie powinni być pod opieką wykwalifikowanego zespołu pielęgniarsko-lekarskiego🧑‍⚕️👩‍⚕️. Wdraża się wówczas stosowanie preparatów działających przeciwbakteryjnie w postaci sprayu, kremu, maści.🧴

Pielęgnacja i leczenie są ważne, ponieważ jeżeli jest przerwana ciągłość naskórka i pojawiają się nadkażenia bakteryjne czy grzybicze, to może dojść do zakażenia ogólnoustrojowego❗️. Oprócz tego zmiany popromienne sprawiają pacjentom duży ból. Przy dobrze prowadzonym leczeniu III stopnia odczynu popromiennego bardzo szybko dochodzi do regeneracji naskórka. Ostatnio nie widuję prawie IV stopnia nasilenia, czyli owrzodzeń i martwicy"

👩‍⚕️Dr n. med. Dorota Kiprian, Naczelny Radioterapeuta Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#skóra #pielegnacja #radioterapia #krem #masc #onkologia
"❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wys "❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wysokokaloryczna🍝, wysokobiałkowa🍤🥚, z możliwym wykorzystaniem tzw. leczenia żywieniowego. Czasem stosujemy w niej produkty, które nie są powszechnie uznane za zdrowe, ale dostarczają potrzebnych kalorii, na przykład słodycze🍭🍫.❗

Jednym z podstawowych zadań wsparcia żywieniowego w chorobie nowotworowej jest prewencja niedożywienia, czyli zapobieganie sytuacji, w której zaczyna się ubytek📉 masy ciała, szczególnie masy beztłuszczowej – dotyczy to również osób z nadmierną masą ciała: z nadwagą albo otyłością. Chorzy mogą mieć bowiem prawidłową masę ciała bądź być przeżywieni pod kątem ilościowym, ale jednocześnie wykazywać niedożywienie o charakterze jakościowym.

Drugim istotnym elementem wsparcia żywieniowego przy nowotworach jest liberalny dobór źródła kalorii, kiedy chcemy, żeby pacjent jadł🍽. Jeśli chory ma ochotę na coś słodkiego 🍭bądź słonego🥨, a niczego innego nie jest w stanie zjeść, wówczas damy mu do zjedzenia to, na co ma chęć – byle tylko dostarczyć organizmowi kalorii. To nieprawda❌, że cukier żywi raka. Jest mnóstwo mitów, które chcemy rozwiać podczas konsultacji, aby zapobiec niepotrzebnym eliminacjom dietetycznym.

Trzeci punkt to dieta, która ma za zadanie uzupełnić niedobory oraz zaspokoić zwiększone zapotrzebowanie na białko🥚🍤. W trakcie choroby nowotworowej obserwuje się nasilenie procesów katabolicznych (czyli rozpadu), które będą prowadzić m.in. do rozwoju niedożywienia.

📢Poważna choroba to obecność stanu zapalnego w organizmie, stąd często mówi się o wpływie diety na zmniejszenie jego rozmiaru, np. poprzez włączenie tzw. składników immunomodulujących. Wywierają one korzystny wpływ na układ odpornościowy, zmniejszając m.in. ryzyko powikłań oraz przyspieszając rekonwalescencję po ewentualnej operacji."

👩‍⚕️Maria Brzegowy, Dietetyk bariatryczny i onkologiczny, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, oddział w Krakowie @brzegowydietetyk 

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#dieta #onkologia #rak #dietaonkologiczna #zywieniemedyczne
❗️Krajowa Sieć Onkologiczna (KSO) Jest to pro ❗️Krajowa Sieć Onkologiczna (KSO) Jest to proces obecnie rekomendowany w Unii Europejskiej – koncepcja tworzenia sieci referencyjnych ośrodków onkologicznych jest jednym z flagowych punktów do naprawy opieki onkologicznej.❗️

Idea stworzenia KSO jest zasadniczym elementem Narodowej Strategii Onkologicznej, poparło ją m.in. Krajowa Rada ds. Onkologii oraz Polskie Towarzystwo Onkologiczne. Ustawa o KSO znajduje się teraz na ostatniej prostej procesu legislacyjnego📑. 26 stycznia prace nad tym projektem zakończył Sejm i przekazał ustawę Senatowi. Ustalono także datę zakończenia fazy wstępnej wdrożenia KSO na 1 kwietnia 2024 roku✅.

Korzyści👍 z poprawy organizacji skomplikowanej opieki onkologicznej jest wiele. Przede wszystkim pacjent 👨‍👩‍👦postawiony zostaje w centrum systemu. Chory ma przypisanego koordynatora👨‍💻, który pomaga ustalić terminy: kiedy i gdzie ma pojawić się na badaniach, konsyliach czy zabiegach. W ramach pilotażu KSO wdrożona została infolinia onkologiczna☎️, która umożliwia nowym pacjentom, szybkie umówienie się na wizytę u specjalisty onkologa👨‍⚕️. Zwiększył się także dostęp do niezbędnych badań diagnostycznych 🔬(przede wszystkim molekularnych), co przełożyło się na bardziej efektywne organizowanie konsyliów wielodyscyplinarnych, czyli spotkań wielu specjalistów z zakresu różnych dziedzin onkologii." 
👨‍⚕️Dr hab. n. med. Adam Maciejczyk, Dyrektor Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#rak #onkologia #KSO
❗"Terapia kannabinoidami u pacjentów onkologicz ❗"Terapia kannabinoidami u pacjentów onkologicznych nie jest leczeniem z wyboru, ale związki te mogą sprawdzić się w terapiach wspomagających, m.in. przy nudnościach, wymiotach, utracie apetytu i w kontroli bólu, także bólu neuropatycznego, trudnego do leczenia.❗

Kannabinoidy to związki zawarte w konopiach medycznych. Dwa z nich, które mają największe znaczenie kliniczne, to THC i CBD. Charakteryzują się one różnym działaniem. Preparaty bogate w THC dostępne są na receptę – wywołują między innymi euforię🙋‍♂️ i relaksują mięśnie🧘‍♂️🧘‍♀️💆‍♂️💆‍♀️, poprawiają apetyt🍝🥗, ale działają też przeciwbólowo, przeciwzapalnie i przeciwwymiotnie 💆‍♂️💆‍♀️. Z kolei preparaty zawierające CBD można kupić bez recepty. Działają przeciweuforycznie, czyli można powiedzieć, że znoszą działanie euforyzujące powodowane przez THC, wykazują też działanie przeciwlękowe, przeciwpsychotyczne, przeciwdrgawkowe (co ma znaczenie w leczeniu dzieci) i antyoksydacyjne (przydatne dla osób chorujących na nowotwory). Działanie CBD nakłada się na działanie THC aż w trzech obszarach: przeciwbólowym, przeciwzapalnym i przeciwwymiotnym.

Kannabinoidy i preparaty je zawierające traktuję jako uzupełnienie realizowanej terapii📑, które mogą ją wspomóc w poszczególnych obszarach, ale nie mogą stanowić jedynego leczenia i zastąpić konwencjonalnych terapii nowotworowych📢. W oparciu o własne doświadczenia z praktyki lekarskiej uważam, że kannabinoidy powinniśmy dodawać do leczenia w momencie, gdy konwencjonalna terapia nie przynosi efektów bądź jest niewystarczająca." - Dr n. med. Michał Graczyk, Specjalista chorób wewnętrznych i medycyny paliatywnej, pracownik naukowy i dydaktyczny Collegium Medicum w Bydgoszczy, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #nowotwór #marihuana #konopie #medycznamarihuanawpolsce
❗️Dzięki nowoczesnemu obrazowaniu coraz dokł ❗️Dzięki nowoczesnemu obrazowaniu coraz dokładniej określamy granice guza i objętość tkanek wymagających leczenia – objętość ta znacząco się zmniejszyła w porównaniu do sytuacji sprzed 20-30 lat. Również bardzo precyzyjnie lokalizujemy guzy i określamy ich topografię, a dzięki nowoczesnej aparaturze mamy niemal perfekcyjną odtwarzalność warunków napromieniania; marginesy bezpieczeństwa, które kiedyś wynosiły 1,5-2 centymetry, dziś mierzone są w milimetrach.❗️

Pandemia nasiliła istniejący już trend skracania ⏳ całkowitego czasu leczenia. Przykładowo: w raku piersi typowe leczenie 15-20 lat temu trwało 6 tygodni. Dziś w standardowej procedurze zamyka się ono w trzech tygodniach albo można rozłożyć leczenie na 5 tygodni z jednym napromienianiem w tygodniu. U niektórych chorych na raka prostaty całkowity czas terapii uległ skróceniu z 8 tygodni do 10 dni.⏱

📢Radioterapia jest obecnie wartościową, skuteczną i stale rozwijającą się metodą leczenia nowotworów. Wszelkimi sposobami cyzelując, dobierając, personalizując terapię uzyskujemy coraz wyższą jej skuteczność i zmniejszenie toksyczności. Przy zachowaniu priorytetu, jakim jest wyleczenie pacjenta, potrafimy zapewnić chorym dobrą jakość życia i redukować ryzyko nasilonej wczesnej reakcji popromiennej oraz odczynu późnego, czyli nieodwracalnych zmian w postaci przebarwień czy pogorszenia funkcji narządów. Dodatkowo dysponujemy szerokim asortymentem preparatów dermatologicznych i farmakologicznych, które skutecznie łagodzą powstałe reakcje popromienne ze strony napromienianych tkanek.📢

Prof. dr hab. n. med. Jacek Fijuth, Przewodniczący Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Radioterapii Onkologicznej

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#rak #radioterapia #pacjent #onkologia
📢Zapraszamy do zapoznania się z materiałami p 📢Zapraszamy do zapoznania się z materiałami przygotowanymi w ramach kolejnej edycji kampanii "Diagnoza: Nowotwór - współczesna onkologia".📢

Kampania realizowana jest pod patronatem 🤝 Polskiego Towarzystwa Onkologicznego i Polskiego Towarzystwa Radioterapii Onkologicznej.

"Polskie Towarzystwo Onkologiczne będzie wspierać realizację Narodowej Strategii Onkologicznej, w tym Krajowej Sieci Onkologicznej jako największej kompleksowej reformy polskiej onkologii." 
👨‍⚕️ Prof. dr hab. med. Piotr Rutkowski, Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego

"Koncepcja Krajowej Sieci Onkologicznej (KSO) ma szansę poprawić polską onkologię. Jest to proces obecnie rekomendowany w Unii Europejskiej - koncepcja tworzenia sieci referencyjnych ośrodków onkologicznych jest jednym z flagowych punktów do naprawy opieki onkologicznej."
👨‍⚕️ Dr hab. n. med. Adam Maciejczyk, Dyrektor Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu

Przygotowaliśmy dla Was solidną dawkę wiedzy m.in. o:
✅Polskiej onkologii,
✅Radioterapii,
✅Nowotworach GIST,
✅Diecie dla chorych na nowotwory,
✅Raku piersi,
✅Kannabinoidach w onkologii,
.... i wielu innych, wszystkie materiały znajdziecie na: eksperciozdrowiu.pl
 
Dziękujemy wszystkim Ekspertom👨‍⚕️👩‍⚕️, którzy postanowili podzielić się z Wami swoją wiedzą i Partnerom kampanii. 🤝

#onkologia #rak #nowotwór #rakpiersi #radioterapia #pacjent #lekarz

"Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania trzeba traktować jak atopową, czyli mocno wrażliwą Bardzo ważne jest utrzymywanie takiej skóry w czystości 🧴– chorym trzeba o tym mówić, gdyż do niedawna pokutowało przekonanie, że skóry napromienionej się nie myje. To bzdura.❌
"❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wysokokaloryczna🍝, wysokobiałkowa🍤🥚, z możliwym wykorzystaniem tzw. leczenia żywieniowego. Czasem stosujemy w niej produkty, które nie są powszechnie uznane za zdrowe, ale dostarczają potrzebnych kalorii, na przykład słodycze🍭🍫.❗
❗️Krajowa Sieć Onkologiczna (KSO) Jest to proces obecnie rekomendowany w Unii Europejskiej – koncepcja tworzenia sieci referencyjnych ośrodków onkologicznych jest jednym z flagowych punktów do naprawy opieki onkologicznej.❗️
❗"Terapia kannabinoidami u pacjentów onkologicznych nie jest leczeniem z wyboru, ale związki te mogą sprawdzić się w terapiach wspomagających, m.in. przy nudnościach, wymiotach, utracie apetytu i w kontroli bólu, także bólu neuropatycznego, trudnego do leczenia.❗
❗️Dzięki nowoczesnemu obrazowaniu coraz dokładniej określamy granice guza i objętość tkanek wymagających leczenia – objętość ta znacząco się zmniejszyła w porównaniu do sytuacji sprzed 20-30 lat. Również bardzo precyzyjnie lokalizujemy guzy i określamy ich topografię, a dzięki nowoczesnej aparaturze mamy niemal perfekcyjną odtwarzalność warunków napromieniania; marginesy bezpieczeństwa, które kiedyś wynosiły 1,5-2 centymetry, dziś mierzone są w milimetrach.❗️
📢Zapraszamy do zapoznania się z materiałami przygotowanymi w ramach kolejnej edycji kampanii "Diagnoza: Nowotwór - współczesna onkologia".📢
  • Polityka prywatności
  • Kontakt
©2020 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.