Innowacyjna radioterapia, dzięki m.in. narzędziom takim, jak CyberKnife, umożliwia niezwykle precyzyjne i bezpieczne leczenie nowotworów.
Korzyści dla pacjentów są więc ogromne. W Polsce wciąż istnieją wyzwania jakie należy pokonać, aby ta technika leczenia pacjentów onkologicznych mogła być wykorzystywana na szeroką skalę. Chcemy w pełni korzystać z innowacyjnych rozwiązań ratujących życie. Cieszymy się, że są ośrodki w Polsce, które dają taką możliwość, wspólnym wysiłkiem należy umożliwić znoszenie istniejących barier i białych plam w dostępie do tak precyzyjnego leczenia – podkreślają pacjenci w przygotowanym raporcie „Radioterapia w Polsce w świetle zmian systemowych – analiza i rekomendacje”.
Nowoczesna radioterapia to równorzędna do chirurgii metoda leczenia onkologicznego, która daje szansę na całkowite wyleczenie takich nowotworów, jak np. wczesny rak prostaty, piersi, płuca, krtani. Może być stosowana samodzielnie lub w skojarzeniu z chemioterapią i chirurgią. Znajduje zastosowanie w leczeniu objawowym oraz paliatywnym u chorych z rozsianym nowotworem.
Jedno z jej narzędzi – CyberKnife, inaczej nóż cybernetyczny – to robot o niezwykłej precyzji działania wynoszącej 0,1 mm. Zaopatrzony jest w ramię, które potrafi poruszać się w różnych kierunkach wokół kilku osi. Osadzony w urządzeniu akcelerator emituje wiązkę promieniowania fotonowego, która dzięki specjalnym kolimatorom kształtowana jest tak, aby umożliwić napromienianie niewielkich zmian o wielkości zaledwie kilku milimetrów – również licznych, a także tych, które znajdują się w pobliżu ważnych dla funkcji życiowych narządów, jak na przykład prostata, wątroba, trzustka. Nadzwyczajną zaletą CyberKnife jest tracking, czyli podążanie za guzem poruszającym się, np. podczas oddychania czy ruchu pacjenta. To jedyny taki system na świecie.
Niepodważalne korzyści z CyberKnife
Dzięki precyzji napromieniania możliwe jest podanie jednorazowo wyższych dawek terapeutycznych, a przy tym oszczędza się zdrowe tkanki. Uzyskanie takich warunków terapeutycznych nie jest możliwe przy zastosowaniu konwencjonalnej radioterapii realizowanej z wykorzystaniem przyspieszaczy liniowych. Zalety takiego rozwiązania widoczne są m.in. w leczeniu nowotworu gruczołu krokowego.
Ponadto dużą zaletą leczenia z wykorzystaniem CyberKnife jest brak konieczności hospitalizacji pacjenta – cykl zabiegów trwa krótko (zajmuje 1-5 dni), natomiast jeden zabieg może trwać zaledwie kilka – kilkanaście minut w zależności od lokalizacji i wielkości nowotworu. Korzyści dla pacjenta pod względem zdrowotnym i komfortu leczenia są więc bezsprzeczne.
Innowacyjna radioterapia z wykorzystaniem CyberKnife to także oszczędność czasu, ponieważ nie ma konieczności dojeżdżania na liczne, trwające długo zabiegi. Ogromne znaczenie ma również aspekt bezpieczeństwa, gdyż w trakcie napromieniania chory obserwowany jest przez personel medyczny aż przez pięć kamer; personel ma także kontakt głosowy z pacjentem.
Czas wspomóc rozwój innowacji w radioterapii
W naszym kraju upowszechnienie nowoczesnej radioterapii natrafia na poważne przeszkody organizacyjno-prawne. Traktuje o tym raport „Radioterapia w Polsce w świetle zmian systemowych – analiza i rekomendacje”, który ukazał się w 2021 roku. Na razie są to przeszkody trudne do usunięcia pomimo wysiłków podejmowanych m.in. przez organizacje działające na rzecz chorych z nowotworami. Przed nowoczesną radioterapią w Polsce stoi zatem sporo wyzwań. Trzeba zmienić przestarzałe przepisy oraz asygnować środki z puli funduszy publicznych na innowacyjną radioterapię, dzięki czemu leczenie to, m.in. z wykorzystaniem CyberKnife, będzie dostępne dla pacjentów niezależnie od miejsca zamieszkania. Dla pacjentów oznaczałoby to lepszy dostęp do narzędzi, dzięki którym można leczyć najtrudniejsze przypadki, bo jak podkreśla cytowany w raporcie prof. dr. med. Alexander Muacevic z European CyberKnife Center w Monachium w Niemczech „Zastosowanie najnowszej zaawansowanej technologii medycznej pozwala leczyć nawet bardzo nieregularne guzy w obszarze krytycznych obszarów mózgu, takich jak nerw wzrokowy lub słuchowy, bez uszkadzania tych wrażliwych obszarów mózgu”. Wielu chorych zyskałoby więc więcej szans na życie. Potwierdzają to słowa prof. dra n. med. Piotra Mileckiego, Ordynatora Oddziału Radioterapii Onkologicznej I, Kierownika Zakładu Radioterapii I Wielkopolskiego Centrum Onkologii, Konsultanta Wojewódzkiego ds. Radioterapii Onkologicznej, zamieszczone również we wspomnianej publikacji: „Mając w ośrodku na „pokładzie” całe spektrum nowoczesnych urządzeń, możemy je dobierać w zależności od sytuacji klinicznej, w której znalazł się chory, co pozwala wykorzystać ich zalety w sposób optymalny”.
Na ułatwienie w Polsce dostępu do innowacyjnej radioterapii mogą mieć wpływ także sami pacjenci, na co wyraźnie zwrócił uwagę w Raporcie dr n. med. Łukasz Kuncman, Kierownik Pracowni Radioterapii Stereotaktycznej im. M. Kopernika w Łodzi: „Pacjent jest partnerem w podejmowaniu decyzji przez zespół wielodyscyplinarny i jego zdanie często jest decydujące przy wyborze między zabiegiem operacyjnym, a radioterapią w wielu lokalizacjach”.
Sytuację skomentował dla nas Szymon Chrostowski, Prezes Fundacji „Wygrajmy Zdrowie” – organizacji zaangażowanej m.in. w projekt „Obywatelskie Porozumienie na rzecz Onkologii”:
Mówi się ciągle u nas o innowacyjnym leczeniu, wskazując na terapie, które w Europie Zachodniej dawno innowacjami już nie są. We wprowadzaniu nowoczesnych terapii lekowych jesteśmy opóźnieni przeciętnie o 4-5 lat. Podobna sytuacja panuje w radioterapii. Uważam, że w tym obszarze nadszedł czas na zmiany, ponieważ nowoczesna radioterapia ma już obecnie bardzo ugruntowaną pozycję w leczeniu onkologicznym i przynosi pacjentom wiele korzyści.