• Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VI
  • Onkologia

Leczenie raka płuca – wciąż gonimy Europę

  • 28 lutego, 2022
  • 4 minuty czytania
Leczenie raka płuca – wciąż gonimy Europę
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Opieka nad chorymi na raka płuc to system naczyń połączonych. Jeżeli nie poprawimy diagnostyki, jeśli nie zorganizujemy całego procesu od diagnostyki po leczenie w sposób prawidłowy, to nie uda nam się nigdy poprawić wyników i efektywności leczenia – niezależnie od tego, jak bardzo poszerzymy dostęp do nowoczesnych terapii.

Leczenie raka płuca – wciąż gonimy Europę
Prof. dr hab. n. med. Joanna Chorostowska-Wynimko, Sekretarz Generalny Europejskiego Towarzystwa Chorób Płuc

Raport „Zdiagnozowani, ale nieleczeni. Jak w Europie poprawić dostęp do innowacyjnego leczenia pacjentom z zaawansowanym niedrobnokomórkowym rakiem płuca”, przygotowany przez Szwedzki Instytut Ekonomiki Ochrony Zdrowia, pokazuje, że w Polsce odbiegamy od standardu europejskiego w zakresie organizacji diagnostyki i leczenia raka płuca. Znaczenie tego raportu wynika z faktu, że dla wszystkich krajów europejskich objętych badaniem zastosowano identyczny algorytm i przeanalizowano oficjalnie dostępne dane – dla Polski raportowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Opracowanie ukazało dość smutną rzeczywistość chorych na raka płuca w Polsce; ale nie tylko chorych, ponieważ jest to również rzeczywistość lekarzy i pozostałych pracowników opieki zdrowotnej. Bardzo poruszający jest – oszacowany przez autorów raportu – niski odsetek polskich chorych na raka płuca poddawanych jakiemukolwiek leczeniu systemowemu oraz niewspółmiernie duża grupa pacjentów leczonych chemioterapią

Mamy programy lekowe, ale…

W Polsce dostęp do nowoczesnych terapii w ramach programu lekowego Ministerstwa Zdrowia jest bardzo przyzwoity. Jest to znakomite leczenie, które zastosowane w sposób prawidłowy znacząco poprawia rokowanie, u wielu pacjentów wydłuża czas życia przy zachowaniu jego dobrej jakości. Warto dodać, że nowoczesne terapie na ogół nie wymagają hospitalizacji, leczenie może być podawane w warunkach ambulatoryjnych. Ma zatem wiele zalet, które pozwalają chorym na raka płuc żyć pełnią życia.

Niestety, dane przedstawione w raporcie wskazują, że w roku 2020 odsetek pacjentów korzystających z nowoczesnego leczenia w Polsce był znacząco niższy niż średnia oczekiwana wartość dla krajów Europy – 17% wobec 50%. I to mimo dostępności w ramach programu Ministerstwa Zdrowia leków ukierunkowanych molekularnie (trzy grupy lekowe) oraz inhibitorów punktów kontroli immunologicznej, czyli tak zwanej immunoterapii, zarówno w pierwszej, jak i w drugiej linii leczenia. Wymienione leki zrewolucjonizowały terapię raka płuca, u części chorych pozwalają uzyskać wieloletnie przeżycia pomimo zaawansowanej , rozsianej postaci choroby. Tymczasem w Polsce mamy na przykład trzykrotnie niższy odsetek chorych leczonych immunoterapią w porównaniu do Europy.

Gwoli rzetelności należy dodać, że przytoczone wcześniej dane dotyczą roku 2020. Tymczasem w Polsce immunoterapię w pierwszej linii leczenia udostępniono w refundacji dopiero od roku 2019, a immunoterapię w skojarzeniu z chemioterapią od początku 2021 roku. Chciałabym wierzyć, że podobna analiza wykonana za cały rok 2021, byłaby znacznie korzystniejsza. Niestety, dane NFZ z pierwszego półrocza 2021 roku, czyli okresu bezpośrednio po wprowadzeniu skojarzonej immunochemioterapii, nie wskazują na poprawę trendu i wzrost liczby chorych kwalifikowanych do nowoczesnego leczenia.

W raporcie jak w zwierciadle odbijają się kluczowe problemy związane ze sprawowaniem prawidłowej opieki medycznej nad tą grupą chorych, również te wynikające z charakteru choroby oraz braku należytej edukacji zdrowotnej społeczeństwa, jak późna zgłaszalność chorych czy też duży stopień skomplikowania i złożoności procesu diagnostycznego. Oczywiście, są to problemy uniwersalne, zmaga się z nimi nie tylko Polska. Raport pokazuje jednak, że niektóre kraje efektywniej pokonują te bariery. Mogą się też pochwalić istotnie wyższym odsetkiem chorych leczonych systemowo, ale też chorych leczonych nowocześnie.

Konieczna radykalna zmiana organizacji opieki

Dane z raportu potwierdzają to, o czym środowiska specjalistów zaangażowanych w opiekę nad chorymi na raka płuca mówią od wielu lat: musimy zmierzyć się z radykalną zmianą organizacyjną w zakresie opieki nad tą grupą chorych w Polsce. Nie wystarczy udostępnienie leków. Jest to, oczywiście, bardzo ważne i każda zmiana poprawiająca dostępność nowoczesnych terapii bardzo cieszy. Jednak w nowoczesnej onkologii kluczem do sukcesu otwierającym możliwość optymalizacji i personalizacji terapii jest skuteczna diagnostyka. Zatem wyrywkowe działania, zmiany w zakresie jednego elementu postępowania nie przyniosą radykalnej poprawy sytuacji chorych na raka płuca. To, moim zdaniem, jest główne przesłanie tego raportu.

Jeszcze w 2018 r. Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) wspólnie z gronem ekspertów reprezentujących specjalności medyczne zaangażowane w diagnostykę i leczenie raka płuca przygotowała kompleksowy projekt zmian organizacji opieki nad chorymi na raka płuca. Był to pierwszy tej rangi dokument. Bardzo mocno wskazywał, że wszelkie zmiany muszą mieć charakter kompleksowy i obejmować nie tylko leczenie, ale również diagnostykę. Bo jednym z głównych problemów, szalenie nas frustrującym i negatywnie odbijającym się na efektywności leczenia, a także na długości życia chorych, jest zwłoka diagnostyczna. Tymczasem od roku 2019 z niejasnych powodów drastycznie obniżono refundację procedur diagnostyki raka płuc w warunkach ambulatoryjnych – nawet o 66% . W efekcie diagnostyka prowadzona jest wyłącznie w ramach hospitalizacji, co pogłębia zwlokę i znacząco podnosi koszty. Problemem jest również brak standaryzacji procedur, co przekłada się na przykład na problemy z odpowiednią ilością i jakością materiału biopsyjnego. Należy również pamiętać, że kompleksowa opieka nad tą grupą chorych, to nie tylko potwierdzenie rozpoznania onkologicznego, ale diagnostyka i optymalizacja leczenia innych schorzeń, bardzo często układu oddechowego i krążenia, gdyż sukces terapii onkologicznej w dużym stopniu zależy od stanu ogólnego pacjenta. Na to wszystko nakłada się pandemia. Są regiony w Polsce, gdzie 90% łóżek pulmonologicznych przemianowano na zakaźne, co drastycznie pogorszyło sytuację osób z chorobami układu oddechowego, w tym na raka płuca. Dla nich przeznaczono pozostałe 10% łóżek, co de facto oznacza pozostawienie tych pacjentów bez opieki. To samo dotyczy osób, u których nowotworu jeszcze nie rozpoznano, ale wymagają diagnostyki, na przykład z powodu kaszlu czy nawracających infekcji. Optymalnym rozwiązaniem (opisaliśmy je w raporcie dla AOTMiT) byłoby powołanie koordynowanych ośrodków diagnostyki i leczenia raka płuca. Nie pojedynczych ośrodków, w których wszystkie specjalności upchnięto pod jednym dachem, ale sieci ośrodków funkcjonalnie powiązanych pomiędzy sobą, zapewniających wszystkie wymagane procedury diagnostyczne i lecznicze

Chory otrzymałby pomoc na każdym etapie choroby, od rozpoznania po leczenie paliatywne.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • Diagnostyka
  • onkologia
  • pacjent
  • rak płuca
Poprzedni artykuł
Leczenie raka piersi po polsku
  • O tym się nie mówi VI ed.
  • Onkologia
  • Zdrowie

Leczenie raka piersi po polsku

  • 19 grudnia, 2021
Czytaj
Następny artykuł
Zdiagnozowani, ale nieleczeni – Polska w raporcie
  • Diagnoza: Nowotwór ed.VI
  • Onkologia

Zdiagnozowani, ale nieleczeni – Polska w raporcie

  • 28 lutego, 2022
Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
Zakażenie HPV a rak szyjki macicy
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

Zakażenie HPV a rak szyjki macicy

  • 7 marca, 2025
lęk w chorobie nowotworowej
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

Lęk w chorobie nowotworowej

  • 7 marca, 2025
hpv a nowotwory głowy i szyi
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

HPV a nowotwory głowy i szyi

  • 7 marca, 2025
opieka paliatywna
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

Opieka paliatywna = Dobra jakość życia

  • 7 marca, 2025
doświadczenia pacjentów onkologicznych
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

Potrzeby i doświadczenia pacjentów onkologicznych

  • 7 marca, 2025
Pielęgnacja skórnych odczynów popromiennych
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

Pielęgnacja skórnych odczynów popromiennych

  • 7 marca, 2025
rak dróg żółciowych
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

Rak dróg żółciowych – kulejący system

  • 7 marca, 2025
onkologia u progu zmian
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. X
  • Onkologia
  • Zdrowie

Onkologia u progu zmian. Jakich nowości mogą się spodziewać pacjenci?

  • 7 marca, 2025

Newsletter
Instagram

eksperciozdrowiu

Twoje źródło informacji o zdrowiu.

Na powstanie raka nerkowokomórkowego wpływa mię Na powstanie raka nerkowokomórkowego wpływa między innymi palenie tytoniu oraz – zwłaszcza u kobiet – otyłość. Uważa się, że nawet 1/4 nowotworów wywodzących się z nerek jest spowodowana paleniem tytoniu. Palenie tytoniu i otyłość to czynniki modyfikowalne, czyli mamy wpływ na występowanie ich w naszym życiu. Warto więc dbać o zdrowy tryb życia i prawidłową dietę oraz nie palić tytoniu, gdyż to najprostsza i najtańsza forma profilaktyki – wszystkich chorób nowotworowych, a nie tylko raka nerkowokomórkowego.Czynnikiem ryzyka może być też ekspozycja na różne substancje, w tym przemysłowe, co oznacza, że rak nerki może być chorobą zawodową – lekarze specjaliści medycyny pracy są tego świadomi. Również niektóre choroby nerek sprzyjają występowaniu raka nerkowokomórkowego, na przykład wielotorbielowatość nerek. Wpływ mają też czynniki genetyczne – zwykle pacjenci nie są ich świadomi, ale pojawienie się nowotworu w młodym wieku powinno być wskazówką, że u danej osoby taka predyspozycja może istnieć.W raku nerki problem stanowi to, że objawy choroby często występują dopiero na etapie, kiedy leczenie radykalne jest już niemożliwe. Typowe symptomy zaawansowanego nowotworu nerki to wyczuwalny guz w jamie brzusznej, bóle okolicy lędźwiowej, krwiomocz. Jeżeli pojawią się jakiekolwiek niepokojące objawy ze strony układu moczowego, należy udać się do lekarza. Najlepiej, gdyby był to urolog. W Polsce trzeba mieć do tego specjalisty skierowanie od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Chory może również – jeżeli jest mocne podejrzenie, że objawy mogą wynikać z procesu nowotworowego – udać się bezpośrednio do onkologa; nie potrzebuje do tego lekarza skierowania. Procedowanie diagnostyki i leczenia pacjenta z podejrzeniem nowotworu złośliwego przyspiesza posiadanie tzw. „zielonej karty”, czyli karty DiLO. Może ją wydać lekarz POZ lub onkolog.👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Paweł Wiechno, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl
Miastenia to nieustanna gra 🎭, w której nigdy Miastenia to nieustanna gra 🎭, w której nigdy nie znam zasad. Nie mogę nic zaplanować 📅, bo choroba działa według własnego scenariusza, odbierając mi siły wtedy, gdy najmniej się tego spodziewam. Nie mogę liczyć na stabilność ⚖️. Nie pyta o zgodę, nie ostrzega. Jest przebiegła, podstępna, zmienna. Nie ma jednej drogi 🛤️, jednego schematu, jednego sposobu 🧩, by sobie z nią radzić – każdy przypadek to inna historia, inne objawy, inne wyzwania. Jesteśmy jak płatki śniegu ❄️ – nie ma dwóch identycznych jak nie ma dwóch identycznie chorujących.Nigdy nie wiem, kiedy mnie dopadnie, kiedy nagle osłabną ręce ✋, nogi odmówią posłuszeństwa 🦵, oczy przestaną współpracować 👀. Podwójne widzenie, opadające powieki, bełkotliwa mowa, trudność z przełykaniem – zwykłe, codzienne czynności zamieniają się w pole walki. A ja? Muszę walczyć.Dlatego nauczyłam się żyć z dnia na dzień, nie wybiegać myślami w przyszłość 🔮, nie planować, nie liczyć na to, że jutro będzie lepsze. Musiałam ograniczyć wszystko, co sprawiało trudność, co wymagało wysiłku 🏋️‍♀️ – obowiązki domowe, zwykłe codzienne czynności były często niewykonalne. Zniknęły też przyjemności, które nadawały życiu kolorów 🌈.Społeczeństwo widzi powierzchnię. Widzi kobietę, a nie jej walkę. Widzi uśmiech, a nie ból. Patrzą na nas i oceniają, jakby choroba miała swoje niepisane zasady – jakby kobieta cierpiąca nie miała prawa wyglądać kobieco 💄. Jakby musiała być złamana, zniszczona, jakby miała nosić na twarzy dowód swojego cierpienia. Ale czy miastenia sama w sobie nie jest wystarczająco okrutna? Czy naprawdę mamy wyglądać tak, jak się czujemy?Mimo trudności ⚙️ – jestem tu. I działam. Współtworzyłam i prowadzę Stowarzyszenie „Gioconda”, by nikt nie był sam 🧡. Bo samotność w tej chorobie boli najbardziej 💔. Przez wiele lat myślałam, że moje życie się skończyło – ale dziś wiem, że po prostu zaczęło się inaczej. I choć miastenia zabrała mi dawną siebie, nie odebrała mi odwagi, siły i sensu.👩Renata Machaczek, Przedstawicielka PSChMG „Gioconda”, Członek Zarządu Krajowego Forum Orphan
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#miastenia #miasteniagravis
Miastenia wiąże się z nadmierną męczliwością mięśni, dlatego do tej pory uważano, że pacjent z tą chorobą powinien odpoczywać 🛌; fizjoterapia nie była zalecana 🚫. W ostatnich latach pogląd ten uległ jednak zmianie.Podstawą kwalifikacji do fizjoterapii jest ustabilizowana miastenia ⚖️, natomiast w zaostrzeniu zalecany jest odpoczynek 💤 i nie ma wskazań do ćwiczeń ruchowych. Choć jeszcze nie mamy fizjoterapeutycznych wytycznych dotyczących pracy z pacjentem z miastenią, bazujemy na najnowszych doniesieniach naukowych. Ogólne zalecenia dla chorych z miastenią są takie, że trening ruchowy i ćwiczenia 🏃‍♂️ mają być bezpieczne dla pacjentów. U pacjenta ustabilizowanego, z łagodną bądź umiarkowaną miastenią, zaleca się co najmniej 150 minut ćwiczeń tygodniowo📅. Zalecenia odnośnie tych ćwiczeń zostały podane przez N.E. Gilhusa w artykule naukowym 📄 pt. Physical training and exercise in myasthenia gravis. Autor podkreśla, że rodzaje ćwiczeń i intensywność treningu trzeba indywidualnie dobierać do potrzeb chorego 🎯. Ważna też jest systematyczność aktywności fizycznej – pacjentów trzeba więc dobrze motywować do kontynuowania długoterminowego treningu ruchowego, bo chorzy bywają zmęczeni nawet po przebudzeniu się.Trening będzie obejmował wszystkie mięśnie 💪 i służył przede wszystkim poprawie ich siły i wytrzymałości. Proponuje się trzy rodzaje ćwiczeń: równowagi, aerobowe, oporowe. Po treningu niekoniecznie musi pojawić się poprawa; może bowiem wystąpić większe zmęczenie 😴 i będzie to stanowić ograniczenie dla aktywności pacjenta. Jednak nasze obserwacje i wyniki badań klinicznych potwierdzają, że chorzy dzięki odpowiednio dobranemu treningowi czują się lepiej 😊, mają lepszą wytrzymałość, niektórzy nawet zgłaszają mniejsze odczuwane zmęczenie mięśni.👩‍⚕️Dr hab. n.k.f. Elżbieta Mirek, Profesor AKF w Krakowie
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#miastenia #miasteniagravis
Nie istnieją dziś duże, randomizowane badania 📊, które jasno wskazałyby, jaka konkretna dieta 🍽️ jest najlepsza dla osób z miastenią gravis. Dlatego kluczowe jest indywidualne podejście. Najbezpieczniejsze wydają się obecnie diety przeciwzapalne – takie jak DASH, MIND czy śródziemnomorska. W sytuacji zaburzeń połykania konieczna jest jednak modyfikacja konsystencji posiłków 🥣 oraz ich składu – niekiedy z użyciem specjalnej żywności medycznej 🧃 lub zagęstników do napojów.Badania pokazują, że osoby z miastenią znacznie częściej niż reszta populacji zmagają się z dysfagią czy zachłystowym zapaleniem płuc 🫁, a mimo to formalna ocena logopedyczna 🗣️ nadal nie jest rutynowo przeprowadzana. To wyraźny sygnał, że konsultacje logopedyczne powinny być częstsze i traktowane jako standard.Choć nie ma jednoznacznych danych na temat produktów, które mogłyby spowalniać postęp miastenii, warto korzystać z dostępnej wiedzy 📚 i rekomendacji. Istnieją składniki, które mogą wspierać funkcje poznawcze 🧠 i pracę mięśni 💪. Wśród nich są kwasy omega-3 (DHA i EPA) 🐟, flawonoidy (obecne w jagodach, kakao, zielonej herbacie) 🫐🍵, witamina E, cholina (żółtko jaja, soja, fasola)🌱 oraz naturalne antyoksydanty zawarte w oliwie z oliwek i warzywach 🫒.Szczególnie ważne są białko  i potas – pierwszy jest podstawowym budulcem mięśni, drugi wpływa na ich prawidłowy skurcz. Niedobór potasu może maskować lub nasilać objawy miastenii, dlatego warto w codziennej diecie uwzględniać jego dobre źródła – jak warzywa, owoce, orzechy 🥗.Jednocześnie należy uważać ⚠️ na składniki, które mogą wpływać na skuteczność leczenia 💊. Tłuste posiłki opóźniają wchłanianie inhibitorów acetylocholinoesterazy czy azatiopryny. Glikokortykosteroidy mogą prowadzić do utraty potasu i podnosić poziom cukru. Niektóre leki – jak cyklosporyna czy takrolimus – wykluczają spożycie grejpfrutów, pomelo i granatów, a magnez oraz glin z suplementów mogą osłabiać przewodnictwo nerwowo-mięśniowe. Każdą suplementację warto więc skonsultować z lekarzem lub dietetykiem.👩‍⚕️Natalia Mogiłko, Dietetyk kliniczny
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#dieta #miastenia #miasteniagravis
Bardzo dużo pacjentek z miastenią mówi o niekor Bardzo dużo pacjentek z miastenią mówi o niekorzystnej, związanej z cyklem menstruacyjnym 🩸 fluktuacji objawów choroby – objawy nasilają się bowiem w okresie okołomiesiączkowym. Podczas wdrażania leczenia miastenii 💊 u młodych kobiet, należy uwzględniać ich plany macierzyńskie 👶. Po pierwsze dlatego, że leki immunosupresyjne są w przeważającej większości przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę 🤰, a po drugie – kobiety obecnie przesuwają czas prokreacji na trochę późniejszy okres życia.Leczenie miastenii sprowadza się głównie do leczenia farmakologicznego, które polega na podawaniu leków działających objawowo, poprawiających siłę mięśniową. Na rynku polskim dostępny mamy tylko jeden preparat pierwszego rzutu. Leki drugiej linii to podawane doustnie 💊 steroidy. Trzecia linia leczenia to jednocześnie druga linia immunosupresji. Należą tu niesteroidowe leki immunosupresyjne.Leki biologiczne 🧬 oparte o przeciwciała monoklonalne, wykorzystywane są w nowoczesnym leczeniu miastenii u pacjentów z chorobą lekooporną ⚠️ o ciężkim przebiegu, u których występują zaostrzenia 🔥 mimo leczenia adekwatnego. Innowacyjna terapia umożliwia nieraz osiągnięcie spektakularnych efektów, ale aby pacjent mógł z niej skorzystać w ramach dostępnego w Polsce programu lekowego NFZ, musi spełnić określone kryteria włączenia do tego programu.W leczeniu miastenii wiele zmienia się na lepsze, m.in. dzięki wprowadzaniu innowacyjnych terapii 🚀, ale w polskiej opiece ogólnej nad pacjentami z tą chorobą są elementy do poprawy. Jest mało poradni, które stricte zajmują się chorobami mięśni 💪; nie ma też systemu wielodyscyplinarnej opieki nad pacjentami z miastenią. Taka opieka byłaby, w mojej ocenie, bardzo pożądana – u chorych z miastenią wymagana jest współpraca często różnych specjalistów, m.in. neurologa, rehabilitanta, endokrynologa, diabetologa, gdyż zwłaszcza u pacjentów o późnym początku choroby, czyli starszych, występuje wielochorobowość i powstaje konieczność rehabilitacji oraz leczenia chorób współistniejących i powikłań leczenia miastenii.👩‍⚕️Dr n. med. Małgorzata Bilińska, Neurolog, Gdański Uniwersytet Medyczny#miastenia #miasteniagravis
📢 Z przyjemnością informujemy o starcie kolej 📢 Z przyjemnością informujemy o starcie kolejnej edycji kampanii „W trosce o zdrowie Kobiet” 📢💬 „Jesteśmy obecnie jednym z przodujących państw w Europie w zakresie badań prenatalnych, a mieszkające w Polsce kobiety są otoczone dobrą opieką ginekologiczno-położniczą.”
👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Piotr Sieroszewski, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników💬 „Miastenia to należące do chorób rzadkich schorzenie neuroimmunologiczne. Może pojawić się przed 50. rokiem życia (miastenia o wczesnym początku) lub później (miastenia o późnym początku). Uważa się, że jest najczęstszą chorobą rzadką – dotyczy ok. 9-10 tys. osób w Polsce.”
👩‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Monika Adamczyk-Sowa, Past-Przewodnicząca Sekcji Stwardnienia Rozsianego i Neuroimmunologii Polskiego Towarzystwa Neurologicznego💬 „Celem leczenia miastenii jest uchronienie chorego przed przełomem miastenicznym i umożliwienie mu jak najlepszego funkcjonowania poprzez maksymalne złagodzenie objawów choroby, a przez to – powrót do pełni życia na miarę indywidualnych możliwości chorego.”
👩‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Anna Kostera-Pruszczyk, Kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego💡 Dlaczego to ważne?
Brak świadomości na temat chorób rzadkich, takich jak miastenia, prowadzi do błędnych diagnoz, frustracji i niepotrzebnego cierpienia. Nie możemy pozwolić, by kobiety latami szukały odpowiedzi na pytania, na które medycyna powinna odpowiadać natychmiast. Wczesna diagnostyka i kompleksowe podejście terapeutyczne znacząco zwiększają szanse na skuteczną kontrolę choroby i poprawę jakości życia.Dziękujemy wszystkim Ekspertom👨‍⚕️👩‍⚕️, którzy postanowili podzielić się z Wami swoją wiedzą i Partnerom kampanii. 🤝#zdrowiekobiet #kobieta #profilaktyka #miastenia #kampania #endometrioza #edukacja

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Polityka plików cookies (EU)
©2025 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.

Zarządzaj zgodami plików cookie
Używamy technologii takich jak pliki cookie do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Robimy to, aby poprawić jakość przeglądania i wyświetlać (nie)spersonalizowane reklamy. Wyrażenie zgody na te technologie umożliwi nam przetwarzanie danych, takich jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}