• Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Choroby rzadkie
  • Choroby rzadkie Ved.
  • Zdrowie

Życie z miastenią gravis w Polsce

  • 27 lutego, 2025
  • 4 minuty czytania
Życie z miastenią
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Mam „gen pomagania” – chcąc spożytkować moją energię i doświadczenia z miastenią i dzielić się wiedzą na temat tej choroby, założyłam najpierw z koleżanką grupę wsparcia „Miastenia i Przyjaciele”, a potem Stowarzyszenie Miastenia Gravis – Face to Face. Na Miastenię Gravis w Polsce choruje około 9 tysięcy osób, stąd misją Stowarzyszenia, któremu przewodniczę, jest dotrzeć do jak największego grona odbiorców z informacjami na temat diagnozowania, leczenia miastenii i problemów, jakie ta choroba powoduje w życiu.

Życie z miastenią bywa nieprzewidywalne

Pierwsze objawy miastenii mogłam mieć jeszcze jako nastolatka, natomiast wyraźne symptomy wystąpiły po narodzinach dzieci – po zastosowanym znieczuleniu ogólnym doświadczyłam niewydolności oddechowej. Teraz wiem, że znieczulenie mogło wywołać objawy, gdyż u osób z miastenią wiele leków jest przeciwwskazanych, w tym leki anestezjologiczne. Wówczas nie znaleziono przyczyny nieprawidłowości, które u mnie wystąpiły, a dziwne objawy, które pojawiły się później (miękkie nogi, niestabilny chód, utrudnione wejście po schodach, problemy ze sprawnością manualną) przypisane zostały zmęczeniu wynikającemu z opieki nad małymi dziećmi. Jakiś czas po porodzie ponownie trafiłam do szpitala z dusznością i dużym osłabieniem. Podstawowe badania niczego nie wykazały i wypuszczono mnie do domu. Z czasem pojawiły się problemy z podwójnym, zamazanym widzeniem i ogólnym zmęczeniem pod wieczór.

Przyczyny moich kłopotów zaczęłam szukać, gdy co jakiś czas trafiałam na SOR z powodu nasilania się objawów – bywało, że przewracałam się, miałam problemy z mową. Zaostrzenia występowały latem i podczas pobytu w ciepłych krajach, co jest charakterystyczne dla miastenii. Leczono mnie na astmę, podejrzewano stwardnienie rozsiane (które dość szybko wykluczono), a nawet urojenia i nerwicę. Pierwszą próbę miasteniczną wykonano u mnie z inicjatywy młodej lekarki na oddziale internistycznym szpitala klinicznego. Trafiłam tam wskutek kaskady niefortunnych zdarzeń związanych z pobytami na SOR i nasilenia objawów po podaniu dożylnym magnezu. Wynik próby miastenicznej (która wyszło dodatnio) spowodował, że przeniesiono mnie na oddział neurologii; spędziłam tam długie tygodnie, podczas których diagnozowano mnie i ustalano sposób leczenia miastenii.

Kosztowne leczenie miastenii

Na niektóre leki reagowałam źle, ale finalnie, po kilku latach terapii, objawy miastenii ustąpiły. Remisja trwała we względnym zdrowiu przez ok. 8 lat. Pracowałam bardzo dużo, realizowałam się jako mama już trojki dzieci, ukończyłam kilka kierunków studiów podyplomowych. Potem, niestety, doszły kolejne choroby autoimmunologiczne, co jest częste u osób z miastenią. Załamanie przyszło po ok. 10 latach od wejścia w remisję, a zaczęło się od dziwnego chodzenia i pociągania nogą i nasiloną ogólną męczliwością mięśni, w tym oddechowych. Życie z miastenią stało się trudne, bo po remisji nie reagowałam na standardowe leczenie i do tego nasiliła się kolejna rzadka choroba, która u mnie wystąpiła – zapalenie skórno-mięśniowe (objawy skórne i bólowe ze strony tej choroby dodatkowo nasilały pogorszenie mojego stanu ogólnego).

Pierwszy przełom miasteniczny przeszłam w 2017 roku, a następny w czasie pandemii COVID-19; wtedy doznałam również zaostrzenia choroby. Przełom miasteniczny jest stanem bezpośredniego zagrożenia życia (bo zaatakowane są mięśnie oddechowe); u mnie doszła jeszcze zatorowość płucna. Był pobyt na intensywnej terapii, a potem długotrwałe dochodzenie do siebie, bo po drodze przechodziłam jeszcze bardzo obciążające leczenie ginekologiczne z operacjami włącznie, a także leczenie chorej tarczycy z zabiegami termoablacji guza.

Przy pierwszym przełomie po raz pierwszy włączono mi terapię immunoglobulinami ludzkimi w dużej dawce w terapii ratunkowej. To niestandardowe i bardzo drogie leczenie miastenii. Można powiedzieć, że stały dostęp do tego typu terapii był podyktowany moim stanem i ciągłymi zaostrzeniami choroby.

Ku lepszej jakości życia z miastenią

Aktualnie, od niedawna, najciężej chorzy pacjenci mogą cieszyć się dostępem do terapii celowanych (leczenie innowacyjne – biologiczne). Rok 2024 był przełomowy pod tym względem dla pacjentów z miastenią. Jako organizacja mieliśmy też w tym swój udział, co mnie bardzo cieszy. Niestety, chorzy w ciężkim stanie, ale z postacią miastenii seronegatywnej, nie mają zapewnionej refundacji w tym zakresie, z racji tego, że z udziałem tej grupy chorych dopiero trwają badania kliniczne nad zastosowaniem cząsteczek zarejestrowanych już w grupie chorych z tzw. miastenią seropozytywną (posiadających specyficzne przeciwciała).

Nowoczesna terapia znacząco poprawia jakość życia. My, chorzy, mamy prawo do komfortu i dobrej jakości życia (rodzinnego, społecznego, zawodowego), więc chciałabym, żeby dostęp do nowoczesnych terapii był łatwiejszy, także do terapii celowanych, bo miastenia to choroba bardzo indywidualna i reakcje na leczenie są różne. Im większy wachlarz wyboru leczenia dla lekarza i pacjenta, tym większe prawdopodobieństwo skutecznej terapii. Na większość chorób rzadkich nie ma żadnego leczenia (około 95%), ale w miastenii nastąpił przełom i nowe cząsteczki przynoszą korzyści terapeutyczne. Jesteśmy zatem pacjentami ze schorzeniem należącym do tej grupy nielicznych chorób rzadkich, które można, a nawet trzeba skutecznie leczyć.

Aktualnie mój stan mocno się pogorszył, co oznacza uzależnienie od osób trzecich, korzystanie z tlenoterapii, a nawet czasowo z wózka inwalidzkiego. Moje posiłki muszą być miękkie, a przez to łatwe do gryzienia czy przełknięcia. Każda czynność, okupiona nawet małym wysiłkiem, to dla mnie istny Mount Everest do pokonania – w miastenii zajmowane są mięśnie szkieletowe, zatem niemal każdy mięsień z tej grupy może być objęty chorobą. Ukułam takie powiedzenie: Mały Wysiłek – Wielkie Wyzwanie i coś w tym jest.

Standardowe leczenie immunosupresyjne i objawowe stosowane w miastenii nie jest aktualnie w stanie poprawić mojego stanu, stąd wielka nadzieja dla mnie w nowoczesnej terapii. Takich chorych, jak ja – z nieustabilizowaną postacią choroby – nie jest bardzo dużo, jednak istniejemy. I potrzebujemy zindywidualizowanych ścieżek terapeutycznych, dostosowanych do naszego ogólnego stanu zdrowia, z uwzględnieniem chorób współistniejących.

Sylwia Łukomska
Pedagożka i terapeutka, współprowadząca podcast „Z miastenią przy kawie”, współzałożycielka grupy wsparcia „Miastenia i Przyjaciele” i Stowarzyszenia Miastenia Gravis – Face to Face
Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • choroby rzadkie
  • miastenia
Poprzedni artykuł
Codzienne wyzwania pacjentów z Miastenią Gravis
  • Choroby rzadkie
  • Choroby rzadkie Ved.
  • Zdrowie

Codzienne wyzwania pacjentów z Miastenią Gravis

  • 27 lutego, 2025
Czytaj
Następny artykuł
krzywica hipofosfatemiczna
  • Choroby rzadkie
  • Choroby rzadkie Ved.
  • Zdrowie

Krzywica Hipofosfatemiczna

  • 27 lutego, 2025
Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
EMA, siedziba EMA, Europejska Agencja Leków
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Aqneursa – nowa nadzieja w leczeniu choroby Niemanna-Picka typu C

  • 30 lipca, 2025
FDA,
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Skutki uboczne Elevidys: FDA wstrzymuje badania kliniczne po trzech zgonach pacjentów

  • 22 lipca, 2025
aluminium w szczepionkach
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Aluminium w szczepionkach nie zwiększa ryzyka chorób przewlekłych u dzieci

  • 17 lipca, 2025
Nowa definicja otyłości – zmiany w diagnostyce otyłości w 2025 roku.
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Połączenie tirzepatydu z terapią hormonalną menopauzy skutkuje większą utratą masy ciała

  • 16 lipca, 2025
EMA, siedziba EMA, Europejska Agencja Leków
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Szczepionka na wirusa chikungunya: przegląd bezpieczeństwa Ixchiq zakończony przez EMA

  • 11 lipca, 2025
Mycoplasma pneumoniae u dzieci
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Mycoplasma pneumoniae u dzieci: co oznacza gwałtowny wzrost zakażeń w 2024 roku?

  • 3 lipca, 2025
eknoglutyd
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Eknoglutyd – nowy lek na otyłość konkurencyjny dla Ozempicu i Wegovy

  • 27 czerwca, 2025
EMA, siedziba EMA, Europejska Agencja Leków
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Zemcelpro: przeszczep szpiku bez zgodnego dawcy – nowa nadzieja dla chorych

  • 25 czerwca, 2025

Newsletter
Instagram

eksperciozdrowiu

Twoje źródło informacji o zdrowiu.

Na powstanie raka nerkowokomórkowego wpływa mię Na powstanie raka nerkowokomórkowego wpływa między innymi palenie tytoniu oraz – zwłaszcza u kobiet – otyłość. Uważa się, że nawet 1/4 nowotworów wywodzących się z nerek jest spowodowana paleniem tytoniu. Palenie tytoniu i otyłość to czynniki modyfikowalne, czyli mamy wpływ na występowanie ich w naszym życiu. Warto więc dbać o zdrowy tryb życia i prawidłową dietę oraz nie palić tytoniu, gdyż to najprostsza i najtańsza forma profilaktyki – wszystkich chorób nowotworowych, a nie tylko raka nerkowokomórkowego.Czynnikiem ryzyka może być też ekspozycja na różne substancje, w tym przemysłowe, co oznacza, że rak nerki może być chorobą zawodową – lekarze specjaliści medycyny pracy są tego świadomi. Również niektóre choroby nerek sprzyjają występowaniu raka nerkowokomórkowego, na przykład wielotorbielowatość nerek. Wpływ mają też czynniki genetyczne – zwykle pacjenci nie są ich świadomi, ale pojawienie się nowotworu w młodym wieku powinno być wskazówką, że u danej osoby taka predyspozycja może istnieć.W raku nerki problem stanowi to, że objawy choroby często występują dopiero na etapie, kiedy leczenie radykalne jest już niemożliwe. Typowe symptomy zaawansowanego nowotworu nerki to wyczuwalny guz w jamie brzusznej, bóle okolicy lędźwiowej, krwiomocz. Jeżeli pojawią się jakiekolwiek niepokojące objawy ze strony układu moczowego, należy udać się do lekarza. Najlepiej, gdyby był to urolog. W Polsce trzeba mieć do tego specjalisty skierowanie od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Chory może również – jeżeli jest mocne podejrzenie, że objawy mogą wynikać z procesu nowotworowego – udać się bezpośrednio do onkologa; nie potrzebuje do tego lekarza skierowania. Procedowanie diagnostyki i leczenia pacjenta z podejrzeniem nowotworu złośliwego przyspiesza posiadanie tzw. „zielonej karty”, czyli karty DiLO. Może ją wydać lekarz POZ lub onkolog.👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Paweł Wiechno, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl
Miastenia to nieustanna gra 🎭, w której nigdy Miastenia to nieustanna gra 🎭, w której nigdy nie znam zasad. Nie mogę nic zaplanować 📅, bo choroba działa według własnego scenariusza, odbierając mi siły wtedy, gdy najmniej się tego spodziewam. Nie mogę liczyć na stabilność ⚖️. Nie pyta o zgodę, nie ostrzega. Jest przebiegła, podstępna, zmienna. Nie ma jednej drogi 🛤️, jednego schematu, jednego sposobu 🧩, by sobie z nią radzić – każdy przypadek to inna historia, inne objawy, inne wyzwania. Jesteśmy jak płatki śniegu ❄️ – nie ma dwóch identycznych jak nie ma dwóch identycznie chorujących.Nigdy nie wiem, kiedy mnie dopadnie, kiedy nagle osłabną ręce ✋, nogi odmówią posłuszeństwa 🦵, oczy przestaną współpracować 👀. Podwójne widzenie, opadające powieki, bełkotliwa mowa, trudność z przełykaniem – zwykłe, codzienne czynności zamieniają się w pole walki. A ja? Muszę walczyć.Dlatego nauczyłam się żyć z dnia na dzień, nie wybiegać myślami w przyszłość 🔮, nie planować, nie liczyć na to, że jutro będzie lepsze. Musiałam ograniczyć wszystko, co sprawiało trudność, co wymagało wysiłku 🏋️‍♀️ – obowiązki domowe, zwykłe codzienne czynności były często niewykonalne. Zniknęły też przyjemności, które nadawały życiu kolorów 🌈.Społeczeństwo widzi powierzchnię. Widzi kobietę, a nie jej walkę. Widzi uśmiech, a nie ból. Patrzą na nas i oceniają, jakby choroba miała swoje niepisane zasady – jakby kobieta cierpiąca nie miała prawa wyglądać kobieco 💄. Jakby musiała być złamana, zniszczona, jakby miała nosić na twarzy dowód swojego cierpienia. Ale czy miastenia sama w sobie nie jest wystarczająco okrutna? Czy naprawdę mamy wyglądać tak, jak się czujemy?Mimo trudności ⚙️ – jestem tu. I działam. Współtworzyłam i prowadzę Stowarzyszenie „Gioconda”, by nikt nie był sam 🧡. Bo samotność w tej chorobie boli najbardziej 💔. Przez wiele lat myślałam, że moje życie się skończyło – ale dziś wiem, że po prostu zaczęło się inaczej. I choć miastenia zabrała mi dawną siebie, nie odebrała mi odwagi, siły i sensu.👩Renata Machaczek, Przedstawicielka PSChMG „Gioconda”, Członek Zarządu Krajowego Forum Orphan
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#miastenia #miasteniagravis
Miastenia wiąże się z nadmierną męczliwością mięśni, dlatego do tej pory uważano, że pacjent z tą chorobą powinien odpoczywać 🛌; fizjoterapia nie była zalecana 🚫. W ostatnich latach pogląd ten uległ jednak zmianie.Podstawą kwalifikacji do fizjoterapii jest ustabilizowana miastenia ⚖️, natomiast w zaostrzeniu zalecany jest odpoczynek 💤 i nie ma wskazań do ćwiczeń ruchowych. Choć jeszcze nie mamy fizjoterapeutycznych wytycznych dotyczących pracy z pacjentem z miastenią, bazujemy na najnowszych doniesieniach naukowych. Ogólne zalecenia dla chorych z miastenią są takie, że trening ruchowy i ćwiczenia 🏃‍♂️ mają być bezpieczne dla pacjentów. U pacjenta ustabilizowanego, z łagodną bądź umiarkowaną miastenią, zaleca się co najmniej 150 minut ćwiczeń tygodniowo📅. Zalecenia odnośnie tych ćwiczeń zostały podane przez N.E. Gilhusa w artykule naukowym 📄 pt. Physical training and exercise in myasthenia gravis. Autor podkreśla, że rodzaje ćwiczeń i intensywność treningu trzeba indywidualnie dobierać do potrzeb chorego 🎯. Ważna też jest systematyczność aktywności fizycznej – pacjentów trzeba więc dobrze motywować do kontynuowania długoterminowego treningu ruchowego, bo chorzy bywają zmęczeni nawet po przebudzeniu się.Trening będzie obejmował wszystkie mięśnie 💪 i służył przede wszystkim poprawie ich siły i wytrzymałości. Proponuje się trzy rodzaje ćwiczeń: równowagi, aerobowe, oporowe. Po treningu niekoniecznie musi pojawić się poprawa; może bowiem wystąpić większe zmęczenie 😴 i będzie to stanowić ograniczenie dla aktywności pacjenta. Jednak nasze obserwacje i wyniki badań klinicznych potwierdzają, że chorzy dzięki odpowiednio dobranemu treningowi czują się lepiej 😊, mają lepszą wytrzymałość, niektórzy nawet zgłaszają mniejsze odczuwane zmęczenie mięśni.👩‍⚕️Dr hab. n.k.f. Elżbieta Mirek, Profesor AKF w Krakowie
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#miastenia #miasteniagravis
Nie istnieją dziś duże, randomizowane badania 📊, które jasno wskazałyby, jaka konkretna dieta 🍽️ jest najlepsza dla osób z miastenią gravis. Dlatego kluczowe jest indywidualne podejście. Najbezpieczniejsze wydają się obecnie diety przeciwzapalne – takie jak DASH, MIND czy śródziemnomorska. W sytuacji zaburzeń połykania konieczna jest jednak modyfikacja konsystencji posiłków 🥣 oraz ich składu – niekiedy z użyciem specjalnej żywności medycznej 🧃 lub zagęstników do napojów.Badania pokazują, że osoby z miastenią znacznie częściej niż reszta populacji zmagają się z dysfagią czy zachłystowym zapaleniem płuc 🫁, a mimo to formalna ocena logopedyczna 🗣️ nadal nie jest rutynowo przeprowadzana. To wyraźny sygnał, że konsultacje logopedyczne powinny być częstsze i traktowane jako standard.Choć nie ma jednoznacznych danych na temat produktów, które mogłyby spowalniać postęp miastenii, warto korzystać z dostępnej wiedzy 📚 i rekomendacji. Istnieją składniki, które mogą wspierać funkcje poznawcze 🧠 i pracę mięśni 💪. Wśród nich są kwasy omega-3 (DHA i EPA) 🐟, flawonoidy (obecne w jagodach, kakao, zielonej herbacie) 🫐🍵, witamina E, cholina (żółtko jaja, soja, fasola)🌱 oraz naturalne antyoksydanty zawarte w oliwie z oliwek i warzywach 🫒.Szczególnie ważne są białko  i potas – pierwszy jest podstawowym budulcem mięśni, drugi wpływa na ich prawidłowy skurcz. Niedobór potasu może maskować lub nasilać objawy miastenii, dlatego warto w codziennej diecie uwzględniać jego dobre źródła – jak warzywa, owoce, orzechy 🥗.Jednocześnie należy uważać ⚠️ na składniki, które mogą wpływać na skuteczność leczenia 💊. Tłuste posiłki opóźniają wchłanianie inhibitorów acetylocholinoesterazy czy azatiopryny. Glikokortykosteroidy mogą prowadzić do utraty potasu i podnosić poziom cukru. Niektóre leki – jak cyklosporyna czy takrolimus – wykluczają spożycie grejpfrutów, pomelo i granatów, a magnez oraz glin z suplementów mogą osłabiać przewodnictwo nerwowo-mięśniowe. Każdą suplementację warto więc skonsultować z lekarzem lub dietetykiem.👩‍⚕️Natalia Mogiłko, Dietetyk kliniczny
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#dieta #miastenia #miasteniagravis
Bardzo dużo pacjentek z miastenią mówi o niekor Bardzo dużo pacjentek z miastenią mówi o niekorzystnej, związanej z cyklem menstruacyjnym 🩸 fluktuacji objawów choroby – objawy nasilają się bowiem w okresie okołomiesiączkowym. Podczas wdrażania leczenia miastenii 💊 u młodych kobiet, należy uwzględniać ich plany macierzyńskie 👶. Po pierwsze dlatego, że leki immunosupresyjne są w przeważającej większości przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę 🤰, a po drugie – kobiety obecnie przesuwają czas prokreacji na trochę późniejszy okres życia.Leczenie miastenii sprowadza się głównie do leczenia farmakologicznego, które polega na podawaniu leków działających objawowo, poprawiających siłę mięśniową. Na rynku polskim dostępny mamy tylko jeden preparat pierwszego rzutu. Leki drugiej linii to podawane doustnie 💊 steroidy. Trzecia linia leczenia to jednocześnie druga linia immunosupresji. Należą tu niesteroidowe leki immunosupresyjne.Leki biologiczne 🧬 oparte o przeciwciała monoklonalne, wykorzystywane są w nowoczesnym leczeniu miastenii u pacjentów z chorobą lekooporną ⚠️ o ciężkim przebiegu, u których występują zaostrzenia 🔥 mimo leczenia adekwatnego. Innowacyjna terapia umożliwia nieraz osiągnięcie spektakularnych efektów, ale aby pacjent mógł z niej skorzystać w ramach dostępnego w Polsce programu lekowego NFZ, musi spełnić określone kryteria włączenia do tego programu.W leczeniu miastenii wiele zmienia się na lepsze, m.in. dzięki wprowadzaniu innowacyjnych terapii 🚀, ale w polskiej opiece ogólnej nad pacjentami z tą chorobą są elementy do poprawy. Jest mało poradni, które stricte zajmują się chorobami mięśni 💪; nie ma też systemu wielodyscyplinarnej opieki nad pacjentami z miastenią. Taka opieka byłaby, w mojej ocenie, bardzo pożądana – u chorych z miastenią wymagana jest współpraca często różnych specjalistów, m.in. neurologa, rehabilitanta, endokrynologa, diabetologa, gdyż zwłaszcza u pacjentów o późnym początku choroby, czyli starszych, występuje wielochorobowość i powstaje konieczność rehabilitacji oraz leczenia chorób współistniejących i powikłań leczenia miastenii.👩‍⚕️Dr n. med. Małgorzata Bilińska, Neurolog, Gdański Uniwersytet Medyczny#miastenia #miasteniagravis
📢 Z przyjemnością informujemy o starcie kolej 📢 Z przyjemnością informujemy o starcie kolejnej edycji kampanii „W trosce o zdrowie Kobiet” 📢💬 „Jesteśmy obecnie jednym z przodujących państw w Europie w zakresie badań prenatalnych, a mieszkające w Polsce kobiety są otoczone dobrą opieką ginekologiczno-położniczą.”
👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Piotr Sieroszewski, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników💬 „Miastenia to należące do chorób rzadkich schorzenie neuroimmunologiczne. Może pojawić się przed 50. rokiem życia (miastenia o wczesnym początku) lub później (miastenia o późnym początku). Uważa się, że jest najczęstszą chorobą rzadką – dotyczy ok. 9-10 tys. osób w Polsce.”
👩‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Monika Adamczyk-Sowa, Past-Przewodnicząca Sekcji Stwardnienia Rozsianego i Neuroimmunologii Polskiego Towarzystwa Neurologicznego💬 „Celem leczenia miastenii jest uchronienie chorego przed przełomem miastenicznym i umożliwienie mu jak najlepszego funkcjonowania poprzez maksymalne złagodzenie objawów choroby, a przez to – powrót do pełni życia na miarę indywidualnych możliwości chorego.”
👩‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Anna Kostera-Pruszczyk, Kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego💡 Dlaczego to ważne?
Brak świadomości na temat chorób rzadkich, takich jak miastenia, prowadzi do błędnych diagnoz, frustracji i niepotrzebnego cierpienia. Nie możemy pozwolić, by kobiety latami szukały odpowiedzi na pytania, na które medycyna powinna odpowiadać natychmiast. Wczesna diagnostyka i kompleksowe podejście terapeutyczne znacząco zwiększają szanse na skuteczną kontrolę choroby i poprawę jakości życia.Dziękujemy wszystkim Ekspertom👨‍⚕️👩‍⚕️, którzy postanowili podzielić się z Wami swoją wiedzą i Partnerom kampanii. 🤝#zdrowiekobiet #kobieta #profilaktyka #miastenia #kampania #endometrioza #edukacja

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Polityka plików cookies (EU)
©2025 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.

Zarządzaj zgodami plików cookie
Używamy technologii takich jak pliki cookie do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Robimy to, aby poprawić jakość przeglądania i wyświetlać (nie)spersonalizowane reklamy. Wyrażenie zgody na te technologie umożliwi nam przetwarzanie danych, takich jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}