• Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Onkologia
  • Zdrowie

Diagnostyka w raku płuca

  • 6 kwietnia, 2020
  • 5 minut czytania
Diagnostyka w raku płuca
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Patomorfologia przez lata była dziedziną niewidoczną a przez to mało atrakcyjną. Rozwój onkologii zmienił podejście do patomorfologii, która jest nieodzowna zarówno w ustaleniu rozpoznania jak i wyborze właściwego leczenia.

Diagnostyka w raku płuca
Prof. nadzw. dr hab. med. Renata Langfort, Zakład Patomorfologii Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie

Jakie badania wykonuje się w przypadku diagnostyki raka płuca?

Wykrycie u chorego zmiany w płucu podejrzanej o złośliwy nowotwór zawsze wymaga potwierdzenia badaniem patomorfologicznym. Tym bardziej, że płuca są miejscem pojawiania się również innych patologii, które mogą imitować raka płuca, takich jak zakażenia, zapalenia i nowotwory łagodne. W płucach mogą także pojawiać się przerzuty nowotworów, które pierwotnie rozwinęły się w innym narządzie. Stwierdzenie czy zmiana jest przerzutem, czy pierwotnym rakiem płuca ma kluczowe znaczenie dla dalszego sposobu leczenia chorego.

Ale rozpoznanie pierwotnego raka płuca nie kończy diagnostyki patomorfologicznej, trzeba jeszcze określić typ raka, czy rak jest drobno- czy niedrobnokomórkowy, gdyż decyduje to o wyborze terapii. Raki drobnokomórkowe należą do nowotworów o bardzo agresywnym przebiegu i zwykle już w momencie rozpoznania są chorobą uogólnioną. Raki niedrobnokomórkowe stanowią bardziej zróżnicowaną grupę. Ok. 20% chorych ma szanse na leczenie operacyjne, natomiast pozostałe 80% pacjentów wymaga bardziej pogłębionej diagnostyki patomorfologicznej, której celem jest dobór właściwego leczenia. Wprowadzone w ostatnich latach nowe terapie celowane, czy z wykorzystaniem leków immunokompetentnych wymagają sprecyzowania podtypu raka niedrobnokomórkowego, przede wszystkim określenia czy rak jest gruczołowy czy płaskonabłonkowy. Ustalenie rozpoznania często wymaga wykonania specjalnych badań dodatkowych. W następnym etapie, w zależności od wyniku należy przeprowadzić badania molekularne w kierunku mutacji w genie EGFR, ekspresji białka ALK, ROS1 i PD-L1, które są niezbędne, aby chory mógł otrzymać najbardziej skuteczne dla niego leczenie.

Czy wraz z pojawieniem się nowych metod leczenia rozwija się również patomorfologia?

Przedstawiony algorytm diagnostyczny jest dowodem na to, jak bardzo zmieniła się patomorfologia. W tej chwili istotne jest nie tylko ustalenie rozpoznania nowotworu, ale określenie czynników prognostycznych, czyli takich które pozwalają przewidywać jaki będzie przebieg choroby oraz czynników predykcyjnych, których wykrycie umożliwia zastosowanie najwłaściwszej terapii dla danego pacjenta.
Rak płuca nie jest jednorodną chorobą. To co my widzimy w preparacie mikroskopowym jest wierzchołkiem góry lodowej. Cały skomplikowany, zróżnicowany mechanizm złożony z ogromnej liczby nieprawidłowości molekularnych jest wewnątrz każdej komórki nowotworowej. Stopniowo nasza wiedza, nowe techniki diagnostyczne pozwalają na wykrycie coraz większej liczby zaburzeń i wprowadzenie kolejnych leków ukierunkowanych na ich leczenie. Zadaniem patomorfologii, która obecnie jest bardzo ściśle powiązana z biologią molekularną jest nie tylko ustalenie rozpoznania nowotworu, ale także wyodrębnienie grupy chorych, u których występują konkretne aberracje molekularne umożliwiające zastosowanie określonej terapii.

W ostatnich latach, za sprawą leków immunokompetentnych obserwujemy przełom w leczeniu niedrobnokomórkowego raka płuca. Jaką rolę w nowym procesie leczenia odgrywają badania patomorfologiczne? Czy da się skutecznie leczyć pacjentów z NDRP bez wykonania np. diagnostyki molekularnej?

Wprowadzenie leków immunokompetentnych stało się ważnym krokiem w leczeniu raka płuca. Badanie patomorfologiczne, a przede wszystkim test immunohistochemiczny, który pozwala wykryć ekspresję białka PD-L1 w ≥50% komórek raka wskazuje na możliwość zastosowania terapii inhibitorami punktów kontroli immunologicznej. Ale należy zauważyć, że nie u wszystkich chorych wykonuje się to badanie. Wszystko zależy od rozpoznania mikroskopowego postaci raka, od stopnia zaawansowania choroby, od staniu klinicznego pacjenta.
Aktualnie obowiązujący algorytm diagnostyczny u chorych z zaawansowanym NDRP ściśle określa kolejne etapy postępowania. Zgodnie z nim u każdego chorego należy oznaczyć mutację w genie EGFR, ocenić występowania ekspresji białka ALK, ROS1 i PD-L1. Ale wykonanie tych badań zależy od postaci morfologicznej raka, przede wszystkim, czy rak wykazuje różnicowanie gruczołowe, czy płaskonabłonkowe. Konieczność oznaczenia ekspresji białka PD-L1 zależy również od stadium choroby.

Z pewnością, nie można mówić o leczeniu NDRP bez nowoczesnej diagnostyki, ale trzeba pamiętać, że niestety nie jest to leczenie dla każdego chorego z rozpoznanym rakiem płuca, a tylko dla ok. 50% chorych. Oczywiście zbadać należy wszystkich, którzy mają wskazania, a
dobrze przeprowadzona diagnostyka umożliwia wyłonienie populacji pacjentów, u których zastosowane leczenie przyniesie najlepsze efekty.

Czy wszyscy polscy pacjenci mają dostęp do tej diagnostyki? Czy każdy pacjent z rakiem płuca ma wykonywany pełen zestaw badań, tak aby jego leczenie było optymalne?

Wszyscy chorzy mają taką możliwość, ale nie zawsze z niej korzystają, i to nie dlatego, że nie chcą, ale zwykle przyczyną jest niewłaściwa organizacja diagnostyki i leczenia, duże rozproszenie ośrodków. W rezultacie w jednym miejscu chory ma pobierany materiał do badania i ustalane rozpoznanie mikroskopowe, w innym wykonywane jest badanie mutacji w genie EGFR, jeszcze w innym ocena ekspresji białka ALK, w kolejnym białka PD-L1. Zdarza się, że diagnostyka odbywa się w ośrodkach znacznie od siebie oddalonych, pobrany materiał „wędruje” z jednego końca Polski do drugiego. W efekcie ostateczny wynik z uwzględnieniem wszystkich czynników predykcyjnych warunkujących możliwość podjęcia leczenia, chory otrzymuje po 6-8 tygodniach. W zaawansowanym raku płuca jest to zdecydowanie za długo.

Wykonanie badań w jednym ośrodku pozwala na racjonalne wykorzystanie unikatowego materiału tkankowego czy cytologicznego pobranego od chorego. Pamiętajmy, że jest to bardzo drobny materiał, kilkumilimetrowy, który musi wystarczyć do ustalenia rozpoznania, określenia czynników predykcyjnych, których z każdym rokiem jest coraz więcej. Dlatego niezbędne jest bardzo rozważne jego wykorzystanie, aby nie
narażać chorego na kolejne inwazyjne badanie w celu ponownego pobrania materiału.

Jak długo trwa pogłębiona diagnostyka raka płuca? W jakich laboratoriach ośrodkach wykonuje się te badania? Co zdaniem Pani Profesor należy zrobić, aby usprawnić proces diagnostyki? Jakie nadzieje wiąże Pani Profesor z wprowadzeniem Lung Unit Cancer?

Jeżeli istnieje możliwość wykonania pełnej diagnostyki mikroskopowej, ustalenia czynników predykcyjnych w jednym ośrodku to taka diagnostyka powinna się zmieścić maksymalnie w ok. 14 dniach. W wyjątkowych sytuacjach może trwać nieco dłużej, ale nie powinna przekraczać 3 tygodni. I tak mniej więcej wygląda to na całym świecie. Nawet przy zastosowaniu bardzo nowoczesnych metod, jaką jest technika sekwencjonowania nowej generacji, czas oczekiwania jest podobny. Myślę, że gwarancją szybkości i jakości badań jest ich odpowiednia koordynacja, wykonywanie w ośrodkach, które mają na miejscu zakład/pracownię patomorfologii połączone z zakładami genetyki lub mające dostęp do badań genetycznych. Dlatego wprowadzenie Lung Unit Cancer byłoby świetnym rozwiązaniem. Dawałoby szanse na skoncentrowanie diagnostyki i leczenia. Wcale nie musiałyby to być jednostki ograniczone do jednego ośrodka, ale współpracujące ze sobą oddziały pulmonologiczne, torakochirurgiczne i onkologiczne. W jednym odbywałaby się pełna diagnostyka z ustaleniem rozpoznania, określeniem czynników predykcyjnych, w drugim leczenie.

Pamiętajmy, że chorych z rozpoznanym rakiem płuca mamy rocznie ok. 22 tysiące, ale osób, które należy przebadać jest ok. 3-4 razy więcej. Wyłonienie grupy chorych z rakiem płuca jest zadaniem przede wszystkim oddziałów pulmonologicznych, które powinny mieć dobre zaplecze diagnostyczne. Stąd chory mógłby być kierowany na torakochirurgię lub na oddział onkologiczny, w zależności od zaawansowania choroby i rozpoznania patomorfologicznego.

Jakie wyzwania czekają na patomorfologów w najbliższych latach?

Niestety dramatycznie brakuje patomorfologów, co również przekłada się na długi czas oczekiwania na wynik badania. Mamy w Polsce najniższy w Europie wskaźnik lekarzy patomorfologów na liczbę mieszkańców. Problemem jest brak odrębnej wyceny procedur patomorfologicznych, przez co badania patomorfologiczne są kosztem dla placówek leczniczych. Brak wyceny procedur przekłada się często na jakość badań, rezygnację z dodatkowych, nowoczesnych technik. Spowodował to, że np. w raku płuca wykonuje się droższe badania genetyczne a nie dostępniejsze, mniej kosztowne i szybsze testy immunohistochemiczne. Niektóre z testów, jak np. predykcyjny test immunohistochemiczny oceniający ekspresję PD-L1 w celu kwalifikacji do leczenia lekami immunokompetentnymi nie jest refundowany. Koszt badania w dużej części pokrywa firma farmaceutyczna, co może budzić duże zastrzeżenia.

Na szczęście ostatnie miesiące przynoszą nadzieje na zmiany. Obecnie rozpoczyna się realizacja projektu poprawy sytuacji w patomorfologii, której celem jest wprowadzenie jednakowych standardów jakości w dziedzinie patomorfologii. W projekt, który jest finansowany z funduszy europejskich jest obecnie zaangażowane całe środowisko patomorfologów, którzy widzą w tym ogromną szansę na poprawę dotychczasowej sytuacji, co mam nadzieję przełoży się nie tylko na jakość badań, ale skróci czas oczekiwania na wynik.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • Diagnostyka
  • onkologia
  • patomorfologia
  • rak płuca
Poprzedni artykuł
Droga do nowych terapii
  • Badania kliniczne
  • Zdrowie

Droga do nowych terapii

  • 5 kwietnia, 2020
Czytaj
Następny artykuł
Z notatnikiem na wizytę u lekarza?
  • Zdrowie
  • Odpowiedzialny pacjent

Z notatnikiem na wizytę u lekarza?

  • 8 kwietnia, 2020
Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
EMA, siedziba EMA, Europejska Agencja Leków
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Duvyzat – nowe leczenie dystrofii mięśniowej Duchenne’a

  • 28 kwietnia, 2025
Zakażenie HPV a rak szyjki macicy
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

Zakażenie HPV a rak szyjki macicy

  • 7 marca, 2025
lęk w chorobie nowotworowej
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

Lęk w chorobie nowotworowej

  • 7 marca, 2025
hpv a nowotwory głowy i szyi
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

HPV a nowotwory głowy i szyi

  • 7 marca, 2025
opieka paliatywna
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

Opieka paliatywna = Dobra jakość życia

  • 7 marca, 2025
doświadczenia pacjentów onkologicznych
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

Potrzeby i doświadczenia pacjentów onkologicznych

  • 7 marca, 2025
Pielęgnacja skórnych odczynów popromiennych
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

Pielęgnacja skórnych odczynów popromiennych

  • 7 marca, 2025
rak dróg żółciowych
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

Rak dróg żółciowych – kulejący system

  • 7 marca, 2025

Newsletter
Instagram

eksperciozdrowiu

Twoje źródło informacji o zdrowiu.

🧬 Terapia genowa to nowoczesna metoda leczenia, 🧬 Terapia genowa to nowoczesna metoda leczenia, która przynosi obiecujące rezultaty w przypadku hemofilii, zwłaszcza hemofilii B (niedobór czynnika IX). Daje ona szansę na poprawę jakości życia pacjentów, a jej skuteczność została potwierdzona w badaniach klinicznych.🧪 Terapia genowa działa na poziomie genów. Polega na podaniu pacjentowi specjalnego genu (transgenu), który koduje czynnik krzepnięcia. Gen jest umieszczony w bezpiecznym nośniku wirusowym, który przenika do komórek wątroby. Tam zostaje „wbudowany” w DNA komórki, która zaczyna produkować odpowiedni czynnik krzepnięcia i uwalnia go do krwiobiegu.📊 Badania kliniczne wykazały, że terapia genowa może być bardzo skuteczna. W hemofilii B u wielu pacjentów udaje się osiągnąć niemal normalny poziom czynnika IX w krwi – taki, jak u osób zdrowych. To ogromny przełom! Nawet jeśli poziom czynnika nie osiągnie wartości referencyjnych, jest wystarczający, by zapobiec codziennym, samoistnym krwawieniom. 🩸 Dla pacjentów oznacza to znaczną poprawę komfortu życia i mniejsze ryzyko powikłań związanych z krwotokami.⚠️ Niestety, terapia genowa nie jest odpowiednia dla wszystkich. Na przykład nie mogą z niej korzystać osoby z chorobami wątroby 🏥, starsze (65+)👩‍🦳, dzieci 🧒, a także pacjenci z wysokim poziomem przeciwciał wobec wirusa wykorzystywanego jako wektor. W takich przypadkach terapia może być nieskuteczna.👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Jerzy Windyga, kierownik Kliniki Zaburzeń Hemostazy i Chorób Wewnętrznych oraz Zakładu Hemostazy i Chorób Metabolicznych, Instytut Hematologii i Transfuzjologii
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#hemofilia #terapiagenowa #chorobykrwi
Hemofilia B to rzadka, dziedziczna choroba krwi 🩸 związana z niedoborem czynnika krzepnięcia IX. Przenoszona jest w sposób recesywny z chromosomem X 🧬, dlatego najczęściej chorują mężczyźni 👨, a kobiety są zazwyczaj nosicielkami, choć również mogą chorować – co jednak zdarza się rzadko. Hemofilia B występuje rzadziej niż hemofilia A – szacuje się, że dotyka jedną na sto tysięcy osób 🌍.W ciężkiej postaci choroby aktywność czynnika IX wynosi poniżej 1% ⚠️ (przy normie powyżej 70%), co prowadzi do samoistnych krwawień – np. do stawów 🦵 czy, w najgroźniejszych przypadkach, do ośrodkowego układu nerwowego 🧠. W postaciach łagodniejszych aktywność czynnika IX mieści się w przedziale 1–5%. Ciężką postać hemofilii B najczęściej rozpoznaje się już w dzieciństwie 👶 na podstawie objawów klinicznych oraz wywiadu rodzinnego. Jeśli w rodzinie występowały przypadki choroby, warto rozważyć diagnostykę u dziecka.Na świecie wprowadzono nowe leki 💊 na hemofilię B o przedłużonym działaniu. Uważam, że powinny być wdrożone także w Polsce 🇵🇱. Przez krótki czas mieliśmy dostęp do jednego z tych produktów leczniczych – koncentratu czynnika IX połączonego z albuminą. Taka kombinacja znacznie wydłuża czas półtrwania leku w organizmie ⏱️, dzięki czemu może być on podawany u niektórych pacjentów nawet raz na 21 dni 📅.W bardzo nowoczesnym leczeniu hemofilii B nie podaje się koncentratu czynnika IX, lecz wpływa na kaskadowy proces krzepnięcia, wykorzystując przeciwciała 🧪, które ingerują w tzw. zewnątrzpochodny tor krzepnięcia. Jest też terapia genowa 🧫, dzięki której nawet na wiele lat pacjent może zostać uwolniony od konieczności przyjmowania koncentratu czynnika IX. Ponieważ dożylne podawanie leku stanowi pewien kłopot 💉, im rzadziej zachodzi konieczność iniekcji, tym lepiej dla chorego. Mam nadzieję, że już w niedalekiej przyszłości pacjent będzie mógł podawać sobie lek raz na 14 a nawet raz na 21 dni; może też terapia genowa przyniesie ulgę w chorobie na kilka a nawet kilkanaście lat 🌟.👨‍⚕️Dr hab. n. med. Andrzej Mital, Gdański Uniwersytet Medyczny
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl
W hemofilii pojawiła się możliwość iniekcji p W hemofilii pojawiła się możliwość iniekcji podskórnych 💉, dzięki czemu podanie leku przebiega sprawnie ✅. Pacjent może lek aplikować sobie samodzielnie bądź udać się na jego podanie do placówki medycznej 🏥, ale rzadziej, niż było to konieczne kiedyś. Dzięki temu z hemofilika usunięte zostaje piętno osoby chorującej przewlekle. Nowoczesne formy podania leku ułatwiają też pacjentom stawianie czoła chorobie, z którą się zmagają, i jej konsekwencjom (z inwalidztwem włącznie ♿).Compliance, czyli przestrzeganie zaleceń medycznych przez pacjenta 📋, stoi u podstaw efektywnego leczenia każdego chorego, ale szczególnie – osoby z chorobą przewlekłą; i ściśle wiąże się z poprawą jakości życia chorego 🌟. Compliance, ale też i komunikację na linii lekarz – pacjent 🗣️, poprawia dostęp chorego do nowoczesnych sposobów podania leków – mniej inwazyjnych, mniej bolesnych, mniej dokuczliwych i łatwiej akceptowanych przez chorych.Jest to ważne, gdyż z moich obserwacji wynika, że pacjenci z chorobą przewlekłą na pewnym etapie są zmęczeni leczeniem. Skutkiem tego jest ucieczka od stosowania zaleceń medycznych – mimo że chory sobie szkodzi takim zachowaniem. Dzieje się tak, gdyż pacjentom ciężko jest mierzyć się emocjonalnie z przewlekłą chorobą 😞, z powtarzalnością procedur i z cierpieniem.Nowoczesne leki też wymagają okresowego podawania ⏲️, ale jakość tego podania jest zupełnie inna niż była kiedyś i budzi lepsze skojarzenia. Takie leczenie przekłada się korzystnie na funkcjonowanie pacjenta w sferze prywatnej 🏡, społecznej 👥 i zawodowej 💼. Dziś hemofilicy mogą robić niemal wszystko – mogą pracować i normalnie funkcjonować. To właśnie ta grupa chorych przede wszystkim dąży do samodzielności dającej wolność. Cieszy się nią ten pacjent z hemofilią, który może zrobić sobie podskórną iniekcję i dzięki takiemu leczeniu doświadcza poprawy jakości życia.👩Adrianna Sobol, psychoonkolog, wykładowca na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, prezes Fundacji „W Trosce o Pacjenta”
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#compliance #hemofilia #chorobyprzewlekłe #hematologia
Hemofilia A i B to rzadkie, nieuleczalne choroby g Hemofilia A i B to rzadkie, nieuleczalne choroby genetyczne, które całkowicie zmieniają życie pacjentów i ich rodzin. Choć współczesna medycyna oferuje skuteczne i bezpieczne terapie, w Polsce dostęp do nich wciąż bywa ograniczony – szczególnie dla dorosłych pacjentów. Czas to zmienić.⏳W Polsce dzieci z hemofilią A i B są leczone w ramach programu lekowego B.15. Terapia opiera się na regularnym dożylnym podawaniu koncentratów brakującego czynnika krzepnięcia. Celem leczenia jest profilaktyka krwawień i ochrona stawów. Dzieci, szczególnie z ciężką postacią choroby, otrzymują lek nawet co drugi dzień.Zgodnie z zapisami programu, mali pacjenci powinni mieć dostęp zarówno do czynników krzepnięcia krótko działających, jak i długo działających. W praktyce jednak od lat nie zakupiono żadnego preparatu o przedłużonym działaniu ❌, mimo że ich obecność w programie jest przewidziana. To ogromna strata – dla dzieci oznacza to więcej wkłuć, więcej stresu 😟, większe ryzyko powikłań i gorszą jakość życia. Rodzice są często zmuszeni do samodzielnego wykonywania iniekcji w warunkach domowych. W niektórych przypadkach zakładane są porty naczyniowe, co wiąże się z dodatkowym ryzykiem infekcji 🦠, koniecznością zachowania sterylności i częstymi wizytami na SOR.Dorośli pacjenci, którzy również zmagają się z ciężką postacią hemofilii A, mają często zniszczone żyły po latach wkłuć, uszkodzone stawy oraz przewlekły ból. Pomimo tego, w Polsce nie mają dostępu do leczenia podskórnego – nawet najbardziej potrzebujący. Brakuje jasnych wytycznych 📄, a decyzje od lat pozostają w zawieszeniu, co pogłębia nierówności w dostępie do terapii. Lekarze oraz środowiska eksperckie podkreślają konieczność indywidualizacji terapii – ponieważ każdy pacjent choruje inaczej. Dla jednego skuteczne będzie leczenie czynnikiem krzepnięcia krótko działającym, dla drugiego – długo działającym, a dla innego terapia podskórna.👩Ewelina Matuszak, Prezes Fundacji Sanguis Hemofilia i Pokrewne Skazy Krwotoczne
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#hemofilia #skazykrwotoczne
18 maja obchodzimy dzień poświęcony podnoszeniu 18 maja obchodzimy dzień poświęcony podnoszeniu świadomości na temat porfirii – rzadkich, uwarunkowanych genetycznie chorób metabolicznych spowodowanych zaburzeniami w syntezie hemu — składnika hemoglobiny.Światowy Dzień Porfirii to ważna okazja, by zwrócić uwagę na potrzebę wcześniejszej diagnostyki, dostępu do specjalistycznego leczenia oraz wsparcia dla pacjentów i ich rodzin.🔬 Edukacja i społeczna wrażliwość pozostają kluczowe w walce z wykluczeniem i niezrozumieniem, jakie często towarzyszy chorującym na porfirię.💜 Symbolem solidarności z osobami dotkniętymi porfirią jest kolor fioletowy – nawiązujący do greckiego słowa porphyria.#światowydzieńporfirii #porfiria #ostraporfiriawątrobowa
Lęk wpływa na ciało, myśli i zachowanie. Może Lęk wpływa na ciało, myśli i zachowanie. Może objawiać się natrętnymi myślami o chorobie, trudnościami z koncentracją, drażliwością, wahaniami nastroju i problemami ze snem. Fizycznie manifestuje się jako napięcie mięśniowe, 🤕 ból głowy, 💓 przyspieszone bicie serca, 😮‍💨 uczucie duszności, 🤏 ścisk w klatce piersiowej, 🤢 mdłości czy 🤯 zawroty głowy. Może również prowadzić do zmian w zachowaniu, takich jak unikanie rozmów o chorobie, wycofanie z życia społecznego oraz rezygnacja z aktywności, które wcześniej sprawiały radość.Nie da się całkowicie wyeliminować lęku, ale można nauczyć się radzić sobie z nim. Jednym ze sposobów jest 🤝 wsparcie emocjonalne. Rozmowa z bliskimi, 🧑‍⚕️ psychologiem czy 🧠 psychoonkologiem pomaga oswoić lęk i znaleźć strategie jego redukcji. Wsparcie społeczne odgrywa ogromną rolę, ponieważ zmniejsza poczucie izolacji i pozwala pacjentowi poczuć się mniej osamotnionym w chorobie. Pomocne są również 🧘‍♂️ techniki relaksacyjne, takie jak ćwiczenia oddechowe, trening relaksacji Jacobsona czy techniki wizualizacyjne, które pomagają obniżyć napięcie i uspokoić organizm. Ważnym elementem radzenia sobie z lękiem jest także uważność, czyli skupienie się na teraźniejszości zamiast rozpamiętywania przeszłości czy zamartwiania się przyszłością.Dla wielu pacjentów niepewność jest jednym z głównych źródeł lęku, dlatego warto zdobywać 📚 rzetelną wiedzę z wiarygodnych źródeł i zadawać lekarzowi pytania o wątpliwości związane z chorobą i leczeniem. 🧾 Świadomość tego, co się dzieje, daje większe poczucie kontroli. Pomocna może być także 🏃‍♂️ aktywność fizyczna i ustalenie rutyny dnia codziennego. Nawet drobne rytuały, takie jak 🚶‍♂️ spacer, 📖 czytanie książki czy 🎨 pielęgnowanie ulubionego hobby, pomagają odzyskać poczucie normalności i odwrócić uwagę od niepokojących myśli.👩Milena Dzienisiewicz, Psychoonkolog, psychoterapeuta
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Polityka plików cookies (EU)
©2025 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.

Zarządzaj zgodami plików cookie
Używamy technologii takich jak pliki cookie do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Robimy to, aby poprawić jakość przeglądania i wyświetlać (nie)spersonalizowane reklamy. Wyrażenie zgody na te technologie umożliwi nam przetwarzanie danych, takich jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}