• Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Ciąża
  • Ciąża ed. VI
  • Zdrowie

Późne macierzyństwo a badania prenatalne

  • 14 kwietnia, 2021
  • 4 minuty czytania
Późne macierzyństwo a badania prenatalne
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Współczesny model życia sprawia, że średnia wieku ciężarnych w gabinetach położniczo- ginekologicznych stale rośnie. A jeżeli rośnie to częściej musimy stawić czoła określonym powikłaniom w trakcie ciąży.

Czy definicja „późnego macierzyństwa” ma rację bytu?
Późne macierzyństwo a badania prenatalne
DR N. MED. MICHAŁ LIPA I KLINIKA POŁOŻNICTWA I GINEKOLOGII WARSZAWSKIEGO UNIWERSYTETU MEDYCZNEGO

Kiedyś, gdy do pierwszego porodu była przyjmowana rodząca mająca co najmniej 25 lat określano ją mianem „starej pierwiastki”. Z dzisiejszej perspektywy taki termin wydaje się to absolutnie nie na miejscu- przeciętny wiek kobiety zachodzącej w pierwszą ciążę w Polsce zbliża się do 30 lat (dokładnie- 29,4). Na tle Europy wypadamy w środku stawki- najwcześniej na macierzyństwo decydują się obywatelki Rumunii (26 lat), a najpóźniej Włoch czy Hiszpanii (32-33 lata). I są to tylko i wyłącznie statystyki, na których podstawie możemy stwierdzić, że w określonej grupie wiekowej dane zjawiska występują z wyższą lub niższą częstością. Natomiast każda kobieta i ciąża jest unikalną historią, dlatego w żaden sposób nie możemy przewidzieć jak zakończy się każda z nich. Jeżeli badaniem porównawczym obejmiemy przebieg ciąży u 100 kobiet w wieku 20 lat i 100 kobiet w 40 roku życia to wyniki możemy przewidzieć z góry- będą mniej optymistyczne dla tej drugiej grupy. Niemniej jednak w obydwu grupach zdecydowana większość będzie miała szczęśliwy finał, ale również wydarzy się coś czego w żaden sposób nie mogliśmy przewidzieć ani zapobiec.

Badania prenatalne

Na początku ciąży możemy określić jedynie profil ryzyka wynikający z wieku i stanu zdrowia, ale dopiero szczegółowe badania prenatalne pozwolą na zmodyfikowanie wstępnych ustaleń. Skąd w takim razie wzięło się przekonanie, że badania prenatalne należy proponować pacjentkom jedynie po 35 roku życia? Skąd pochodzi obawa, że po przekroczeniu 35-tki szanse na zdrową córkę czy syna dramatycznie maleją? Czy kobiety w wieku studenckim wcale nie powinny się martwić o losy ciąży? W latach 80-tych poprzedniego wieku, kiedy ultrasonografia i diagnostyka prenatalna dopiero raczkowały, wychodzono z założenia, że wszystkie kobiety powyżej 35 roku życia powinny mieć zaproponowaną diagnostykę inwazyjną (amniopunkcję). Takie postępowanie zwyczajnie wynikało z braku jakichkolwiek alternatyw. Nikt nie marzył o metodach nieinwazyjnych takich jak pomiar przezierności karku czy ocena wolnego płodowego DNA (cell-free fetal DNA). Granica, która powstała niemalże 40 lat temu pokutuje do dzisiaj i niekiedy wprowadza w błąd. To nie tak, że w dniu 35 urodzin coś się psuje w układzie rozrodczym kobiety. To nie tak, że dzień przed urodzinami wszystko działa poprawnie, a następnego dnia wszystko się zmienia. Z całą mocą należy podkreślić, że 35 lat to jedynie umowna granica, która została postawiona wiele lat temu, a zmiany w organizmie kobiet to kontinuum trwające wiele lat. W żaden sposób sam wiek kobiety ex- catedra nie przekreśla szans na prawidłowo przebiegającą ciążę i zdrowe potomstwo, ale musimy pamiętać, że każdy mijający rok zmienia wartość statystyk na naszą niekorzyść.

O czym powinny pamiętać pacjentki zachodzące nieco później w ciążę w kontekście badań prenatalnych? Przede wszystkim warto podkreślić, że główną rolą badań prenatalnych jest potwierdzenie prawidłowego rozwoju płodu, a nie poszukiwanie nieprawidłowości. Po drugie, każda kobieta poddająca się tym badaniom powinna otrzymać odpowiedź czy znajduje się w grupie zwiększonego czy niskiego ryzyka najczęstszych aberracji chromosomowych. Warto zaznaczyć słowo „ryzyko”- nawet wysokie ryzyko nie może być traktowane jako diagnoza czy wyrok, a jedynie wskazanie do pogłębienia diagnostyki i odwrotnie- niskie ryzyko nie jest gwarancją prawidłowego materiału genetycznego. Teraz krótki przykład prosto z praktyki- zaraz po przekroczeniu progu gabinetu, jeszcze przed rozpoczęciem USG kobieta mająca, np. lat 39 z definicji znajduje się grupie podwyższonego ryzyka, które zmieni się po zakończeniu badania w zależności od zarejestrowanych parametrów ultrasonograficznych i biochemicznych. Czy pacjentka z góry jest skazana na nieprawidłowości genetyczne? Otóż nie! Potocznie mówimy, że dobry wynik „testu PAPP-A” poniekąd „odmładza” nasze pacjentki przesuwając je do grupy kobiet nawet 20 lat młodszych. Z drugiej strony najmniejsze odchylenie może negatywnie wpłynąć na końcowy wynik badania przesiewowego. Wszystko jest możliwe, a dopiero końcowe wyniki powinny stanowić podstawę do dalszego działania.

Jak interpretować wyniki?

Czas na kluczowe zagadnienie- jak to jest możliwe, że tak wiele kobiet otrzymuje nieprawidłowe wyniki, a rodzi zdrowie dzieci? Prawdopodobnie ta sekwencja wydarzeń budzi najwięcej emocji i kontrowersji- nieprawidłowy wynik „testu PAPP-A”, ogrom stresu i płaczu, które okazały się niepotrzebne, bo ciąża zakończyła się happy endem. Warto przypomnieć zdanie z poprzedniego akapitu- wynik badań przesiewowych w I trymestrze to nie diagnoza, a jedynie wskazówka co robić dalej! Gdyby każdy nieprawidłowy wynik oznaczał złe wiadomości to nie potrzebowalibyśmy badań inwazyjnych, aby to potwierdzić. Jak się okazuje nawet w grupie wysokiego ryzyka prawie wszystkie pacjentki i tak finalnie otrzymują dobre informacje. Niestety, ale tak skonstruowane są modele wykrywania chorób w naszej populacji- badając każdą ciężarną mamy za zadanie wytypować grupę, która powinna przejść dodatkowe badania, aby potwierdzić dobrostan płodu. Te przypadki, które zostają przyporządkowane do grupy wysokiego ryzyka, ale finalnie kończą się dobrze należy traktować jako wymagające dodatkowej diagnostyki, aby wykluczyć najczęstsze choroby genetyczne, a nie niepotrzebne narażanie zdrowia. Idąc w złym kierunku równie dobrze nie powinniśmy wycinać znamion skórnych czy guzków tarczycy- na tak wiele wykonanych zabiegów rzadko, który przynosi diagnozę nowotworu złośliwego, ale wykonujemy je, bo to jedyny sposób, aby przekonać się, że wszystko jest w porządku. I to jest emocjonalna cena jaką musimy wziąć pod uwagę i zmierzyć się z nią, gdy otrzymane wyniki badań prenatalnych odbiegają od tych o jakich marzyliśmy. Wydaje mi się, że niezależnie od światopoglądu lepiej wiedzieć o każdym, nawet najdrobniejszym aspekcie zdrowotnym naszego potomstwa niż liczyć na szczęście i nie mieć chociaż odrobiny możliwości do przygotowania się na poród.

Na koniec możemy zadać pytanie- kto w takim razie powinien wykonywać badania prenatalne? Odpowiedź jest bardzo prosta- każda kobieta! Ustaliliśmy już, że 35 lat to jedynie umowna granica, a nie obowiązująca zasada. Niezależnie od tego czy kobieta ma lat 20 lub 40, czy jest to pierwsza lub nawet piąta ciąża z kolei, to do każdej kolejnej należy podejść tak samo- badać się i korzystać ze wszystkich zdobyczy medycyny. „Jestem młoda, zdrowo się odżywiam, a w rodzinie nie było problemów zdrowotnych”. Brzmi bardzo optymistycznie i najczęściej się sprawdza, ale bez względu na wiek czy historię rodzinną, badania prenatalne w pełnym wymiarze powinny być absolutnym standardem dla wszystkich ciężarnych.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • badania prenatalne
  • ciąża
  • późne macierzyństwo
Poprzedni artykuł
Późne macierzyństwo w Polsce
  • Ciąża
  • Ciąża ed. VI
  • Zdrowie

Późne macierzyństwo w Polsce

  • 14 kwietnia, 2021
Czytaj
Następny artykuł
Słodkie mamy
  • Ciąża
  • Ciąża ed. VI
  • Zdrowie

Słodkie mamy

  • 14 kwietnia, 2021
Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
EMA, siedziba EMA, Europejska Agencja Leków
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Szczepionka na wirusa chikungunya: przegląd bezpieczeństwa Ixchiq zakończony przez EMA

  • 11 lipca, 2025
Mycoplasma pneumoniae u dzieci
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Mycoplasma pneumoniae u dzieci: co oznacza gwałtowny wzrost zakażeń w 2024 roku?

  • 3 lipca, 2025
eknoglutyd
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Eknoglutyd – nowy lek na otyłość konkurencyjny dla Ozempicu i Wegovy

  • 27 czerwca, 2025
EMA, siedziba EMA, Europejska Agencja Leków
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Zemcelpro: przeszczep szpiku bez zgodnego dawcy – nowa nadzieja dla chorych

  • 25 czerwca, 2025
Szukać rozwiązań w leczeniu raka
Czytaj
  • Kobieta
  • Kobieta VIII
  • Zdrowie

Szukać rozwiązań w leczeniu raka

  • 22 czerwca, 2025
leczenie miastenii
Czytaj
  • Kobieta
  • Kobieta VIII
  • Zdrowie

Leczenie miastenii – trzeba być czujnym

  • 22 czerwca, 2025
Leczenie endometriozy w rękach ekspertów
Czytaj
  • Kobieta
  • Kobieta VIII
  • Zdrowie

Leczenie endometriozy w rękach ekspertów

  • 22 czerwca, 2025
Wsparcie psychologiczne dla osób z miastenią
Czytaj
  • Kobieta
  • Kobieta VIII
  • Zdrowie

Wsparcie psychologiczne dla osób z miastenią

  • 22 czerwca, 2025

Newsletter
Instagram

eksperciozdrowiu

Twoje źródło informacji o zdrowiu.

Miastenia to nieustanna gra 🎭, w której nigdy Miastenia to nieustanna gra 🎭, w której nigdy nie znam zasad. Nie mogę nic zaplanować 📅, bo choroba działa według własnego scenariusza, odbierając mi siły wtedy, gdy najmniej się tego spodziewam. Nie mogę liczyć na stabilność ⚖️. Nie pyta o zgodę, nie ostrzega. Jest przebiegła, podstępna, zmienna. Nie ma jednej drogi 🛤️, jednego schematu, jednego sposobu 🧩, by sobie z nią radzić – każdy przypadek to inna historia, inne objawy, inne wyzwania. Jesteśmy jak płatki śniegu ❄️ – nie ma dwóch identycznych jak nie ma dwóch identycznie chorujących.Nigdy nie wiem, kiedy mnie dopadnie, kiedy nagle osłabną ręce ✋, nogi odmówią posłuszeństwa 🦵, oczy przestaną współpracować 👀. Podwójne widzenie, opadające powieki, bełkotliwa mowa, trudność z przełykaniem – zwykłe, codzienne czynności zamieniają się w pole walki. A ja? Muszę walczyć.Dlatego nauczyłam się żyć z dnia na dzień, nie wybiegać myślami w przyszłość 🔮, nie planować, nie liczyć na to, że jutro będzie lepsze. Musiałam ograniczyć wszystko, co sprawiało trudność, co wymagało wysiłku 🏋️‍♀️ – obowiązki domowe, zwykłe codzienne czynności były często niewykonalne. Zniknęły też przyjemności, które nadawały życiu kolorów 🌈.Społeczeństwo widzi powierzchnię. Widzi kobietę, a nie jej walkę. Widzi uśmiech, a nie ból. Patrzą na nas i oceniają, jakby choroba miała swoje niepisane zasady – jakby kobieta cierpiąca nie miała prawa wyglądać kobieco 💄. Jakby musiała być złamana, zniszczona, jakby miała nosić na twarzy dowód swojego cierpienia. Ale czy miastenia sama w sobie nie jest wystarczająco okrutna? Czy naprawdę mamy wyglądać tak, jak się czujemy?Mimo trudności ⚙️ – jestem tu. I działam. Współtworzyłam i prowadzę Stowarzyszenie „Gioconda”, by nikt nie był sam 🧡. Bo samotność w tej chorobie boli najbardziej 💔. Przez wiele lat myślałam, że moje życie się skończyło – ale dziś wiem, że po prostu zaczęło się inaczej. I choć miastenia zabrała mi dawną siebie, nie odebrała mi odwagi, siły i sensu.👩Renata Machaczek, Przedstawicielka PSChMG „Gioconda”, Członek Zarządu Krajowego Forum Orphan
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#miastenia #miasteniagravis
Miastenia wiąże się z nadmierną męczliwością mięśni, dlatego do tej pory uważano, że pacjent z tą chorobą powinien odpoczywać 🛌; fizjoterapia nie była zalecana 🚫. W ostatnich latach pogląd ten uległ jednak zmianie.Podstawą kwalifikacji do fizjoterapii jest ustabilizowana miastenia ⚖️, natomiast w zaostrzeniu zalecany jest odpoczynek 💤 i nie ma wskazań do ćwiczeń ruchowych. Choć jeszcze nie mamy fizjoterapeutycznych wytycznych dotyczących pracy z pacjentem z miastenią, bazujemy na najnowszych doniesieniach naukowych. Ogólne zalecenia dla chorych z miastenią są takie, że trening ruchowy i ćwiczenia 🏃‍♂️ mają być bezpieczne dla pacjentów. U pacjenta ustabilizowanego, z łagodną bądź umiarkowaną miastenią, zaleca się co najmniej 150 minut ćwiczeń tygodniowo📅. Zalecenia odnośnie tych ćwiczeń zostały podane przez N.E. Gilhusa w artykule naukowym 📄 pt. Physical training and exercise in myasthenia gravis. Autor podkreśla, że rodzaje ćwiczeń i intensywność treningu trzeba indywidualnie dobierać do potrzeb chorego 🎯. Ważna też jest systematyczność aktywności fizycznej – pacjentów trzeba więc dobrze motywować do kontynuowania długoterminowego treningu ruchowego, bo chorzy bywają zmęczeni nawet po przebudzeniu się.Trening będzie obejmował wszystkie mięśnie 💪 i służył przede wszystkim poprawie ich siły i wytrzymałości. Proponuje się trzy rodzaje ćwiczeń: równowagi, aerobowe, oporowe. Po treningu niekoniecznie musi pojawić się poprawa; może bowiem wystąpić większe zmęczenie 😴 i będzie to stanowić ograniczenie dla aktywności pacjenta. Jednak nasze obserwacje i wyniki badań klinicznych potwierdzają, że chorzy dzięki odpowiednio dobranemu treningowi czują się lepiej 😊, mają lepszą wytrzymałość, niektórzy nawet zgłaszają mniejsze odczuwane zmęczenie mięśni.👩‍⚕️Dr hab. n.k.f. Elżbieta Mirek, Profesor AKF w Krakowie
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#miastenia #miasteniagravis
Nie istnieją dziś duże, randomizowane badania 📊, które jasno wskazałyby, jaka konkretna dieta 🍽️ jest najlepsza dla osób z miastenią gravis. Dlatego kluczowe jest indywidualne podejście. Najbezpieczniejsze wydają się obecnie diety przeciwzapalne – takie jak DASH, MIND czy śródziemnomorska. W sytuacji zaburzeń połykania konieczna jest jednak modyfikacja konsystencji posiłków 🥣 oraz ich składu – niekiedy z użyciem specjalnej żywności medycznej 🧃 lub zagęstników do napojów.Badania pokazują, że osoby z miastenią znacznie częściej niż reszta populacji zmagają się z dysfagią czy zachłystowym zapaleniem płuc 🫁, a mimo to formalna ocena logopedyczna 🗣️ nadal nie jest rutynowo przeprowadzana. To wyraźny sygnał, że konsultacje logopedyczne powinny być częstsze i traktowane jako standard.Choć nie ma jednoznacznych danych na temat produktów, które mogłyby spowalniać postęp miastenii, warto korzystać z dostępnej wiedzy 📚 i rekomendacji. Istnieją składniki, które mogą wspierać funkcje poznawcze 🧠 i pracę mięśni 💪. Wśród nich są kwasy omega-3 (DHA i EPA) 🐟, flawonoidy (obecne w jagodach, kakao, zielonej herbacie) 🫐🍵, witamina E, cholina (żółtko jaja, soja, fasola)🌱 oraz naturalne antyoksydanty zawarte w oliwie z oliwek i warzywach 🫒.Szczególnie ważne są białko  i potas – pierwszy jest podstawowym budulcem mięśni, drugi wpływa na ich prawidłowy skurcz. Niedobór potasu może maskować lub nasilać objawy miastenii, dlatego warto w codziennej diecie uwzględniać jego dobre źródła – jak warzywa, owoce, orzechy 🥗.Jednocześnie należy uważać ⚠️ na składniki, które mogą wpływać na skuteczność leczenia 💊. Tłuste posiłki opóźniają wchłanianie inhibitorów acetylocholinoesterazy czy azatiopryny. Glikokortykosteroidy mogą prowadzić do utraty potasu i podnosić poziom cukru. Niektóre leki – jak cyklosporyna czy takrolimus – wykluczają spożycie grejpfrutów, pomelo i granatów, a magnez oraz glin z suplementów mogą osłabiać przewodnictwo nerwowo-mięśniowe. Każdą suplementację warto więc skonsultować z lekarzem lub dietetykiem.👩‍⚕️Natalia Mogiłko, Dietetyk kliniczny
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#dieta #miastenia #miasteniagravis
Bardzo dużo pacjentek z miastenią mówi o niekor Bardzo dużo pacjentek z miastenią mówi o niekorzystnej, związanej z cyklem menstruacyjnym 🩸 fluktuacji objawów choroby – objawy nasilają się bowiem w okresie okołomiesiączkowym. Podczas wdrażania leczenia miastenii 💊 u młodych kobiet, należy uwzględniać ich plany macierzyńskie 👶. Po pierwsze dlatego, że leki immunosupresyjne są w przeważającej większości przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę 🤰, a po drugie – kobiety obecnie przesuwają czas prokreacji na trochę późniejszy okres życia.Leczenie miastenii sprowadza się głównie do leczenia farmakologicznego, które polega na podawaniu leków działających objawowo, poprawiających siłę mięśniową. Na rynku polskim dostępny mamy tylko jeden preparat pierwszego rzutu. Leki drugiej linii to podawane doustnie 💊 steroidy. Trzecia linia leczenia to jednocześnie druga linia immunosupresji. Należą tu niesteroidowe leki immunosupresyjne.Leki biologiczne 🧬 oparte o przeciwciała monoklonalne, wykorzystywane są w nowoczesnym leczeniu miastenii u pacjentów z chorobą lekooporną ⚠️ o ciężkim przebiegu, u których występują zaostrzenia 🔥 mimo leczenia adekwatnego. Innowacyjna terapia umożliwia nieraz osiągnięcie spektakularnych efektów, ale aby pacjent mógł z niej skorzystać w ramach dostępnego w Polsce programu lekowego NFZ, musi spełnić określone kryteria włączenia do tego programu.W leczeniu miastenii wiele zmienia się na lepsze, m.in. dzięki wprowadzaniu innowacyjnych terapii 🚀, ale w polskiej opiece ogólnej nad pacjentami z tą chorobą są elementy do poprawy. Jest mało poradni, które stricte zajmują się chorobami mięśni 💪; nie ma też systemu wielodyscyplinarnej opieki nad pacjentami z miastenią. Taka opieka byłaby, w mojej ocenie, bardzo pożądana – u chorych z miastenią wymagana jest współpraca często różnych specjalistów, m.in. neurologa, rehabilitanta, endokrynologa, diabetologa, gdyż zwłaszcza u pacjentów o późnym początku choroby, czyli starszych, występuje wielochorobowość i powstaje konieczność rehabilitacji oraz leczenia chorób współistniejących i powikłań leczenia miastenii.👩‍⚕️Dr n. med. Małgorzata Bilińska, Neurolog, Gdański Uniwersytet Medyczny#miastenia #miasteniagravis
📢 Z przyjemnością informujemy o starcie kolej 📢 Z przyjemnością informujemy o starcie kolejnej edycji kampanii „W trosce o zdrowie Kobiet” 📢💬 „Jesteśmy obecnie jednym z przodujących państw w Europie w zakresie badań prenatalnych, a mieszkające w Polsce kobiety są otoczone dobrą opieką ginekologiczno-położniczą.”
👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Piotr Sieroszewski, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników💬 „Miastenia to należące do chorób rzadkich schorzenie neuroimmunologiczne. Może pojawić się przed 50. rokiem życia (miastenia o wczesnym początku) lub później (miastenia o późnym początku). Uważa się, że jest najczęstszą chorobą rzadką – dotyczy ok. 9-10 tys. osób w Polsce.”
👩‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Monika Adamczyk-Sowa, Past-Przewodnicząca Sekcji Stwardnienia Rozsianego i Neuroimmunologii Polskiego Towarzystwa Neurologicznego💬 „Celem leczenia miastenii jest uchronienie chorego przed przełomem miastenicznym i umożliwienie mu jak najlepszego funkcjonowania poprzez maksymalne złagodzenie objawów choroby, a przez to – powrót do pełni życia na miarę indywidualnych możliwości chorego.”
👩‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Anna Kostera-Pruszczyk, Kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego💡 Dlaczego to ważne?
Brak świadomości na temat chorób rzadkich, takich jak miastenia, prowadzi do błędnych diagnoz, frustracji i niepotrzebnego cierpienia. Nie możemy pozwolić, by kobiety latami szukały odpowiedzi na pytania, na które medycyna powinna odpowiadać natychmiast. Wczesna diagnostyka i kompleksowe podejście terapeutyczne znacząco zwiększają szanse na skuteczną kontrolę choroby i poprawę jakości życia.Dziękujemy wszystkim Ekspertom👨‍⚕️👩‍⚕️, którzy postanowili podzielić się z Wami swoją wiedzą i Partnerom kampanii. 🤝#zdrowiekobiet #kobieta #profilaktyka #miastenia #kampania #endometrioza #edukacja
🧬 Terapia genowa to nowoczesna metoda leczenia, 🧬 Terapia genowa to nowoczesna metoda leczenia, która przynosi obiecujące rezultaty w przypadku hemofilii, zwłaszcza hemofilii B (niedobór czynnika IX). Daje ona szansę na poprawę jakości życia pacjentów, a jej skuteczność została potwierdzona w badaniach klinicznych.🧪 Terapia genowa działa na poziomie genów. Polega na podaniu pacjentowi specjalnego genu (transgenu), który koduje czynnik krzepnięcia. Gen jest umieszczony w bezpiecznym nośniku wirusowym, który przenika do komórek wątroby. Tam zostaje „wbudowany” w DNA komórki, która zaczyna produkować odpowiedni czynnik krzepnięcia i uwalnia go do krwiobiegu.📊 Badania kliniczne wykazały, że terapia genowa może być bardzo skuteczna. W hemofilii B u wielu pacjentów udaje się osiągnąć niemal normalny poziom czynnika IX w krwi – taki, jak u osób zdrowych. To ogromny przełom! Nawet jeśli poziom czynnika nie osiągnie wartości referencyjnych, jest wystarczający, by zapobiec codziennym, samoistnym krwawieniom. 🩸 Dla pacjentów oznacza to znaczną poprawę komfortu życia i mniejsze ryzyko powikłań związanych z krwotokami.⚠️ Niestety, terapia genowa nie jest odpowiednia dla wszystkich. Na przykład nie mogą z niej korzystać osoby z chorobami wątroby 🏥, starsze (65+)👩‍🦳, dzieci 🧒, a także pacjenci z wysokim poziomem przeciwciał wobec wirusa wykorzystywanego jako wektor. W takich przypadkach terapia może być nieskuteczna.👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Jerzy Windyga, kierownik Kliniki Zaburzeń Hemostazy i Chorób Wewnętrznych oraz Zakładu Hemostazy i Chorób Metabolicznych, Instytut Hematologii i Transfuzjologii
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#hemofilia #terapiagenowa #chorobykrwi

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Polityka plików cookies (EU)
©2025 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.

Zarządzaj zgodami plików cookie
Używamy technologii takich jak pliki cookie do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Robimy to, aby poprawić jakość przeglądania i wyświetlać (nie)spersonalizowane reklamy. Wyrażenie zgody na te technologie umożliwi nam przetwarzanie danych, takich jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}