Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Baza leków
  • Seniorzy IX ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Dławica – ważna optymalna farmakoterapia

  • 3 minuty czytania
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Leczenie zabiegowe nie powoduje, że pacjent z dławicą może zrezygnować ze zdrowego stylu życia czy z zażywania leków. Trzeba pamiętać, że leczenie zabiegowe nie zapobiega progresji miażdżycy. Postęp tej choroby hamują jedynie zdrowy styl życia i optymalna farmakoterapia.

Prof. dr hab. n. med. Piotr Jankowski, specjalista kardiologii z I Kliniki Kardiologii i Elektrokardiologii Interwencyjnej oraz Nadciśnienia Tętniczego Instytutu Kardiologii UJ CM

Najpoważniejszym zagrożeniem zdrowotnym w Polsce są choroby układu krążenia – są one najważniejszą przyczyną zgonów. Wśród tych schorzeń choroba niedokrwienna serca ma największe znaczenie. Najczęściej występującą formą choroby niedokrwiennej serca jest dła­wica piersiowa.

Tradycyjnie uważało się, że dławica objawia się dolegliwościami w klatce piersiowej – w szczególności za mostkiem – o charakterze ucisku, pieczenia, ściskania, mogącymi pro­mieniować do barku, lewego ramienia, lewej ręki, szczęki, które najczęściej występują przy wysiłku fizycznym. Jednak badania dowiodły, że równie często dławica może objawiać się symptomami takimi, jak uczucie zmęczenia, duszności, rozpierania, dyskomfortu w klat­ce piersiowej i dolegliwości te niekoniecznie muszą być związane z wysiłkiem fizycznym. U kobiet częściej zdarza się, że dolegliwości towarzyszące dławicy nie są bezpośrednio z nim związane.

Dławica może mieć kilka przyczyn. Jedną jest miażdżyca, powodująca zwężenie przez blaszkę miażdżycową tętnic dochodzących do serca. Drugą przyczyną mogą być zmia­ny chorobowe w najmniejszych tętniczkach w mięśniu sercowym – kapilarach i arterio­lach, a trzecią – obkurczanie się tętnicy pod wpływem różnych czynników, np. stresu albo kontaktu z zimnym powietrzem. U wielu pa­cjentów przyczyny powodujące dławicę pier­siową mogą współistnieć. Z tego właśnie wynika różnorodność objawów dławicy. W za­leżności od tego, która przyczyna u konkret­nego pacjenta dominuje, pojawiają się cha­rakterystyczne dla niej symptomy.

Rozwinięcie się dławicy stanowi poważny pro­blem, ponieważ obniża się jakość życia pa­cjenta, zmniejsza się jego wydolność fizyczna, a także notuje się negatywny wpływ choroby na psychikę. Dotknięte dławicą piersiową osoby mają czterokrotnie większe ryzyko zachorowa­nia na depresję. Również wielokrotnie częściej przestają być aktywne zawodowo – trzykrotnie zwiększa się ryzyko niepełnosprawności, pię­ciokrotnie – ryzyko utraty pracy. Osoby z dła­wicą także częściej niż pacjenci bez dławicy doznają udaru czy zawału serca.

Jak zatrzymać dławicę?

Bardzo ważne jest, że dławicę można skutecz­nie leczyć. Mamy trzy formy leczenia i zapobie­gania progresji tej choroby. Jedną z nich jest zdrowy styl życia, obejmujący zdrowe wybory żywieniowe, regularną aktywność fizyczną oraz unikanie dymu tytoniowego. Drugą formą jest terapia farmakologiczna. Obecnie dysponuje­my lekami, które hamują progresję miażdżycy; zmniejszają one również ryzyko wystąpienia zawału serca, udaru mózgu i zgonu. Dysponu­jemy także lekami, które w pierwszym rzędzie zapobiegają występowaniu bólów dławicowych, zmniejszają ich liczbę i natężenie, zwiększają wydolność fizyczną pacjentów z dławicą i po­prawiają jakość ich życia.

W części przypadków może być jednak ko­nieczne leczenie zabiegowe. Badania potwier­dzają, że postępowanie zabiegowe wydłuża życie i poprawia jego jakość w niektórych grupach pacjentów, np. u osób z ostrym ze­społem wieńcowym albo z ciężką, oporną na leczenie dławicą.

Optymalna farmakoterapia w dławicy ma duże znaczenie

Z badań wynika, że ponad 60% pacjentów nie przyjmuje optymalnej farmakoterapii w naj­lepszym dla konkretnego pacjenta schemacie leczenia. Precyzyjne dobranie planu terapeu­tycznego do danego pacjenta nie jest łatwe i w wielu przypadkach wymaga wykonania wy­sokospecjalistycznych badań. Z punktu widze­nia, nie tylko lekarza ale również pacjenta jest jednak bardzo istotne.

W schemacie postępowania farmakoterapeu­tycznego u pacjentów z dławicą wykorzysty­wane są różne grupy leków. Mamy dwa cele w leczeniu pacjentów z dławicą. Po pierwsze należy stosować leki pomagające korygować nasilenie głównych czynników ryzyka i popra­wiające rokowanie, tzn. zmniejszające ryzyko zawału serca i udaru mózgu. Drugim celem le­czenia, równie istotnym, a z perspektywy pa­cjenta może nawet istotniejszym, jest zmniej­szenie, a najlepiej eliminacja dolegliwości, co zwiększa komfort życia i umożliwia normalne funkcjonowanie pacjentów. Wśród leków, któ­re poprawiają komfort życia są też takie, które działają cytoprotekcyjnie.


Pacjencie, poznaj swoją dławicę!

Kampania „Poznaj swoją dławicę” jest reali­zowana razem ze Światową Federacją Serca oraz Global Heart Hub, w Polsce dodatkowo pod patronatem Polskiego Towarzystwa Kar­diologicznego. Ma ona na celu zwiększenie świadomości pacjentów na temat sposobów diagnostyki i leczenia dolegliwości dławico­wych. Niestety, nie każdy pacjent z dławi­cą piersiową jest w Polsce zdiagnozowany – z badań epidemiologicznych wynika, że u 43% pacjentów dławica pozostaje nierozpo­znana. Jeśli dławica nie jest zdiagnozowana, nie mogą być wdrożone odpowiednia diagno­styka i leczenie, co powoduje, że 60% pacjen­tów z dławicą nie otrzymuje optymalnej terapii. Kampania ma więc również na celu zmotywo­wanie osób, które mają dolegliwości o charak­terze dławicowym, do kontaktu z lekarzem.

Wiemy też, że jeśli dławica jest zdiagnozowana, a farmakoterapia została wdrożona, to zdarza się – wcale nierzadko – że leczenie nie jest stosowane regularnie bądź terapia jest przery­wana. Stąd kolejnym celem kampanii „Poznaj swoją dławicę” jest spowodować, aby pacjenci nie przerywali leczenia lekami i regularnie kon­sultowali się z lekarzem.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • choroby cywilizacyjne
  • seniorzy
  • serce
  • zdrowie
Poprzedni artykuł
  • Onkologia
  • Seniorzy IX ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Radiochirurgia – Możliwość nowoczesnej radioterapii

Czytaj
Następny artykuł
  • Seniorzy IX ed.
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Cholesterol pod kontrolą

Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Chemioterapia w domu

Czytaj
  • Konferencje
  • Zdrowie

Spotkajmy się w Mamaville na wiosennych edycjach targów.

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Radioterapia pod precyzyjną kontrolą

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Dostępność najnowszych terapii lekowych

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Dobre zmiany dla pacjentów

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Stałe implanty w brachyterapii

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Krajowa Sieć Onkologiczna

Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VII
  • Onkologia
  • Zdrowie

Hipertermia onkologiczna

Newsletter

Instagram

eksperciozdrowiu

"GIST wywodzą się najprawdopodobniej z prekursor "GIST wywodzą się najprawdopodobniej z prekursorów komórek „rozrusznikowych” Cajala (odpowiedzialnych za ruch perystaltyczny jelit). Czynnikiem inicjującym proces nowotworowy najczęściej jest mutacja aktywująca w genach🧬 kodujących błonowe receptory KIT lub PDGFRA.

Symptomy kliniczne GIST są niespecyficzne i obejmują bóle brzucha🆘, podniedrożność (częściową niedrożność) jelit lub przewlekłe krwawienia z przewodu pokarmowego🩸, czasami objawy „ostrego brzucha”; oznaką jest też wyczuwalny guz jamy brzusznej.

W przypadku podejrzenia pierwotnego GIST, dysponując odpowiednimi warunkami technicznymi, można wykonywać biopsję igłową pod kontrolą USG endoskopowej, biopsję gruboigłową przez powłoki lub biopsję otwartą przez laparotomię – wycinającą lub nacinającą w zależności od sytuacji klinicznej. Część materiału biologicznego🧫 zostaje zachowana do wykonania ewentualnych badań molekularnych, gdyż podtypy GIST są definiowane w oparciu o wyniki tych analiz.

Najskuteczniejszą metodą leczenia GIST jest radykalne leczenie chirurgiczne🏥 z zamiarem wyleczenia. Wykorzystuje się też leczenie uzupełniające imatynibem. W grupie chorych o dużym ryzyku nawrotu i przy odpowiednim profilu molekularnym lek💊 ten wydłuża przeżycia wolne od nawrotu choroby i przeżycia całkowite.

U chorych na zaawansowany GIST po progresji, którzy przeszli leczenie imatynibem lub nie tolerują tego leku, standardowe leczenie systemowe stanowi inny lek💊 – sunitynib. Jeżeli leczenie wymienionymi lekami nie zakończy się powodzeniem, wdrażany jest regorafenib (w Polsce alternatywnym refundowanym lekiem jest sorafenib). Leki te są dostępne w naszym kraju i refundowane w ramach programu lekowego.

Lekiem zarejestrowanym w czwartej linii terapii jest ripretynib – nierefundowany w Polsce, a koszty terapii nie uzasadniają obecnie jego rutynowego stosowania. Dostępność tego leku jest ograniczona również w wielu krajach europejskich."

👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski, Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego.

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #GIST #nowotwór
Kochani, z okazji Świąt Wielkanocnych 🪺 skła Kochani, z okazji Świąt Wielkanocnych 🪺
składamy najserdeczniejsze życzenia:
dużo zdrowia🩺, radości👧🧒, smacznego jajka🥚,
mokrego dyngusa🔫, mnóstwo wiosennego słońca🌞
oraz samych sukcesów🏆.
"Hipertermia lub termoterapia wykorzystuje ciepło "Hipertermia lub termoterapia wykorzystuje ciepło ☀️ do leczenia różnych chorób, w tym raka. Ciepło jest dobrze znane każdemu z nas w leczeniu drobnych urazów lub przewlekłego zapalenia stawów❗. Społeczeństwo jest znacznie mniej świadome dobroczynnego wpływu miejscowego ciepła w terapii nowotworów.💡

Najczęstszą postacią jest „miejscowa hipertermia gorączkowa” stosowana w obszarze nowotworowym ciała. Ciepło lub sztuczna gorączka🤒 zwiększają efekt radio-chemio-immunoterapii bez dodawania trwałych skutków ubocznych stosowania ciepła. Hipertermia ma wiele mechanizmów fizycznych (zwiększa dopływ tlenu do obszaru guza) i bioimmunologicznych (przyciąga komórki odpornościowe zabijające guza).❗

Posiadamy również różne regulatory hipertermii, aby spersonalizować zastosowanie hipertermii u pacjentów. Pierwszym regulatorem jest aplikacja🩻. Hipertermię możemy zastosować na całe ciało, na określony obszar ciała lub miejscowo, tylko na obszar guza. Drugi regulator to zakres temperatur🌡. Hipertermię umiarkowaną możemy zastosować, gdy temperatura mieści się w zakresie gorączkowym, od 39°C do 43°C, a hipertermię wysokotemperaturową, gdy temperatura przekracza 45°C. Ich mechanizm i cel użycia jest zupełnie inny. Trzeci regulator to dokładne połączenie z radio-chemio-immunoterapią. Czwarty regulator to „dawka” hipertermii: czas trwania⏰, dokładna temperatura🌡, ilość aplikacji♾️."

👨‍⚕️Prof. dr n. med. Stephan Bodis, Centrum Radioterapii Onkologicznej Aarau-Baden, Szpital Kantonalny Aarau, Szpital Uniwersytecki w Zurychu

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #nowotwór #hipertermia
"Implanty wykorzystywane w brachyterapii wszczepia "Implanty wykorzystywane w brachyterapii wszczepia się do tkanek lub narządów tam, gdzie zlokalizowany jest nowotwór🔍 lub bezpośrednio do guza. Po zakończonej terapii śródtkankowej pozostają one w ciele pacjenta do końca jego życia, bez aktywności promieniotwórczej.☢️

Implanty stosowane w brachyterapii są maleńkie 📏– ich długość to zaledwie kilka milimetrów, dlatego określa się je słowem ziarna. Tworzące je izotopy są źródłami energii 🪫o niskiej dawce mocy, ale ponieważ działanie implantu kumuluje się w dłuższym okresie czasu, dlatego też komórki guza docelowo otrzymują bardzo wysoką dawkę promieniowania. Przynosi to zamierzony efekt w postaci dokładnego niszczenia nowotworu, bez naruszenia narządów sąsiadujących. ❗

Najczęściej stałe implanty wykorzystuje się w leczeniu raka prostaty👨‍🦳, ale znajdują też zastosowanie w terapiach innych nowotworów, m.in. w raku jamy ustnej czy piersi👩‍🦲. Materiał śródtkankowy wytworzony jest z wyselekcjonowanego izotopu, który dobiera się w oparciu o unikalne dla każdego z nich parametry: wartość emitowanej energii i czas połowicznego rozpadu oraz pod kątem jego przeznaczenia. W brachyterapii z zastosowaniem stałych implantów wykorzystuje się izotopy jodu (I-125), palladu (P-103) oraz cezu (Cs-131).

Mimo niewielkich rozmiarów, stałe implanty przynoszą chorym realne korzyści👍. Poprzez zastosowanie odpowiedniego izotopu i osadzenie materiału izotopowego dokładnie tam, gdzie promieniowanie powinno działać najsilniej, czyli w rejonie guza, do komórek nowotworowych dociera odpowiednio duża dawka leczniczego promieniowania, a jednocześnie uzyskuje się maksymalną ochronę zdrowych tkanek. Tak dobrego zabezpieczenia zdrowych tkanek przed napromienieniem nie da się osiągnąć w tradycyjnej radioterapii."❗️

👨‍⚕️Dr n. med. Marek Kanikowski, Specjalista radioterapii onkologicznej

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#onkologia #rak #radioterapia #rakpiersi #rakprostaty
"Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania tr "Skórę 💆‍♀️od momentu napromieniania trzeba traktować jak atopową, czyli mocno wrażliwą Bardzo ważne jest utrzymywanie takiej skóry w czystości 🧴– chorym trzeba o tym mówić, gdyż do niedawna pokutowało przekonanie, że skóry napromienionej się nie myje. To bzdura.❌

Skórne odczyny popromienne powstają po radioterapii zawsze. Stopień ich nasilenia zależy od indywidualnych cech organizmu chorego, lokalizacji nowotworu, obszaru poddanego radioterapii i dawki napromieniania oraz od strategii leczenia.

Jest bardzo dużo rekomendacji światowych, informacji z badań klinicznych, które potwierdzają, że skóra po napromienieniu powinna być 2️⃣ razy w ciągu dnia – rano🌅 i wieczorem 🌃– myta szarym mydłem albo płynami aptecznymi o kwaśnym pH.

Skórę z I i II stopniem odczynu popromiennego pielęgnujemy 💆‍♀️; służy to również profilaktyce powstania nasilonych odczynów popromiennych. Kiedy pojawia się III stopień odczynu popromiennego, zaczynamy mówić o leczeniu🧑‍⚕️.

Pacjenci z odczynami w stopniu III i IV zdecydowanie powinni być pod opieką wykwalifikowanego zespołu pielęgniarsko-lekarskiego🧑‍⚕️👩‍⚕️. Wdraża się wówczas stosowanie preparatów działających przeciwbakteryjnie w postaci sprayu, kremu, maści.🧴

Pielęgnacja i leczenie są ważne, ponieważ jeżeli jest przerwana ciągłość naskórka i pojawiają się nadkażenia bakteryjne czy grzybicze, to może dojść do zakażenia ogólnoustrojowego❗️. Oprócz tego zmiany popromienne sprawiają pacjentom duży ból. Przy dobrze prowadzonym leczeniu III stopnia odczynu popromiennego bardzo szybko dochodzi do regeneracji naskórka. Ostatnio nie widuję prawie IV stopnia nasilenia, czyli owrzodzeń i martwicy"

👩‍⚕️Dr n. med. Dorota Kiprian, Naczelny Radioterapeuta Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#skóra #pielegnacja #radioterapia #krem #masc #onkologia
"❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wys "❗Dieta dla chorych na nowotwory zwykle jest wysokokaloryczna🍝, wysokobiałkowa🍤🥚, z możliwym wykorzystaniem tzw. leczenia żywieniowego. Czasem stosujemy w niej produkty, które nie są powszechnie uznane za zdrowe, ale dostarczają potrzebnych kalorii, na przykład słodycze🍭🍫.❗

Jednym z podstawowych zadań wsparcia żywieniowego w chorobie nowotworowej jest prewencja niedożywienia, czyli zapobieganie sytuacji, w której zaczyna się ubytek📉 masy ciała, szczególnie masy beztłuszczowej – dotyczy to również osób z nadmierną masą ciała: z nadwagą albo otyłością. Chorzy mogą mieć bowiem prawidłową masę ciała bądź być przeżywieni pod kątem ilościowym, ale jednocześnie wykazywać niedożywienie o charakterze jakościowym.

Drugim istotnym elementem wsparcia żywieniowego przy nowotworach jest liberalny dobór źródła kalorii, kiedy chcemy, żeby pacjent jadł🍽. Jeśli chory ma ochotę na coś słodkiego 🍭bądź słonego🥨, a niczego innego nie jest w stanie zjeść, wówczas damy mu do zjedzenia to, na co ma chęć – byle tylko dostarczyć organizmowi kalorii. To nieprawda❌, że cukier żywi raka. Jest mnóstwo mitów, które chcemy rozwiać podczas konsultacji, aby zapobiec niepotrzebnym eliminacjom dietetycznym.

Trzeci punkt to dieta, która ma za zadanie uzupełnić niedobory oraz zaspokoić zwiększone zapotrzebowanie na białko🥚🍤. W trakcie choroby nowotworowej obserwuje się nasilenie procesów katabolicznych (czyli rozpadu), które będą prowadzić m.in. do rozwoju niedożywienia.

📢Poważna choroba to obecność stanu zapalnego w organizmie, stąd często mówi się o wpływie diety na zmniejszenie jego rozmiaru, np. poprzez włączenie tzw. składników immunomodulujących. Wywierają one korzystny wpływ na układ odpornościowy, zmniejszając m.in. ryzyko powikłań oraz przyspieszając rekonwalescencję po ewentualnej operacji."

👩‍⚕️Maria Brzegowy, Dietetyk bariatryczny i onkologiczny, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, oddział w Krakowie @brzegowydietetyk 

Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

#dieta #onkologia #rak #dietaonkologiczna #zywieniemedyczne

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
©2023 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.