• Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Trzeba żyć aktywnie

  • 16 lutego, 2018
  • 4 minuty czytania
Trzeba żyć aktywnie
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

W polskiej kardiologii w ostatnich piętnastu latach dokonał się ogromny postęp. Jesteśmy w czołówce leczenia zawałów serca, jednak wciąż jest to jedno z najczęstszych powikłań miażdżycy, zwłaszcza u osób starszych. Jakie są czynniki ryzyka chorób sercowo-naczyniowych i co dzieje się z naszym sercem z upływem lat?

Trzeba żyć aktywnie
Prof. Piotr Ponikowski, Prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego

Panie Profesorze, dlaczego właśnie wraz z wiekiem stajemy się bardziej podatni na choroby serca i układu naczyniowego?

Wiek jest czynnikiem ryzyka. Udowodnionym i niepodważalnym czynnikiem ryzyka. Jest to pewne uproszczenie, bo niektóre choro­by układu krążenia występują u osób młod­szych. Ale większość powikłań, zwłaszcza miażdżycy, występuje u osób w wieku pode­szłym. Dzieje się tak dlatego, ponieważ miaż­dżyca jest procesem, który rozwija się przez wiele, wiele lat. Co oczywiście nie wyklucza faktu, że powikłania mogą się pojawić u osób młodszych. Ale głównie to wiek, starzenie się organizmu, wieloletni proces z narastaniem miażdżycy. Biorąc pod uwagę starzenie się układu sercowo-naczyniowego, zmniejsze­nie podatności tętnic, usztywnienie tętnic, z wiekiem stajemy się bardziej podatni na rozwój nadciśnienia tętniczego. Tak samo jak z wiekiem jesteśmy bardziej podatni na rozwój niewydolności serca. Z wiekiem wzra­sta także częstość występowania czynników ryzyka – epidemii XXI wieku. Niewydolność serca jest związana z powikłaniem miaż­dżycy, ale z drugiej strony na starość ser­ce staje się, powiedzmy, mniej podatne na stres, mniej przygotowane do reagowania na obciążenia. Niewydolność serca to nic innego jak niezdolność serca do zapewnie­nia potrzeb organizmu w trakcie wysiłku, w trakcie zwiększonego zapotrzebowania. Dlatego chorują najczęściej osoby w wieku podeszłym. Serce staje się bardziej sztywne, w starszym wieku trudniej sercu się rozkur­czyć, przyjąć większe obciążenie. To tzw. nie­wydolność serca rozkurczowa.

Profesor wyprzedził kolejne pytanie. Miaż­dżyca, zawał, nadciśnienie… To niechlubne podium chorobowe u osób starszych?

Proces miażdżycy może rozpocząć się nawet już w młodym wieku i postępować. W związ­ku z tym w trakcie życia, gdy przybywa nam lat, proces miażdżycowy obejmuje nie tylko jedno naczynie – powiększenie blaszki miaż­dżycowej, ale również zwiększa się ryzyko miażdżycy w różnych obszarach naczynio­wych. Nie tylko w obszarze naczyń wieńco­wych, ale również w obszarze naczyń mózgo­wych i tzw. naczyń obwodowych. Miażdżyca w obrębie tętnic nasila się z wiekiem, jak również zwiększa się częstość występowania powikłań. A powikłanie miażdżycy to przede wszystkim zawał serca.

Głównym czynnikiem ryzyka jest wiek, a ja­kie są inne czynniki?

Czynników ryzyka chorób sercowo-naczynio­wych jest bardzo wiele. Ta liczba przekracza 100. Dla indywidualnego pacjenta jest ważny określony czynnik, ale populacja to inne roz­ważania. Są takie czynniki, które są ważne dla całej populacji, są to: zaburzona gospo­darka lipidowa, palenie tytoniu − niesłycha­nie istotny problem, nadciśnienie tętnicze i wiek, o którym już mówiliśmy. Kolejny, nie­słychanie ważny czynnik to cukrzyca i to, co do cukrzycy doprowadza, czyli otyłość i tzw. zespół metaboliczny. Mówimy najpierw o ze­spole metabolicznym, najczęściej związa­nym z otyłością i tzw. opornością na insulinę. Kolejny etap to powikłania, które za sobą cu­krzyca niesie − czyli znów: rozwój miażdżycy, wystąpienie zawału serca, udaru mózgowe­go. Na początku XXI wieku ogłoszono wyniki dużego badania, które przeprowadzono na wielu kontynentach i zidentyfikowano kilka tych najważniejszych czynników ryzyka, któ­re wymieniłem. Populacyjnie, nasza profilak­tyka powinna skutecznie się na tych czynni­kach opierać.

Czy ze schorzeniami kardiologicznymi moż­na żyć aktywnie?

Na poziomie ogólności można powiedzieć w ten sposób: ze schorzeniami kardiolo­gicznymi trzeba żyć aktywnie! Żebyśmy byli bardziej precyzyjni… nie można powiedzieć, że aktywność fizyczną, bez kontroli, można doradzać każdemu bez względu na chorobę serca jaką ma. Są choroby serca, w pewnych sytuacjach, dla których podejmowanie du­żych wysiłków fizycznych nie jest wskazane. Ale to rzadkość i takie wskazania dotyczą np. wad serca jeszcze przed operacją. Przy nad­ciśnieniu tętniczym, miażdżycy, kardiolodzy doradzają aktywność fizyczną. Kiedyś chory po zawale leżał w szpitalu wiele tygodni. Tak było jeszcze 25-30 lat temu. Dzisiaj, dlatego interweniujemy szybko, żeby chory po zawale serca wyszedł do domu w 3-4 dobie, by chory z niewydolnością serca mógł podjąć rehabi­litację w 3-4 dobie hospitalizacji. Jeżeli ktoś pisze, że zaleca się unikania wysiłku, to robi wielki błąd. Oczywiście nie należy tej samej miary stosować dla wszystkich. Oceniamy pacjenta i mówimy: „proszę pana, trzeba aktywnie żyć, trzeba wykonywać wysiłek fi­zyczny”. Oczywiście nie każdemu zaleca się to samo. W zależności od stopnia zaawan­sowania choroby serca, zaleca się różny po­ziom wysiłku fizycznego.

Często słyszymy jak ktoś zdenerwowany mówi: „chyba dostanę zawału”. Czy to moż­liwe? Na zawał, w większości, pracujemy chyba latami..?

W dzisiejszych czasach stres, który teore­tycznie u osób podatnych lub już z istniejącą miażdżycą, może być czynnikiem wyzwala­jącym produkcję substancji, które przyspie­szą akcję serca i spowodują wzrost ciśnienia tętniczego. Przeprowadzono pewne ciekawe badanie związane np. z wystąpieniem gwał­townego kataklizmu, który powoduje tę stre­sową sytuację. Stwierdzono zwiększenie liczby nagłych zgonów sercowych właśnie w okolicach tego kataklizmu. Teoretycznie zatem, taki związek pomiędzy silnym stre­sem a zawałem jest możliwy. W kardiologii od niedawna, od kilku lat, rozpoznaje się zespół stresowy zbliżony do zawału. Przypomina za­wał, występuje częściej u kobiet niż u męż­czyzn i z reguły jest związany z gwałtownym stresem. Ten zespół stresowy nazywany jest zespołem takotsubo. I teraz się go rozpo­znaje. Przy około 10% wszystkich zawałów w naczyniach wieńcowych nie ma nic, a nagle występuje obraz trudny do określenia. Nazwa takotsubo wzięła się od naczynia służącego do połowu ośmiornic. Serce przybiera wte­dy dziwny kształt. Podsumowując lecz nie wchodząc w szczegóły, określenie nie jest do końca pozbawione sensu.

Jakie są największe wyzwania stojące przed opieką kardiologiczną w najbliższych latach ?

W mojej ocenie, z perspektywy Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, w Polsce w ostatnich 15 latach dokonał się olbrzymi postęp w zakresie kardiologii. Zwłaszcza jeśli chodzi o kardiologię interwencyjną i o lecze­nie zawału serca. Polska jest w czołówce kra­jów Europejskich i zawał serca leczy się bar­dzo dobrze. Ten fakt skutkuje tym, i dobrze, że ludzie żyją dłużej, ale rozwija się u nich wspominana wcześniej niewydolność serca. Kiedyś ci chorzy umierali wcześniej. Dzisiaj żyją dłużej z chorobą serca i to doprowadza do niewydolności. W związku z tym, Polskie Towarzystwo Kardiologiczne jako priorytet stawia sobie następny cel. Mogę nawet po­wiedzieć, że mamy wsparcie pani Premier, której ten program przedstawialiśmy. Mamy wsparcie dla koncepcji stworzenia Narodo­wego Programu Prewencji i Leczenia Niewy­dolności Seca. Co ważne − zapobiegania, nie tylko leczenia niewydolności serca. Schorze­nie to olbrzymi problem, ale co z profilakty­ką? Mamy w Polsce milion chorych z niewy­dolnością serca, ponad 12 mln zagrożonych jest rozwojem niewydolności serca. Teraz działania Towarzystwa będą się na tym kon­centrować. W tej chwili i przez następne kilka lat to wyzwanie z którym musimy sobie po­radzić.

 

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • aktywność
  • dieta
  • kardiologia
  • Prof. Ponikowski
  • seniorzy
  • serce
  • zdrowie
Poprzedni artykuł
Specjaliści od wielu chorób
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Specjaliści od wielu chorób

  • 16 lutego, 2018
Czytaj
Następny artykuł
co to jest geriatria, geriatria
  • W trosce o seniorów
  • Zdrowie

Co to jest geriatria?

  • 16 lutego, 2018
Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
Dlaczego diagnoza demencji trwa latami?
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Dlaczego diagnoza demencji trwa latami?

  • 4 sierpnia, 2025
EMA, siedziba EMA, Europejska Agencja Leków
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Nowy zastrzyk na HIV: Yeytuo – skuteczna profilaktyka dostępna w UE i na świecie

  • 31 lipca, 2025
EMA, siedziba EMA, Europejska Agencja Leków
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Aqneursa – nowa nadzieja w leczeniu choroby Niemanna-Picka typu C

  • 30 lipca, 2025
FDA,
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Skutki uboczne Elevidys: FDA wstrzymuje badania kliniczne po trzech zgonach pacjentów

  • 22 lipca, 2025
aluminium w szczepionkach
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Aluminium w szczepionkach nie zwiększa ryzyka chorób przewlekłych u dzieci

  • 17 lipca, 2025
Nowa definicja otyłości – zmiany w diagnostyce otyłości w 2025 roku.
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Połączenie tirzepatydu z terapią hormonalną menopauzy skutkuje większą utratą masy ciała

  • 16 lipca, 2025
EMA, siedziba EMA, Europejska Agencja Leków
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Szczepionka na wirusa chikungunya: przegląd bezpieczeństwa Ixchiq zakończony przez EMA

  • 11 lipca, 2025
Mycoplasma pneumoniae u dzieci
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Mycoplasma pneumoniae u dzieci: co oznacza gwałtowny wzrost zakażeń w 2024 roku?

  • 3 lipca, 2025

Newsletter
Instagram

eksperciozdrowiu

Twoje źródło informacji o zdrowiu.

Na powstanie raka nerkowokomórkowego wpływa mię Na powstanie raka nerkowokomórkowego wpływa między innymi palenie tytoniu oraz – zwłaszcza u kobiet – otyłość. Uważa się, że nawet 1/4 nowotworów wywodzących się z nerek jest spowodowana paleniem tytoniu. Palenie tytoniu i otyłość to czynniki modyfikowalne, czyli mamy wpływ na występowanie ich w naszym życiu. Warto więc dbać o zdrowy tryb życia i prawidłową dietę oraz nie palić tytoniu, gdyż to najprostsza i najtańsza forma profilaktyki – wszystkich chorób nowotworowych, a nie tylko raka nerkowokomórkowego.Czynnikiem ryzyka może być też ekspozycja na różne substancje, w tym przemysłowe, co oznacza, że rak nerki może być chorobą zawodową – lekarze specjaliści medycyny pracy są tego świadomi. Również niektóre choroby nerek sprzyjają występowaniu raka nerkowokomórkowego, na przykład wielotorbielowatość nerek. Wpływ mają też czynniki genetyczne – zwykle pacjenci nie są ich świadomi, ale pojawienie się nowotworu w młodym wieku powinno być wskazówką, że u danej osoby taka predyspozycja może istnieć.W raku nerki problem stanowi to, że objawy choroby często występują dopiero na etapie, kiedy leczenie radykalne jest już niemożliwe. Typowe symptomy zaawansowanego nowotworu nerki to wyczuwalny guz w jamie brzusznej, bóle okolicy lędźwiowej, krwiomocz. Jeżeli pojawią się jakiekolwiek niepokojące objawy ze strony układu moczowego, należy udać się do lekarza. Najlepiej, gdyby był to urolog. W Polsce trzeba mieć do tego specjalisty skierowanie od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Chory może również – jeżeli jest mocne podejrzenie, że objawy mogą wynikać z procesu nowotworowego – udać się bezpośrednio do onkologa; nie potrzebuje do tego lekarza skierowania. Procedowanie diagnostyki i leczenia pacjenta z podejrzeniem nowotworu złośliwego przyspiesza posiadanie tzw. „zielonej karty”, czyli karty DiLO. Może ją wydać lekarz POZ lub onkolog.👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Paweł Wiechno, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl
Miastenia to nieustanna gra 🎭, w której nigdy Miastenia to nieustanna gra 🎭, w której nigdy nie znam zasad. Nie mogę nic zaplanować 📅, bo choroba działa według własnego scenariusza, odbierając mi siły wtedy, gdy najmniej się tego spodziewam. Nie mogę liczyć na stabilność ⚖️. Nie pyta o zgodę, nie ostrzega. Jest przebiegła, podstępna, zmienna. Nie ma jednej drogi 🛤️, jednego schematu, jednego sposobu 🧩, by sobie z nią radzić – każdy przypadek to inna historia, inne objawy, inne wyzwania. Jesteśmy jak płatki śniegu ❄️ – nie ma dwóch identycznych jak nie ma dwóch identycznie chorujących.Nigdy nie wiem, kiedy mnie dopadnie, kiedy nagle osłabną ręce ✋, nogi odmówią posłuszeństwa 🦵, oczy przestaną współpracować 👀. Podwójne widzenie, opadające powieki, bełkotliwa mowa, trudność z przełykaniem – zwykłe, codzienne czynności zamieniają się w pole walki. A ja? Muszę walczyć.Dlatego nauczyłam się żyć z dnia na dzień, nie wybiegać myślami w przyszłość 🔮, nie planować, nie liczyć na to, że jutro będzie lepsze. Musiałam ograniczyć wszystko, co sprawiało trudność, co wymagało wysiłku 🏋️‍♀️ – obowiązki domowe, zwykłe codzienne czynności były często niewykonalne. Zniknęły też przyjemności, które nadawały życiu kolorów 🌈.Społeczeństwo widzi powierzchnię. Widzi kobietę, a nie jej walkę. Widzi uśmiech, a nie ból. Patrzą na nas i oceniają, jakby choroba miała swoje niepisane zasady – jakby kobieta cierpiąca nie miała prawa wyglądać kobieco 💄. Jakby musiała być złamana, zniszczona, jakby miała nosić na twarzy dowód swojego cierpienia. Ale czy miastenia sama w sobie nie jest wystarczająco okrutna? Czy naprawdę mamy wyglądać tak, jak się czujemy?Mimo trudności ⚙️ – jestem tu. I działam. Współtworzyłam i prowadzę Stowarzyszenie „Gioconda”, by nikt nie był sam 🧡. Bo samotność w tej chorobie boli najbardziej 💔. Przez wiele lat myślałam, że moje życie się skończyło – ale dziś wiem, że po prostu zaczęło się inaczej. I choć miastenia zabrała mi dawną siebie, nie odebrała mi odwagi, siły i sensu.👩Renata Machaczek, Przedstawicielka PSChMG „Gioconda”, Członek Zarządu Krajowego Forum Orphan
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#miastenia #miasteniagravis
Miastenia wiąże się z nadmierną męczliwością mięśni, dlatego do tej pory uważano, że pacjent z tą chorobą powinien odpoczywać 🛌; fizjoterapia nie była zalecana 🚫. W ostatnich latach pogląd ten uległ jednak zmianie.Podstawą kwalifikacji do fizjoterapii jest ustabilizowana miastenia ⚖️, natomiast w zaostrzeniu zalecany jest odpoczynek 💤 i nie ma wskazań do ćwiczeń ruchowych. Choć jeszcze nie mamy fizjoterapeutycznych wytycznych dotyczących pracy z pacjentem z miastenią, bazujemy na najnowszych doniesieniach naukowych. Ogólne zalecenia dla chorych z miastenią są takie, że trening ruchowy i ćwiczenia 🏃‍♂️ mają być bezpieczne dla pacjentów. U pacjenta ustabilizowanego, z łagodną bądź umiarkowaną miastenią, zaleca się co najmniej 150 minut ćwiczeń tygodniowo📅. Zalecenia odnośnie tych ćwiczeń zostały podane przez N.E. Gilhusa w artykule naukowym 📄 pt. Physical training and exercise in myasthenia gravis. Autor podkreśla, że rodzaje ćwiczeń i intensywność treningu trzeba indywidualnie dobierać do potrzeb chorego 🎯. Ważna też jest systematyczność aktywności fizycznej – pacjentów trzeba więc dobrze motywować do kontynuowania długoterminowego treningu ruchowego, bo chorzy bywają zmęczeni nawet po przebudzeniu się.Trening będzie obejmował wszystkie mięśnie 💪 i służył przede wszystkim poprawie ich siły i wytrzymałości. Proponuje się trzy rodzaje ćwiczeń: równowagi, aerobowe, oporowe. Po treningu niekoniecznie musi pojawić się poprawa; może bowiem wystąpić większe zmęczenie 😴 i będzie to stanowić ograniczenie dla aktywności pacjenta. Jednak nasze obserwacje i wyniki badań klinicznych potwierdzają, że chorzy dzięki odpowiednio dobranemu treningowi czują się lepiej 😊, mają lepszą wytrzymałość, niektórzy nawet zgłaszają mniejsze odczuwane zmęczenie mięśni.👩‍⚕️Dr hab. n.k.f. Elżbieta Mirek, Profesor AKF w Krakowie
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#miastenia #miasteniagravis
Nie istnieją dziś duże, randomizowane badania 📊, które jasno wskazałyby, jaka konkretna dieta 🍽️ jest najlepsza dla osób z miastenią gravis. Dlatego kluczowe jest indywidualne podejście. Najbezpieczniejsze wydają się obecnie diety przeciwzapalne – takie jak DASH, MIND czy śródziemnomorska. W sytuacji zaburzeń połykania konieczna jest jednak modyfikacja konsystencji posiłków 🥣 oraz ich składu – niekiedy z użyciem specjalnej żywności medycznej 🧃 lub zagęstników do napojów.Badania pokazują, że osoby z miastenią znacznie częściej niż reszta populacji zmagają się z dysfagią czy zachłystowym zapaleniem płuc 🫁, a mimo to formalna ocena logopedyczna 🗣️ nadal nie jest rutynowo przeprowadzana. To wyraźny sygnał, że konsultacje logopedyczne powinny być częstsze i traktowane jako standard.Choć nie ma jednoznacznych danych na temat produktów, które mogłyby spowalniać postęp miastenii, warto korzystać z dostępnej wiedzy 📚 i rekomendacji. Istnieją składniki, które mogą wspierać funkcje poznawcze 🧠 i pracę mięśni 💪. Wśród nich są kwasy omega-3 (DHA i EPA) 🐟, flawonoidy (obecne w jagodach, kakao, zielonej herbacie) 🫐🍵, witamina E, cholina (żółtko jaja, soja, fasola)🌱 oraz naturalne antyoksydanty zawarte w oliwie z oliwek i warzywach 🫒.Szczególnie ważne są białko  i potas – pierwszy jest podstawowym budulcem mięśni, drugi wpływa na ich prawidłowy skurcz. Niedobór potasu może maskować lub nasilać objawy miastenii, dlatego warto w codziennej diecie uwzględniać jego dobre źródła – jak warzywa, owoce, orzechy 🥗.Jednocześnie należy uważać ⚠️ na składniki, które mogą wpływać na skuteczność leczenia 💊. Tłuste posiłki opóźniają wchłanianie inhibitorów acetylocholinoesterazy czy azatiopryny. Glikokortykosteroidy mogą prowadzić do utraty potasu i podnosić poziom cukru. Niektóre leki – jak cyklosporyna czy takrolimus – wykluczają spożycie grejpfrutów, pomelo i granatów, a magnez oraz glin z suplementów mogą osłabiać przewodnictwo nerwowo-mięśniowe. Każdą suplementację warto więc skonsultować z lekarzem lub dietetykiem.👩‍⚕️Natalia Mogiłko, Dietetyk kliniczny
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#dieta #miastenia #miasteniagravis
Bardzo dużo pacjentek z miastenią mówi o niekor Bardzo dużo pacjentek z miastenią mówi o niekorzystnej, związanej z cyklem menstruacyjnym 🩸 fluktuacji objawów choroby – objawy nasilają się bowiem w okresie okołomiesiączkowym. Podczas wdrażania leczenia miastenii 💊 u młodych kobiet, należy uwzględniać ich plany macierzyńskie 👶. Po pierwsze dlatego, że leki immunosupresyjne są w przeważającej większości przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę 🤰, a po drugie – kobiety obecnie przesuwają czas prokreacji na trochę późniejszy okres życia.Leczenie miastenii sprowadza się głównie do leczenia farmakologicznego, które polega na podawaniu leków działających objawowo, poprawiających siłę mięśniową. Na rynku polskim dostępny mamy tylko jeden preparat pierwszego rzutu. Leki drugiej linii to podawane doustnie 💊 steroidy. Trzecia linia leczenia to jednocześnie druga linia immunosupresji. Należą tu niesteroidowe leki immunosupresyjne.Leki biologiczne 🧬 oparte o przeciwciała monoklonalne, wykorzystywane są w nowoczesnym leczeniu miastenii u pacjentów z chorobą lekooporną ⚠️ o ciężkim przebiegu, u których występują zaostrzenia 🔥 mimo leczenia adekwatnego. Innowacyjna terapia umożliwia nieraz osiągnięcie spektakularnych efektów, ale aby pacjent mógł z niej skorzystać w ramach dostępnego w Polsce programu lekowego NFZ, musi spełnić określone kryteria włączenia do tego programu.W leczeniu miastenii wiele zmienia się na lepsze, m.in. dzięki wprowadzaniu innowacyjnych terapii 🚀, ale w polskiej opiece ogólnej nad pacjentami z tą chorobą są elementy do poprawy. Jest mało poradni, które stricte zajmują się chorobami mięśni 💪; nie ma też systemu wielodyscyplinarnej opieki nad pacjentami z miastenią. Taka opieka byłaby, w mojej ocenie, bardzo pożądana – u chorych z miastenią wymagana jest współpraca często różnych specjalistów, m.in. neurologa, rehabilitanta, endokrynologa, diabetologa, gdyż zwłaszcza u pacjentów o późnym początku choroby, czyli starszych, występuje wielochorobowość i powstaje konieczność rehabilitacji oraz leczenia chorób współistniejących i powikłań leczenia miastenii.👩‍⚕️Dr n. med. Małgorzata Bilińska, Neurolog, Gdański Uniwersytet Medyczny#miastenia #miasteniagravis
📢 Z przyjemnością informujemy o starcie kolej 📢 Z przyjemnością informujemy o starcie kolejnej edycji kampanii „W trosce o zdrowie Kobiet” 📢💬 „Jesteśmy obecnie jednym z przodujących państw w Europie w zakresie badań prenatalnych, a mieszkające w Polsce kobiety są otoczone dobrą opieką ginekologiczno-położniczą.”
👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Piotr Sieroszewski, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników💬 „Miastenia to należące do chorób rzadkich schorzenie neuroimmunologiczne. Może pojawić się przed 50. rokiem życia (miastenia o wczesnym początku) lub później (miastenia o późnym początku). Uważa się, że jest najczęstszą chorobą rzadką – dotyczy ok. 9-10 tys. osób w Polsce.”
👩‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Monika Adamczyk-Sowa, Past-Przewodnicząca Sekcji Stwardnienia Rozsianego i Neuroimmunologii Polskiego Towarzystwa Neurologicznego💬 „Celem leczenia miastenii jest uchronienie chorego przed przełomem miastenicznym i umożliwienie mu jak najlepszego funkcjonowania poprzez maksymalne złagodzenie objawów choroby, a przez to – powrót do pełni życia na miarę indywidualnych możliwości chorego.”
👩‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Anna Kostera-Pruszczyk, Kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego💡 Dlaczego to ważne?
Brak świadomości na temat chorób rzadkich, takich jak miastenia, prowadzi do błędnych diagnoz, frustracji i niepotrzebnego cierpienia. Nie możemy pozwolić, by kobiety latami szukały odpowiedzi na pytania, na które medycyna powinna odpowiadać natychmiast. Wczesna diagnostyka i kompleksowe podejście terapeutyczne znacząco zwiększają szanse na skuteczną kontrolę choroby i poprawę jakości życia.Dziękujemy wszystkim Ekspertom👨‍⚕️👩‍⚕️, którzy postanowili podzielić się z Wami swoją wiedzą i Partnerom kampanii. 🤝#zdrowiekobiet #kobieta #profilaktyka #miastenia #kampania #endometrioza #edukacja

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Polityka plików cookies (EU)
©2025 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.

Zarządzaj zgodami plików cookie
Używamy technologii takich jak pliki cookie do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Robimy to, aby poprawić jakość przeglądania i wyświetlać (nie)spersonalizowane reklamy. Wyrażenie zgody na te technologie umożliwi nam przetwarzanie danych, takich jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}