• Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Baza leków
Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Baza leków
  • Kobieta
  • Kobieta VIed.
  • Onkologia
  • Zdrowie

Głos pacjentek – Lidia

  • 3 minuty czytania
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Magdalena i Lidia – obie zachorowały na potrójnie ujemnego i zapalnego raka piersi. Zdiagnozowano go, kiedy miały – odpowiednio – 33 i 34 lata i były młodymi mamami karmiącymi piersią. U obu rozpoczęcie leczenia przesuwało się w czasie – z powodu opóźnionej bądź nieprawidłowej diagnozy i niedowierzania ze strony personelu medycznego, że wyglądające na okazy zdrowia młode kobiety mogą być chore na agresywny nowotwór.

Mimo choroby prowadziły i prowadzą normalne życie, były i są aktywne zawodowo, rodzinnie, społecznie. Obie podkreślają, że trzeba być otwartym, zaufać lekarzowi prowadzącemu terapię i nie bać się nowoczesnego leczenia – zupełnie innego niż terapie sprzed kilku, kilkunastu lat.

Lidia, Prowadzi na YouTube własny kanał OnkoFitka Lidka
Historia Lidii

Symptomy raka pojawiły się u mnie, kiedy byłam w trzeciej ciąży – czułam ból prawej piersi. Był kłujący i przenikliwy, inny. Ponieważ moja rodzina ma bogatą historię nowotworową, a wszystkie kobiety są nosicielkami mutacji BRCA1, postanowiłam to sprawdzić, choć sądziłam, że to stan zapalny piersi.

Co roku wykonywałam komplet badań, w tym USG piersi, jednak w ciągu ostatnich 4 lat, kiedy wypadała moja wizyta kontrolna, byłam w czasie karmienia bądź świeżo po jego zakończeniu, albo byłam znów w ciąży. To powodowało, że badający mnie lekarze radiolodzy mieli problem diagnostyczny. Na USG piersi poszłam, będąc w końcówce 8. miesiąca ciąży. Lekarz w mojej piersi wykrył cztery zmiany i zalecił powtórkę badania. Wizytę kontrolną u ginekologa przekreślił poród. Moja lekarka wyznaczyła termin kolejnego spotkania po połogu – za 6 tygodni. Na tej wizycie – dopiero na jej koniec – sama przywołałam temat mojej piersi, a lekarka wówczas zaproponowała powtórkę USG – po 3. miesiącach, ponieważ byłam po porodzie i karmiłam piersią. Wykonane we wskazanym terminie USG ujawniło, że zmiany znacznie urosły i pojawił się piąty guz – w opisie badania miałam już wskazanie do wykonania biopsji. Od mojej ginekolog dostałam kontakt do onkologa. Miesiąc po biopsji jechałam po wynik, przekonana, że wszystko jest w porządku, tymczasem dowiedziałam się, że to rak. Nie wierzyłam. Kilka dni czekania na konsultację z lekarzem, który dał mi skierowanie na biopsję, były dla mnie niczym wieczność.

Wszystkie opisane wizyty odbywały się prywatnie, ale lekarz onkolog, który wykonał biopsję pracował już w Narodowym Instytucie Onkologii (NIO), dzięki czemu szybko weszłam na ścieżkę leczenia systemowego. W przeciwieństwie do diagnozowania, terapia przebiegała sprawnie, a od rozpoznania do rozpoczęcia leczenia w NIO minęły zaledwie 3 tygodnie.

Byłam leczona konwencjonalnie, ponieważ w 2018 roku nie było jeszcze tak nowoczesnych terapii, jak obecnie. Ponieważ diagnoza była opóźniona, nowotwór przeniósł się już na węzły chłonne. Z uwagi na to, że miałam raka potrójnie ujemnego i zapalnego, trzeba było wykonać mastektomię radykalną. Miesiąc po zabiegu profilaktycznie usunęłam jajniki i jajowody, a po radioterapii – drugą pierś.

Garść przemyśleń

Moje leczenie przypadało na czas, gdy dla chorych na raka piersi potrójnie ujemnego dostępna była wyłącznie chemioterapia. Obecnie jest lepiej, ponieważ wdrażane zostają skuteczne nowoczesne terapie, między innymi immunoterapia czy koniugaty, co poprawia szanse chorych.

W moim przypadku diagnozowanie raka piersi było obarczone błędami i opóźnione przez niefortunne zbiegi okoliczności. Byłam śmiertelnie chora, a u moich lekarzy reakcje były takie, że nie wzbudzały niepokoju. Poważny błąd popełniony został po pierwszym USG, a następnie po USG wykonanym 3 miesiące po porodzie, ponieważ moje objawy powinny zaalarmować lekarzy. Odbyło się nawet spotkanie w tej sprawie z zarządem lecznicy, na którym m.in. postulowałam konieczność edukacji radiologów i uczulanie ich na fakt, że u kobiet ciężarnych i karmiących również mogą pojawiać się zmiany nowotworowe w piersi i kobiety te nie powinny być odsyłane na porządne badanie USG dopiero po zakończeniu ciąży czy laktacji.

Uważam, że chorowanie na raka piersi należy „odczarować” z emocji, a zainteresowani tematem, także dzieci, powinni otrzymywać konkretne informacje. Dlatego uruchomiłam na YouTube własny kanał OnkoFitka Lidka.

Mój apel do kobiet: nie bagatelizujmy żadnej zmiany ani bólu, które pojawiają się nagle w ciąży czy w czasie laktacji. Jeżeli cokolwiek niepokoi, idźmy niezwłocznie do lekarza. To najlepsze, co możemy zrobić, bo raka potrójnie ujemnego obecnie można skutecznie leczyć nowoczesnymi terapiami. Jedyny warunek – musi on być wykryty wcześnie.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • Kobieta
  • onkologia
  • pacjent
  • rak piersi
Poprzedni artykuł
  • Kobieta
  • Kobieta VIed.
  • Onkologia
  • Zdrowie

Głos pacjentek – Magdalena

Czytaj
Następny artykuł
  • Kobieta
  • Kobieta VIed.
  • Onkologia
  • Zdrowie

Leczenie raka piersi

Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Gry planszowe dla seniorów

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Żywność specjalna w dożywianiu seniora

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Jakość suplementów z kwasami omega-3 

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Skóra seniora pod ochroną

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Sarkopenia – spowolnić jej postępy

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Szczepienia seniorów elementem profilaktyki

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Wiek nie dyskwalifikuje do leczenia onkologicznego

Czytaj
  • Seniorzy XI ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Ćwiczenia seniorów


Newsletter
Instagram

eksperciozdrowiu

📢1 października obchodzimy Międzynarodowy Dzi 📢1 października obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób Starszych a my z tej okazji zapraszamy Was do zapoznania się z naszą kampanią "W trosce o Seniorów".📢

"Kto chce – znajdzie sposób, a kto nie chce – znajdzie powód. Szukajmy więc sposobów i korzystajmy z życia, bo nikt go za nas nie przeżyje!" - Beata Borucka "Mądra Babcia" @madrababcia 

"Są cztery filary dobrego zdrowia u osób starszych: właściwa dieta, odpowiednia aktywność fizyczna, wykonywanie badań profilaktycznych, szczepienia ochronne." - 👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Tomasz Targowski - Konsultant krajowy w dziedzinie geriatrii 

Zapraszamy Was do zapoznania się z materiałami m.in. na temat:
✅Sarkopenii,
✅Leczenia onkologicznego seniorów,
✅Pielęgnacji skóry przy NTM,
✅Żywności specjalnej,
✅Szczepień ochronnych,
... i wielu innych! 

Wszystkie materiały znajdziecie na: eksperciozdrowiu.pl

Dziękujemy wszystkim Ekspertom👨‍⚕️👩‍⚕️, którzy postanowili podzielić się z Wami swoją wiedzą i Partnerom kampanii. 🤝

#zdrowie #profilaktyka #seniorzy #senior
"Istotnym narzędziem poprawy wyników📈 leczeni "Istotnym narzędziem poprawy wyników📈 leczenia chorych z rakiem trzonu macicy jest przestrzeganie zasad postępowania medycznego. Oznacza to przede wszystkim właściwą ocenę 📋pacjentek pod kątem stopnia zaawansowania tego nowotworu oraz profilu molekularnego zanim zacznie się je operować.

Do rozpoznania raka trzonu macicy może dojść szybko, bo daje on wczesne objawy kliniczne w postaci nietypowego krwawienia🩸 z dróg rodnych po menopauzie. U takiej kobiety należy kontrolnie pobrać materiał histopatologiczny. Ponieważ nadal nie mamy efektywnej przesiewowej metody wczesnego wykrywania tego nowotworu, dlatego krwawienie powinno być wyraźnym sygnałem wskazującym na możliwość istnienia raka endometrium – na to zwracamy uwagę już studentom medycyny. Trochę później rozpoznajemy chore w młodym wieku👩, sądząc czasem, że u tych pacjentek występują zaburzenia miesiączkowania. W przypadku kobiet młodych musimy być niezwykle czujni; tym bardziej, że często wiele z nich to osoby szczupłe, przez co odbiegają od typowego obrazu chorej z rakiem trzonu macicy.

Przez długi czas ok. 80% chorych z rakiem endometrium udawało się trwale wyleczyć, gdyż zmiany były wykrywane we wczesnym stopniu zaawansowania i większość była poddawana radioterapii🏥. Jednak w ciągu ostatnich kilku lat zmieniliśmy trochę zasady leczenia i wydaje się, że w naszym kraju zbyt liberalnie zaczęliśmy traktować postępowanie w leczeniu uzupełniającym.

Regułą powinno stać się przestrzeganie zasad u chorych z rakiem endometrium – pacjentka ma mieć wykonane: ✅tomografię jamy brzusznej, ✅rezonans magnetyczny miednicy, a dopiero potem ma być konsultowana do leczenia. Kolejnym elementem jest zintegrowanie postępowania medycznego z profilem molekularnym raka trzonu macicy. Z badań wynika, że leczenie uzupełniające w zależności od profilu molekularnego nowotworu może poprawiać wyniki terapii bądź zmniejszać toksyczność leczenia, dzięki możliwości deeskalowania terapii."

👨‍⚕️Dr hab. n. med. Radosław Mądry, Prezes Elekt PTGO, Klinika Ginekologii Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#rakendometrium #raktrzonumacicy #kobieta #rak #onkologia
"Kobiety z rakiem piersi to bardzo specyficzna gru "Kobiety z rakiem piersi to bardzo specyficzna grupa pacjentek, ponieważ wzajemnie mocno się wspierają i edukują👩‍🏫. Pacjentkom zależy na zdobyciu wiedzy o chorobie – dzięki temu stają się partnerkami podczas rozmów z lekarzem👩‍⚕️ a nie tylko biernymi odbiorczyniami informacji. Jest to ważne, gdyż w wielu przypadkach istnieją różne możliwości wyboru dróg terapeutycznych i dobrze, jeśli pacjentka bierze w tym procesie czynny udział.

Sytuacja pacjentek z rakiem piersi rozpatrywana pod kątem leczenia jest naprawdę dobra. Natomiast gorzej wygląda to w odniesieniu do badań przesiewowych🔍 – skutkiem tego część chorych trafia do lekarza zbyt późno.

Obecnie dla chorych na raka piersi dostępne są liczne nowe leki💊. To skutek zmian, jakie dokonały się w ciągu ostatnich kilku lat, a szczególnie – w ostatnim roku. Oczywiście, chciałoby się dysponować jeszcze większą liczbą leków dla tej grupy chorych, ale sytuacja, którą mamy, jest zadowalająca.

Zmiany w podejściu do leczenia dobrze widać na przykładzie raka hormonozależnego, który jest najczęstszym nowotworem piersi. U pacjentki z chorobą rozsianą standardowym sposobem postępowania była chemioterapia🏥, która jednak ma wiele działań niepożądanych. Teraz, sądzę, że żaden z lekarzy onkologów nie pomyślałby, aby w pierwszym rzucie leczenia stosować chemioterapię. Obecnie wykorzystujemy inhibitory CDK4/6. Podawane w nowoczesnej formie – doustnie – są absolutnym standardem i skuteczną metodą leczenia; z drugiej strony – są lepiej tolerowane od poprzednio stosowanych preparatów. W nowoczesnym leczeniu dostępne są również postaci podskórne leków, które mogą zastąpić formy dożylne."

👩‍⚕️Dr n. med. Joanna Kufel-Grabowska, @kufelgrabowska Katedra i Klinika Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, Przewodnicząca Sekcji Płodności w Chorobie Nowotworowej PTO

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#rakpiersi #rak #onkolog #kobieta
"Wirus HPV, wirus brodawczaka ludzkiego, do pewneg "Wirus HPV, wirus brodawczaka ludzkiego, do pewnego stopnia koegzystuje z człowiekiem. Wykorzystuje naturalny proces fizjologiczny człowieka – rozród – do namnażania się. Podatność na zarażenie wirusem HPV jest problemem obojga płci👫, ale częściej stwierdza się infekcje u kobiet🧍‍♀️. Zarazić można się od osoby będącej nosicielem HPV – głównie drogą płciową👩‍❤️‍💋‍👨, ale też możliwe jest przeniesienie czynnika patogennego podczas korzystania z tego samego ręcznika lub bielizny.

Wyróżnia się wiele różnych typów wirusa HPV – w różnym stopniu zagrażają one zdrowiu człowieka. Typy 16 i 18 są wysokoonkogenne 📈– mogą spowodować powstanie chorób nowotworowych w obrębie narządu rodnego kobiety, takich jak rak szyjki macicy czy rak sromu i pochwy, a u mężczyzn mogą być przyczyną nowotworu penisa. U obojga płci mogą powodować też niektóre nowotwory głowy i szyi oraz gardła, jak i odbytu. Typy niskoonkogenne powodują powstanie kłykcin kończystych u obu płci.

Najczęściej zakażenie HPV przebiega bezobjawowo🔍, dlatego że wirus brodawczaka ludzkiego nie powoduje wiremii i stanu zapalnego tak, jak na przykład wirus grypy. Zmiany widać tylko w obrębie nabłonka – najczęściej wielowarstwowego płaskiego bądź gruczołowego. Z tego powodu zapraszamy i zachęcamy do badań👩‍⚕️👨‍⚕️ profilaktycznych i przesiewowych – najlepiej w oparciu o genotypowanie wirusa HPV, czyli badania molekularne🔬; ale również na zwykłą, konwencjonalną cytologię, ponieważ dzięki niej także możemy wykryć zmiany w obrębie komórki.

Otrzymanie pozytywnego wyniku badania cytologicznego czy molekularnego nie oznacza, że kobieta od razu jest chora. Jeżeli jednak wynik badania wskazuje na obecność wysokoonkogennych typów HPV, czyli 16 i 18, wówczas trzeba skierować się na badanie kolposkopowe."

👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Robert Jach, Kierownik Oddziału Klinicznego Endokrynologii Ginekologicznej i Ginekologii SU w Krakowie, prezes PTKiPSM, członek Prezydium Zarządu Europejskiej Federacji Kolposkopowej (EFC) 
 
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#HPV #rakszyjkimacicy #kobieta #rak #profilaktyka #wirushpv
"Endometrioza jest dla nas chorobą znaną, które "Endometrioza jest dla nas chorobą znaną, której objawy potrafimy leczyć🩺, natomiast poważnym problemem pozostaje wczesne rozpoznanie🔍.

Endometrioza towarzyszy dotkniętej nią kobiecie od uzyskania dojrzałości płciowej aż do menopauzy👱‍♀️. Przyczyny schorzenia nie do końca są wyjaśnione; prawdopodobnie jest to jedna z chorób autoimmunologicznych, ale nadal ciąg przyczynowo-skutkowy nie jest poznany. Wiemy, natomiast, jakie są efekty.

Im wcześniej⏱ endometrioza jest rozpoznana, tym szybciej można wdrożyć leczenie i tym bardziej można ograniczyć skutki tej choroby dla organizmu kobiety. Dlatego ważne jest, aby kobieta dotknięta dolegliwościami sugerującymi endometriozę jak najszybciej trafiła do ginekologa👨‍⚕️. Najczęściej jednak bywa tak, że kobiety, które cierpią na niesprecyzowane dolegliwości, na przykład ból brzucha (który jest najczęściej występującym objawem chorobowym u człowieka i może sugerować różnego rodzaju schorzenia), błąkają się w celu zdiagnozowania od lekarzy POZ poprzez różnych specjalistów."

👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Piotr Sieroszewski, Prezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników @ptgip_ 
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#endometrioza #kobieta #ból #ginekolog
"Rekonstrukcje piersi🧩 postrzegane są niemalż "Rekonstrukcje piersi🧩 postrzegane są niemalże jako idealne rozwiązanie dla kobiet poddanych mastektomii. Prawda jest taka, że efekty tych zabiegów nie zawsze są dobre, a ponadto operacje te są obarczone stosunkowo wysokim📈 ryzykiem powikłań, w tym ciężkich – ok. 10% z nich dotyczy utraty implantu piersi. Rekonstrukcje piersi w porównaniu do leczenia oszczędzającego są więc związane z dużo wyższym ryzykiem dla kobiety i dłuższym czasem rekonwalescencji. 

Strategią, którą powinno się generalnie stosować, jest maksymalne oszczędzanie tkanki piersi pacjentki, bo własny narząd – nawet nieco zmieniony w wyniku operacji – jest lepszy od implantu. Obecnie mamy szeroki wachlarz metod onkoplastycznych i wiele technik symetryzacyjnych, umożliwiających m.in. podczas dużej redukcji chorej piersi na zbliżenie jej kształtu i wielkości do piersi zdrowej.

Rekonstrukcja piersi może być jednoczasowa, kiedy wykonuje się ją w czasie tego samego zabiegu, podczas którego chora pierś zostaje usunięta, albo odroczona, czyli przeprowadzona w późniejszym czasie. 

Rekonstrukcje w ostatnich latach cechuje bardzo duży postęp 🚀– w zakresie wiedzy na ten temat, jakości materiałów rekonstrukcyjnych i rozwoju technik onkoplastycznych. Dzięki temu możemy dążyć do osiągnięcia jak najmniejszego urazu dla pacjentki. Przy rekonstrukcji implantem obecnie dominuje technika protektoralna – implant umieszczany jest w kieszeni przed mięśniem piersiowym, co oznacza, że nie ma – jak w klasycznej rekonstrukcji – konieczności ingerencji w ścianę klatki piersiowej i preparowania mięśnia piersiowego."

👨‍⚕️Dr n. med. Paweł Kabata, @chirurgpawel, Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku 

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#rakpiersi #chirurgia #rekonstrukcjapiersi #implantpiersi

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
©2023 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.