• Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Badania kliniczne
  • Zdrowie

Droga do nowych terapii

  • 5 kwietnia, 2020
  • 5 minut czytania
Droga do nowych terapii
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Badania kliniczne są jednym z etapów w drodze powstawania nowego leku. Cykl badawczy trwa wiele lat, zaczyna się od wynalezienia cząsteczki, a kończy na rejestracji nowego leku. Badania kliniczne są ostatnim, najważniejszym etapem tego cyklu.

Wokół badań klinicznych narosło wiele mitów. Jaka jest świadomość polskiego społeczeń­stwa na ich temat?

Droga do nowych terapii
Lek. Łukasz Więch, Specjalista Zdrowia Publicznego, Badacz – Synexus, Wykładowca – Akademia Leona Koźmińskiego

W mojej ocenie przez bardzo długi czas świado­mość społeczeństwa na temat badań klinicznych była mierna, dlatego narosło wokół nich wiele mi­tów, np. to, że ludzie są królikami doświadczal­nymi, że nie mają świadomości o uczestnictwie w badaniu czy są zmuszani do udziału. Fakty są takie, że królikiem doświadczalnym nie możemy nazwać człowieka, który całkowicie świadomie i dobrowolnie bierze udział w tym przedsięwzię­ciu. Należy pamiętać, że ludzie nie są przedmio­tem badania ale podmiotem, partnerem w bada­niu nowej terapii. Obecnie z roku na rok poziom świadomości społeczeństwa na temat badań klinicznych w mojej ocenie wzrasta. Przestały być one tematem tabu, pisze się o nich w gazetach, rozmawia na ten temat w telewizji. Uruchomiono też portal https://pacjentwbadaniach.pl, a tak­że stworzono Agencję Badań Medycznych, któ­ra jako instytucja publiczna bardzo często jest obecna w mediach i zapewnia opinii publicznej dostęp do rzetelnej wiedzy. Wszystko to przyczy­nia się do wzrostu świadomości społeczeństwa w tym temacie.

Dookoła badań klinicznych na przestrzeni lat skupiło się też bardzo wiele negatywnych emocji związanych z niewiedzą i obawami; tymczasem w prowadzeniu tego procesu, w ciężkiej pracy badawczej wykonywanej przez liczne i bardzo zaangażowane zespoły nie ma w ogóle emocji, są i liczą się tylko fakty. Liczne procedury za­pewniające bezpieczeństwo uczestnika badania i jakość pozyskiwanych danych pozwolą na to, by w przyszłości zarejestrować dany lek.

Chyba najpoważniejszym zarzutem w stosun­ku do badań klinicznych jest ich bezpieczeń­stwo. Czy możemy stwierdzić, że badania kli­niczne są bezpieczne dla pacjenta?

Trzeba rozdzielić dwa pojęcia: ryzyko i bezpie­czeństwo. Przyjmowanie jakiegokolwiek zareje­strowanego leku wiąże się z ryzykiem wystąpie­nia działań niepożądanych; takie samo ryzyko występuje w przypadku badań klinicznych. Na­tomiast bezpieczeństwo można zmierzyć na podstawie tego, w jaki sposób zapewniono je w związku z istniejącym ryzykiem. Podstawo­we zasady badań prowadzonych z udziałem ludzi opisane w dokumencie dobrej praktyki kli­nicznej (Good Clinical Practice) zapewniają, że bezpieczeństwo uczestnika jest absolutnie na 1 miejscu, niezależnie od korzyści płynących z danego badania. Człowiek decydujący się na udział w badaniu jest ważniejszy od najbardziej rewolucyjnego leku, który w wyniku tego bada­nia można byłoby zarejestrować. Dlatego też, jeżeli ryzyko dla jego zdrowia będzie zbyt duże, to nikt takiego badania nie przeprowadzi.

A czy da się oszacować to ryzyko, jakie pono­szą pacjenci biorący udział w badaniu?

Oczywiście, ryzyko to jest szacowane i opisy­wane szczegółowo w każdym protokole badania klinicznego. Pacjent, który dowiaduje się o moż­liwości wzięcia udziału w badaniu klinicznym widzi tą informację w pisemnym opisie badania, a także formularzu świadomej zgody.

Jednym z etapów badań klinicznych jest rozmo­wa potencjalnego uczestnika z lekarzem ma­jąca na celu wyjaśnienie wszelkich wątpliwości a także poruszenie tematu ryzyka, które wiąże się z udziałem w danym badaniu. Możemy to ryzyko ocenić, ponieważ dane cząsteczki zosta­ły już wcześniej przebadane w laboratorium, na hodowlach komórkowych i z udziałem zwierząt. Stworzono modele opisujące prawdopodobne przyszłe skutki przyjęcia substancji przez czło­wieka. Warto podkreślić, że lista opisująca ryzyko płynące z danego badania jest bardzo podobna i powstaje na takiej samej zasadzie, jak lista działań niepożądanych opisanych w ulotce leku z apteki. Różnica polega na tym, że w przypadku badania klinicznego, zarówno poprzez przeczy­tanie formularza jak i kontakt z lekarzem pacjent ma czas na świadome przyjęcie tego ryzyka. W przypadku leków przepisywanych przez leka­rza zgoda ta jest w zasadzie domniemana – nikt nie czyta i nie wyjaśnia nam tych ulotek.

Czy pacjent po spełnieniu odpowiednich kry­teriów może samodzielnie zgłosić się na bada­nie, czy wymagane jest skierowanie od lekarza prowadzącego?

Nie potrzeba żadnych skierowań a także nie ma formalnych limitów do udziału w badaniu kli­nicznym. To również jest jeden z mitów. Pacjent, który chce wziąć udział w danym badaniu, zna swoją historię choroby i wie jakie leki przyjmu­je. Wystarczy więc zgłosić się do odpowiednie­go ośrodka i dowiedzieć, czy kwalifikuje się do badania. Po podpisaniu zgody, kolejnym etapem jest weryfikacja kryteriów włączenia i wyklucze­nia do danego protokołu. Kwalifikacja odbywa się na podstawie danego protokołu i decyzji pa­cjenta konsultowanej z lekarzem, a nie na pod­stawie jakichkolwiek skierowań.

Co kieruje pacjentami zgłaszającymi się na ba­dania?

Motywacje do udziału w badaniu są różne. Naj­częściej jest to choroba, której leczenie nie jest dla pacjenta satysfakcjonujące – szuka więc nowych rozwiązań i innowacyjnych leków, które mogą okazać się skuteczniejsze od dotychczas stosowanego leczenia.

Jaką rolę w trakcie przebiegu badań klinicz­nych odgrywa współpraca na linii lekarz-pa­cjent?

Współpraca między pacjentem a lekarzem w przebiegu badania klinicznego jest kluczo­wa. Przykładowo, protokół zakłada, że pacjent choruje na cukrzycę i regularnie przyjmuje leki – trzeba więc zastanowić się, co z tym leczeniem zrobić. Najczęstszą sytuacją jest ta, w której pacjent pozostaje na swojej terapii i w związku z tym, że nie jest ona wystarczająca do kontro­lowania cukrzycy w ramach badania kliniczne­go dostanie dodatkową substancję, która bę­dzie wspierać podstawowe leczenie. Wracając do relacji lekarz – pacjent to, co jest unikalne w porównaniu do normalnej sytuacji w ochro­nie zdrowia to czas, który lekarz może nam poświęcić. W badaniach klinicznych lekarz ba­dacz dysponuje czasem na to, by do ostatniego szczegółu przedyskutować z pacjentem prze­bieg badania. Od relacji tej zależy, czy protokół badania będzie zrealizowany zgodnie z zało­żonym harmonogramem i czy bezpieczeństwo pacjenta, które wynika z założeń protokołu bę­dzie zachowane. Można więc powiedzieć, że re­lacja ta jest fundamentem badania klinicznego. Pacjenci wiedzą w czym biorą udział, wiedzą jak maja postępować i mają pewność, że w dowol­nym momencie mogą się skontaktować z leka­rzem w celu wyjaśnienia wątpliwości. Życzyłbym sobie, by tego typu relacja była tworzona między lekarzem a pacjentem nie tylko w badaniu kli­nicznym, ale i w całej ochronie zdrowia.

Czyli pacjenci są informowani o każdym etapie badania? Jak ważna jest ich świadomość na temat prowadzonych działań?

Tak, na każdym etapie trwania badania, od roz­mowy na temat wzięcia udziału do jego końca, niezależnie jak długo ono trwa, pacjent jest systematycznie informowany o szczegółach. Świadomość pacjenta jest kluczowa do tego, by protokół był prawidłowo wykonany. Jeśli chodzi o prawa pacjenta biorącego udział w badaniu klinicznym, to podstawowymi prawami są: pra­wo do informacji, prawo do wyrażenia świado­mej zgody i prawo do rezygnacji na dowolnym etapie bez ponoszenia konsekwencji. Jeśli pa­cjent uzna, że dalszy udział w badaniu jest dla niego niekorzystny z jakiegoś powodu- zdro­wotnego czy np. logistycznego, to niezależnie od tego, co uważa lekarz badacz, ma prawo zre­zygnować z udziału bez podania powodu i nie poniesie za to żadnych konsekwencji.

Panie Doktorze, dużo uwagi poświeciliśmy bezpieczeństwu i potencjalnemu ryzyku, a ja­kie korzyści płyną z udziału w badaniach kli­nicznych?

Korzyści z udziału w badaniach klinicznych mają co najmniej dwa wymiary. Pierwszym są korzyści wynikające z kontroli swojego zdrowia. Pacjent biorący udział w badaniu ma wykony­wane badania obrazowe czy pakiet badań krwi, otrzymuje również bezpłatną, czasową opiekę lekarza-badacza. Opieka ta, jak już wspomina­łem, jest nieco rozszerzona w porównaniu do zwykłych wizyt w przychodniach. Idąc dalej, po­tencjalną korzyścią dla pacjenta jest dostęp do nowoczesnych terapii, chociaż należy pamiętać, że każde badanie będzie inaczej definiowało stopień, w jakim pacjent ten otrzyma możliwość skorzystania terapeutycznego, czyli leczenia swojego choroby.

Drugim wymiarem są korzyści z punktu widze­nia populacyjnego. Uczestnictwo w badaniach klinicznych przybliża nas do tworzenia nowych terapii szczególnie dla chorych, dla których nie ma obecnie dobrych rozwiązań. Badania klinicz­ne prowadzi się po to, by dać szansę pacjentom, którzy obecnie są jej pozbawieni. W dłuższej perspektywie możemy mówić o tym, że prowa­dzenie prac badawczych nad nowymi terapiami prowadzi do podniesienia jakości i długości ży­cia a nawet wyeliminowania śmiertelnych obec­nie chorób. Jest to obserwowane na podstawie wszystkich dostępnych wskaźników.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • badania
  • badania kliniczne
  • innowacje
  • lekarze
  • pacjent
Poprzedni artykuł
Rewitalizacja, czyli odmłodzenie - pochwy
  • Kobieta
  • Zdrowie

Rewitalizacja, czyli odmłodzenie – pochwy

  • 1 kwietnia, 2020
Czytaj
Następny artykuł
Diagnostyka w raku płuca
  • Onkologia
  • Zdrowie

Diagnostyka w raku płuca

  • 6 kwietnia, 2020
Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
Mycoplasma pneumoniae u dzieci
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Mycoplasma pneumoniae u dzieci: co oznacza gwałtowny wzrost zakażeń w 2024 roku?

  • 3 lipca, 2025
eknoglutyd
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Eknoglutyd – nowy lek na otyłość konkurencyjny dla Ozempicu i Wegovy

  • 27 czerwca, 2025
EMA, siedziba EMA, Europejska Agencja Leków
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Zemcelpro: przeszczep szpiku bez zgodnego dawcy – nowa nadzieja dla chorych

  • 25 czerwca, 2025
Szukać rozwiązań w leczeniu raka
Czytaj
  • Kobieta
  • Kobieta VIII
  • Zdrowie

Szukać rozwiązań w leczeniu raka

  • 22 czerwca, 2025
leczenie miastenii
Czytaj
  • Kobieta
  • Kobieta VIII
  • Zdrowie

Leczenie miastenii – trzeba być czujnym

  • 22 czerwca, 2025
Leczenie endometriozy w rękach ekspertów
Czytaj
  • Kobieta
  • Kobieta VIII
  • Zdrowie

Leczenie endometriozy w rękach ekspertów

  • 22 czerwca, 2025
Wsparcie psychologiczne dla osób z miastenią
Czytaj
  • Kobieta
  • Kobieta VIII
  • Zdrowie

Wsparcie psychologiczne dla osób z miastenią

  • 22 czerwca, 2025
Dieta w miastenii – codzienne wsparcie, które może wiele zmienić
Czytaj
  • Kobieta
  • Kobieta VIII
  • Zdrowie

Dieta w miastenii – codzienne wsparcie, które może wiele zmienić

  • 22 czerwca, 2025

Newsletter
Instagram

eksperciozdrowiu

Twoje źródło informacji o zdrowiu.

Miastenia to nieustanna gra 🎭, w której nigdy Miastenia to nieustanna gra 🎭, w której nigdy nie znam zasad. Nie mogę nic zaplanować 📅, bo choroba działa według własnego scenariusza, odbierając mi siły wtedy, gdy najmniej się tego spodziewam. Nie mogę liczyć na stabilność ⚖️. Nie pyta o zgodę, nie ostrzega. Jest przebiegła, podstępna, zmienna. Nie ma jednej drogi 🛤️, jednego schematu, jednego sposobu 🧩, by sobie z nią radzić – każdy przypadek to inna historia, inne objawy, inne wyzwania. Jesteśmy jak płatki śniegu ❄️ – nie ma dwóch identycznych jak nie ma dwóch identycznie chorujących.Nigdy nie wiem, kiedy mnie dopadnie, kiedy nagle osłabną ręce ✋, nogi odmówią posłuszeństwa 🦵, oczy przestaną współpracować 👀. Podwójne widzenie, opadające powieki, bełkotliwa mowa, trudność z przełykaniem – zwykłe, codzienne czynności zamieniają się w pole walki. A ja? Muszę walczyć.Dlatego nauczyłam się żyć z dnia na dzień, nie wybiegać myślami w przyszłość 🔮, nie planować, nie liczyć na to, że jutro będzie lepsze. Musiałam ograniczyć wszystko, co sprawiało trudność, co wymagało wysiłku 🏋️‍♀️ – obowiązki domowe, zwykłe codzienne czynności były często niewykonalne. Zniknęły też przyjemności, które nadawały życiu kolorów 🌈.Społeczeństwo widzi powierzchnię. Widzi kobietę, a nie jej walkę. Widzi uśmiech, a nie ból. Patrzą na nas i oceniają, jakby choroba miała swoje niepisane zasady – jakby kobieta cierpiąca nie miała prawa wyglądać kobieco 💄. Jakby musiała być złamana, zniszczona, jakby miała nosić na twarzy dowód swojego cierpienia. Ale czy miastenia sama w sobie nie jest wystarczająco okrutna? Czy naprawdę mamy wyglądać tak, jak się czujemy?Mimo trudności ⚙️ – jestem tu. I działam. Współtworzyłam i prowadzę Stowarzyszenie „Gioconda”, by nikt nie był sam 🧡. Bo samotność w tej chorobie boli najbardziej 💔. Przez wiele lat myślałam, że moje życie się skończyło – ale dziś wiem, że po prostu zaczęło się inaczej. I choć miastenia zabrała mi dawną siebie, nie odebrała mi odwagi, siły i sensu.👩Renata Machaczek, Przedstawicielka PSChMG „Gioconda”, Członek Zarządu Krajowego Forum Orphan
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#miastenia #miasteniagravis
Miastenia wiąże się z nadmierną męczliwością mięśni, dlatego do tej pory uważano, że pacjent z tą chorobą powinien odpoczywać 🛌; fizjoterapia nie była zalecana 🚫. W ostatnich latach pogląd ten uległ jednak zmianie.Podstawą kwalifikacji do fizjoterapii jest ustabilizowana miastenia ⚖️, natomiast w zaostrzeniu zalecany jest odpoczynek 💤 i nie ma wskazań do ćwiczeń ruchowych. Choć jeszcze nie mamy fizjoterapeutycznych wytycznych dotyczących pracy z pacjentem z miastenią, bazujemy na najnowszych doniesieniach naukowych. Ogólne zalecenia dla chorych z miastenią są takie, że trening ruchowy i ćwiczenia 🏃‍♂️ mają być bezpieczne dla pacjentów. U pacjenta ustabilizowanego, z łagodną bądź umiarkowaną miastenią, zaleca się co najmniej 150 minut ćwiczeń tygodniowo📅. Zalecenia odnośnie tych ćwiczeń zostały podane przez N.E. Gilhusa w artykule naukowym 📄 pt. Physical training and exercise in myasthenia gravis. Autor podkreśla, że rodzaje ćwiczeń i intensywność treningu trzeba indywidualnie dobierać do potrzeb chorego 🎯. Ważna też jest systematyczność aktywności fizycznej – pacjentów trzeba więc dobrze motywować do kontynuowania długoterminowego treningu ruchowego, bo chorzy bywają zmęczeni nawet po przebudzeniu się.Trening będzie obejmował wszystkie mięśnie 💪 i służył przede wszystkim poprawie ich siły i wytrzymałości. Proponuje się trzy rodzaje ćwiczeń: równowagi, aerobowe, oporowe. Po treningu niekoniecznie musi pojawić się poprawa; może bowiem wystąpić większe zmęczenie 😴 i będzie to stanowić ograniczenie dla aktywności pacjenta. Jednak nasze obserwacje i wyniki badań klinicznych potwierdzają, że chorzy dzięki odpowiednio dobranemu treningowi czują się lepiej 😊, mają lepszą wytrzymałość, niektórzy nawet zgłaszają mniejsze odczuwane zmęczenie mięśni.👩‍⚕️Dr hab. n.k.f. Elżbieta Mirek, Profesor AKF w Krakowie
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#miastenia #miasteniagravis
Nie istnieją dziś duże, randomizowane badania 📊, które jasno wskazałyby, jaka konkretna dieta 🍽️ jest najlepsza dla osób z miastenią gravis. Dlatego kluczowe jest indywidualne podejście. Najbezpieczniejsze wydają się obecnie diety przeciwzapalne – takie jak DASH, MIND czy śródziemnomorska. W sytuacji zaburzeń połykania konieczna jest jednak modyfikacja konsystencji posiłków 🥣 oraz ich składu – niekiedy z użyciem specjalnej żywności medycznej 🧃 lub zagęstników do napojów.Badania pokazują, że osoby z miastenią znacznie częściej niż reszta populacji zmagają się z dysfagią czy zachłystowym zapaleniem płuc 🫁, a mimo to formalna ocena logopedyczna 🗣️ nadal nie jest rutynowo przeprowadzana. To wyraźny sygnał, że konsultacje logopedyczne powinny być częstsze i traktowane jako standard.Choć nie ma jednoznacznych danych na temat produktów, które mogłyby spowalniać postęp miastenii, warto korzystać z dostępnej wiedzy 📚 i rekomendacji. Istnieją składniki, które mogą wspierać funkcje poznawcze 🧠 i pracę mięśni 💪. Wśród nich są kwasy omega-3 (DHA i EPA) 🐟, flawonoidy (obecne w jagodach, kakao, zielonej herbacie) 🫐🍵, witamina E, cholina (żółtko jaja, soja, fasola)🌱 oraz naturalne antyoksydanty zawarte w oliwie z oliwek i warzywach 🫒.Szczególnie ważne są białko  i potas – pierwszy jest podstawowym budulcem mięśni, drugi wpływa na ich prawidłowy skurcz. Niedobór potasu może maskować lub nasilać objawy miastenii, dlatego warto w codziennej diecie uwzględniać jego dobre źródła – jak warzywa, owoce, orzechy 🥗.Jednocześnie należy uważać ⚠️ na składniki, które mogą wpływać na skuteczność leczenia 💊. Tłuste posiłki opóźniają wchłanianie inhibitorów acetylocholinoesterazy czy azatiopryny. Glikokortykosteroidy mogą prowadzić do utraty potasu i podnosić poziom cukru. Niektóre leki – jak cyklosporyna czy takrolimus – wykluczają spożycie grejpfrutów, pomelo i granatów, a magnez oraz glin z suplementów mogą osłabiać przewodnictwo nerwowo-mięśniowe. Każdą suplementację warto więc skonsultować z lekarzem lub dietetykiem.👩‍⚕️Natalia Mogiłko, Dietetyk kliniczny
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#dieta #miastenia #miasteniagravis
Bardzo dużo pacjentek z miastenią mówi o niekor Bardzo dużo pacjentek z miastenią mówi o niekorzystnej, związanej z cyklem menstruacyjnym 🩸 fluktuacji objawów choroby – objawy nasilają się bowiem w okresie okołomiesiączkowym. Podczas wdrażania leczenia miastenii 💊 u młodych kobiet, należy uwzględniać ich plany macierzyńskie 👶. Po pierwsze dlatego, że leki immunosupresyjne są w przeważającej większości przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę 🤰, a po drugie – kobiety obecnie przesuwają czas prokreacji na trochę późniejszy okres życia.Leczenie miastenii sprowadza się głównie do leczenia farmakologicznego, które polega na podawaniu leków działających objawowo, poprawiających siłę mięśniową. Na rynku polskim dostępny mamy tylko jeden preparat pierwszego rzutu. Leki drugiej linii to podawane doustnie 💊 steroidy. Trzecia linia leczenia to jednocześnie druga linia immunosupresji. Należą tu niesteroidowe leki immunosupresyjne.Leki biologiczne 🧬 oparte o przeciwciała monoklonalne, wykorzystywane są w nowoczesnym leczeniu miastenii u pacjentów z chorobą lekooporną ⚠️ o ciężkim przebiegu, u których występują zaostrzenia 🔥 mimo leczenia adekwatnego. Innowacyjna terapia umożliwia nieraz osiągnięcie spektakularnych efektów, ale aby pacjent mógł z niej skorzystać w ramach dostępnego w Polsce programu lekowego NFZ, musi spełnić określone kryteria włączenia do tego programu.W leczeniu miastenii wiele zmienia się na lepsze, m.in. dzięki wprowadzaniu innowacyjnych terapii 🚀, ale w polskiej opiece ogólnej nad pacjentami z tą chorobą są elementy do poprawy. Jest mało poradni, które stricte zajmują się chorobami mięśni 💪; nie ma też systemu wielodyscyplinarnej opieki nad pacjentami z miastenią. Taka opieka byłaby, w mojej ocenie, bardzo pożądana – u chorych z miastenią wymagana jest współpraca często różnych specjalistów, m.in. neurologa, rehabilitanta, endokrynologa, diabetologa, gdyż zwłaszcza u pacjentów o późnym początku choroby, czyli starszych, występuje wielochorobowość i powstaje konieczność rehabilitacji oraz leczenia chorób współistniejących i powikłań leczenia miastenii.👩‍⚕️Dr n. med. Małgorzata Bilińska, Neurolog, Gdański Uniwersytet Medyczny#miastenia #miasteniagravis
📢 Z przyjemnością informujemy o starcie kolej 📢 Z przyjemnością informujemy o starcie kolejnej edycji kampanii „W trosce o zdrowie Kobiet” 📢💬 „Jesteśmy obecnie jednym z przodujących państw w Europie w zakresie badań prenatalnych, a mieszkające w Polsce kobiety są otoczone dobrą opieką ginekologiczno-położniczą.”
👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Piotr Sieroszewski, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników💬 „Miastenia to należące do chorób rzadkich schorzenie neuroimmunologiczne. Może pojawić się przed 50. rokiem życia (miastenia o wczesnym początku) lub później (miastenia o późnym początku). Uważa się, że jest najczęstszą chorobą rzadką – dotyczy ok. 9-10 tys. osób w Polsce.”
👩‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Monika Adamczyk-Sowa, Past-Przewodnicząca Sekcji Stwardnienia Rozsianego i Neuroimmunologii Polskiego Towarzystwa Neurologicznego💬 „Celem leczenia miastenii jest uchronienie chorego przed przełomem miastenicznym i umożliwienie mu jak najlepszego funkcjonowania poprzez maksymalne złagodzenie objawów choroby, a przez to – powrót do pełni życia na miarę indywidualnych możliwości chorego.”
👩‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Anna Kostera-Pruszczyk, Kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego💡 Dlaczego to ważne?
Brak świadomości na temat chorób rzadkich, takich jak miastenia, prowadzi do błędnych diagnoz, frustracji i niepotrzebnego cierpienia. Nie możemy pozwolić, by kobiety latami szukały odpowiedzi na pytania, na które medycyna powinna odpowiadać natychmiast. Wczesna diagnostyka i kompleksowe podejście terapeutyczne znacząco zwiększają szanse na skuteczną kontrolę choroby i poprawę jakości życia.Dziękujemy wszystkim Ekspertom👨‍⚕️👩‍⚕️, którzy postanowili podzielić się z Wami swoją wiedzą i Partnerom kampanii. 🤝#zdrowiekobiet #kobieta #profilaktyka #miastenia #kampania #endometrioza #edukacja
🧬 Terapia genowa to nowoczesna metoda leczenia, 🧬 Terapia genowa to nowoczesna metoda leczenia, która przynosi obiecujące rezultaty w przypadku hemofilii, zwłaszcza hemofilii B (niedobór czynnika IX). Daje ona szansę na poprawę jakości życia pacjentów, a jej skuteczność została potwierdzona w badaniach klinicznych.🧪 Terapia genowa działa na poziomie genów. Polega na podaniu pacjentowi specjalnego genu (transgenu), który koduje czynnik krzepnięcia. Gen jest umieszczony w bezpiecznym nośniku wirusowym, który przenika do komórek wątroby. Tam zostaje „wbudowany” w DNA komórki, która zaczyna produkować odpowiedni czynnik krzepnięcia i uwalnia go do krwiobiegu.📊 Badania kliniczne wykazały, że terapia genowa może być bardzo skuteczna. W hemofilii B u wielu pacjentów udaje się osiągnąć niemal normalny poziom czynnika IX w krwi – taki, jak u osób zdrowych. To ogromny przełom! Nawet jeśli poziom czynnika nie osiągnie wartości referencyjnych, jest wystarczający, by zapobiec codziennym, samoistnym krwawieniom. 🩸 Dla pacjentów oznacza to znaczną poprawę komfortu życia i mniejsze ryzyko powikłań związanych z krwotokami.⚠️ Niestety, terapia genowa nie jest odpowiednia dla wszystkich. Na przykład nie mogą z niej korzystać osoby z chorobami wątroby 🏥, starsze (65+)👩‍🦳, dzieci 🧒, a także pacjenci z wysokim poziomem przeciwciał wobec wirusa wykorzystywanego jako wektor. W takich przypadkach terapia może być nieskuteczna.👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Jerzy Windyga, kierownik Kliniki Zaburzeń Hemostazy i Chorób Wewnętrznych oraz Zakładu Hemostazy i Chorób Metabolicznych, Instytut Hematologii i Transfuzjologii
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#hemofilia #terapiagenowa #chorobykrwi

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Polityka plików cookies (EU)
©2025 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.

Zarządzaj zgodami plików cookie
Używamy technologii takich jak pliki cookie do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Robimy to, aby poprawić jakość przeglądania i wyświetlać (nie)spersonalizowane reklamy. Wyrażenie zgody na te technologie umożliwi nam przetwarzanie danych, takich jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}