W przypadku raka piersi bardzo ważne jest, aby wykryć go w jak najwcześniejszym stadium rozwoju, ponieważ daje to duże szanse na całkowite wyleczenie choroby.
Pomocne są tu badania profilaktyczne, na które kobiety powinny zgłaszać się regularnie. Szczególnie dotyczy to pań między 50-69 rokiem życia, ponieważ na ten czas przypada najwięcej zachorowań na raka piersi. U kobiet w tym wieku mammografia powinna być wykonywana co dwa lata i jest refundowana przez NFZ.
Pandemia i tsunami zaawansowanych przypadków
Pandemia na pewno miała wpływ na leczenie chorych na raka piersi. Jest coraz więcej chorych zgłaszających się z mocno zaawansowaną chorobą nowotworową. Zwiększona jest również realizacja programów lekowych, które dedykowane są głównie pacjentom z zaawansowaną postacią choroby. Nasz ośrodek cały czas był otwarty dla pacjentów. Prowadziliśmy bez przerwy wiele akcji, między innymi poprzez media społecznościowe, w których informowaliśmy pacjentki, że leczenia onkologicznego w czasie pandemii nie należy się bać i przede wszystkim nie należy go odsuwać w czasie, gdyż ośrodek realizuje wszelkie procedury bezpieczeństwa. Dzięki temu nie zauważyliśmy drastycznego zmniejszenia liczby wykonywanych procedur, w tym profilaktycznej mammografii. Wiem natomiast, że w wielu ośrodkach w Polsce znacząco zmniejszyła się liczba wykonywanych badań profilaktycznych w kierunku nowotworów – w niektórych miejscach nawet od 90%. O ile sytuacja wygląda dość dobrze w certyfikowanych ośrodkach – szczególnie w dużych miastach – to w innych lecznicach kobiety w czasie zastoju spowodowanego obostrzeniami mogły mieć problem z dostępem do leczenia i profilaktyki. Dotyczy to szczególnie kobiet mieszkających w niewielkich miejscowościach.
Profilaktyce i leczeniu pandemia nie powinna szkodzić
Dla nas, onkologów, tragiczne jest, kiedy zgłaszają się młode osoby z tak zaawansowanym rakiem piersi, że nie można im zaoferować już skutecznych terapii ukierunkowanych na wyleczenie choroby, a jedynie leczenie paliatywne mające na celu wyhamowanie postępu choroby ale już nie wyleczenie. Mocno zwiększony obecnie dopływ pacjentek z zaawansowanym rakiem piersi po okresie przestoju spowodowanego pandemią skutkuje tym, że ośrodki mają problem z szybkim podjęciem interwencji we wszystkich przypadkach.
Aby nie dochodziło do takich sytuacji, my, onkolodzy, nawołujemy pacjentki do tego, aby przede wszystkim zgłaszały się na badania profilaktyczne. Dzięki badaniom prewencyjnym możliwe jest wykrycie raka piersi na wczesnym etapie rozwoju i wykonanie leczenia radykalnego, które prowadzi do wyleczenia tej choroby.
Naszym – onkologów – zdaniem najważniejsze w czasie pandemii to nie dopuszczać do zamknięcia dostępu do leczenia. Osobiście uważam, że opieka medyczna powinna cały czas działać normalnie. Ułatwia to organizacja opieki onkologicznej w Polsce, ponieważ leczenie nowotworów realizowane jest obecnie w wyspecjalizowanych ośrodkach, gdzie w jednym miejscu pacjentka ma dostęp do kompleksowego leczenia i diagnostyki.
Takie ośrodki zajmujące się leczeniem raka piersi, tzw. BREAST CANCER UNIT, działają w całej Polsce i zapewniają diagnostykę i leczenie na najwyższym poziomie.