• Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Hematologia
  • Hematologia ed. III

Komórki CAR-T uzdrawiają dzieci

  • 9 czerwca, 2021
  • 3 minuty czytania
Komórki CAR-T uzdrawiają dzieci
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Nadia zachorowała w maju 2020 roku. Miała wówczas 7 lat i była wysportowanym, wesołym dzieckiem. Diagnoza budziła przerażenie: ostra białaczka limfoblastyczna oporna na leczenie. Dzięki terapii CAR-T-Cells, zwanej terapią ostatniej szansy lub żywym lekiem, dziewczynka otrzymała nowe życie – wolne od białaczki.

Nagłe pogorszenie samopoczucia u dotychczas całkowicie zdrowego, aktywnego dziecka zawsze budzi niepokój. Nadia mniej więcej trzy tygodnie przed diagnozą zrobiła się apatyczna, nie miała energii, zaczęły ją boleć nóżki na spacerach, a do tego – wypijała duże ilości wody.

– Widziałam i czułam, że coś jest nie tak, bo moje dziecko zaczęło wyglądać anemicznie. Kupiłam witaminy, ale one nie pomogły. Punktem kulminacyjnym, który przesądził o tym, aby udać się niezwłocznie do lekarza pediatry, był moment, w którym stopy Nadii gwałtownie się zmieniły. Stały się silnie wychudzone i mocno blade, do tego wyglądały, jakby były lekko zniekształcone – wspomina Katarzyna Makarczuk, mama Nadii.

CAR-T-Cells – terapia szyta na miarę Nadii

Życie dziewczynki diametralnie zmieniło się od odebrania wyników morfologii krwi. Wskazywały one, że ilość hemoglobiny była bardzo, bardzo niska. Pediatra nie czekał – wypisał skierowanie do szpitala „na cito”.

Nadia, po krótkim pobycie w szpitalu w Międzyrzeczu, trafiła do Poznania, a potem do „Przylądka Nadziei” Ponadregionalnego Centrum Onkologii Dziecięcej we Wrocławiu i pod opiekuńcze skrzydła profesora Krzysztofa Kałwaka.

– Moja córka trafiła na pierwszą linię leczenia – zgodnie z protokołem terapeutycznym. Ale chemia nie przyniosła efektów. Po badaniu genetycznym okazało się, że Nadia jest nosicielką genu oporności na stosowane leczenie, a to oznaczało problemy z uzyskaniem remisji choroby i – w konsekwencji – niemożność przeszczepienia szpiku od zdrowego dawcy – wyjaśnia pani Katarzyna.

Wtedy prof. K. Kałwak z zespołem podjął decyzję o zastosowaniu u Nadii terapii CAR-T-Cells, która polega na podaniu choremu jego własnych, ale zmodyfikowanych genetycznie komórek odpornościowych. Leczenie to nie jest refundowane. Trzeba za nie zapłacić z własnej kieszeni, a właściwie z kieszeni wszystkich ludzi dobrej woli, dzięki których datkom chorzy mogą otrzymać tę nowoczesną, lecz bardzo drogą terapię.

– Nie dopuszczałyśmy do siebie myśli, że CAR-T-Cells jest terapią ostatniej szansy i że możemy nie zdążyć zebrać astronomicznej kwoty 1,305 miliona złotych na leczenie. To miała być terapia, która otworzy Nadii drzwi do zdrowia i życia – mówi mama dziewczynki. I dodaje:

– Córka podchodziła do terapii bardzo dobrze przygotowana i poinformowana. W „Przylądku Nadziei” otrzymała książeczkę edukacyjną, a do tego odbywały się spotkania z psychologiem. Nie umiała się doczekać, kiedy otrzyma komórki, dzięki którym pokona raka.

Moment „zero” miał miejsce 7 stycznia 2021 roku. Nadia była wówczas czwartym dzieckiem w Polsce, a drugą dziewczynką leczoną komórkami CAR-T.

Białaczka w odwrocie

Mimo że terapia CAR-T jest znakomitym narzędziem do walki z białaczką, niesie ryzyko wielu działań niepożądanych. U Nadii nie wystąpiły żadne powikłania.

– Przyjęła terapię CAR-T niczym wlew ze zwykłej sol fizjologicznej. Po trzech tygodniach od podania zmodyfikowanych komórek wyniki badań krwi były zadowalające i wypisano nas ze szpitala – w głosie pani Katarzyny słychać autentyczną radość.

Przez kolejny kwartał, raz w miesiącu, Nadia stawiała się na badanie szpiku w szpitalu. Teraz zgłasza się na badanie kontrolne co 3 miesiące, a oprócz tego co tydzień ma wykonywaną morfologię krwi w laboratorium blisko domu. Wyniki drogą elektroniczną przesyłane są na bieżąco do prof. K. Kałwaka, który dzięki temu wie, co dzieje się w organizmie Nadii, kiedy dziewczynki nie widzi. A dzieje się naprawdę dobrze, bo w szpiku nie wykryto komórek nowotworowych, natomiast wyniki morfologii krwi są na tyle dobre, że Nadia może przebywać w domu.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • Białaczka
  • Car-T
  • Hematologia
  • pacjent
Poprzedni artykuł
Terapia CAR-T – szansa na życie
  • Hematologia
  • Hematologia ed. III

Terapia CAR-T – szansa na życie

  • 9 czerwca, 2021
Czytaj
Następny artykuł
Ciąża a nowotwory onkohematologiczne
  • Hematologia
  • Hematologia ed. III

Ciąża a nowotwory onkohematologiczne

  • 9 czerwca, 2021
Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
Diagnostyka i leczenie AML – potrzebne systemowe zmiany
Czytaj
  • Hematologia
  • Hematologia ed. VI
  • Zdrowie

Diagnostyka i leczenie AML – potrzebne systemowe zmiany

  • 6 czerwca, 2024
Rewolucja w hematologii
Czytaj
  • Hematologia
  • Hematologia ed. VI
  • Zdrowie

Rewolucja w hematologii

  • 6 czerwca, 2024
Morfologia krwi – badanie na wagę życia
Czytaj
  • Hematologia
  • Hematologia ed. VI
  • Zdrowie

Morfologia krwi – badanie na wagę życia

  • 6 czerwca, 2024
Hematoonkologia dziecięca w Polsce
Czytaj
  • Hematologia
  • Hematologia ed. VI
  • Zdrowie

Hematoonkologia dziecięca w Polsce

  • 6 czerwca, 2024
Bankowanie Krwi Pępowinowej: Perspektywy, Wyzwania i Potencjał Terapeutyczny
Czytaj
  • Hematologia
  • Hematologia ed. VI
  • Zdrowie

Bankowanie Krwi Pępowinowej: Perspektywy, Wyzwania i Potencjał Terapeutyczny

  • 6 czerwca, 2024
Polska hematologia wymaga usprawnień
Czytaj
  • Hematologia
  • Hematologia ed. VI
  • Zdrowie

Polska hematologia wymaga usprawnień

  • 6 czerwca, 2024
Czy znasz objawy AML?
Czytaj
  • Hematologia
  • Hematologia ed. VI
  • Zdrowie

Czy znasz objawy AML?

  • 6 czerwca, 2024
Ultrarzadka nocna napadowa hemoglobinuria
Czytaj
  • Hematologia
  • Hematologia ed. VI
  • Zdrowie

Ultrarzadka nocna napadowa hemoglobinuria

  • 6 czerwca, 2024

Newsletter
Instagram

eksperciozdrowiu

Twoje źródło informacji o zdrowiu.

Lęk wpływa na ciało, myśli i zachowanie. Może Lęk wpływa na ciało, myśli i zachowanie. Może objawiać się natrętnymi myślami o chorobie, trudnościami z koncentracją, drażliwością, wahaniami nastroju i problemami ze snem. Fizycznie manifestuje się jako napięcie mięśniowe, 🤕 ból głowy, 💓 przyspieszone bicie serca, 😮‍💨 uczucie duszności, 🤏 ścisk w klatce piersiowej, 🤢 mdłości czy 🤯 zawroty głowy. Może również prowadzić do zmian w zachowaniu, takich jak unikanie rozmów o chorobie, wycofanie z życia społecznego oraz rezygnacja z aktywności, które wcześniej sprawiały radość.Nie da się całkowicie wyeliminować lęku, ale można nauczyć się radzić sobie z nim. Jednym ze sposobów jest 🤝 wsparcie emocjonalne. Rozmowa z bliskimi, 🧑‍⚕️ psychologiem czy 🧠 psychoonkologiem pomaga oswoić lęk i znaleźć strategie jego redukcji. Wsparcie społeczne odgrywa ogromną rolę, ponieważ zmniejsza poczucie izolacji i pozwala pacjentowi poczuć się mniej osamotnionym w chorobie. Pomocne są również 🧘‍♂️ techniki relaksacyjne, takie jak ćwiczenia oddechowe, trening relaksacji Jacobsona czy techniki wizualizacyjne, które pomagają obniżyć napięcie i uspokoić organizm. Ważnym elementem radzenia sobie z lękiem jest także uważność, czyli skupienie się na teraźniejszości zamiast rozpamiętywania przeszłości czy zamartwiania się przyszłością.Dla wielu pacjentów niepewność jest jednym z głównych źródeł lęku, dlatego warto zdobywać 📚 rzetelną wiedzę z wiarygodnych źródeł i zadawać lekarzowi pytania o wątpliwości związane z chorobą i leczeniem. 🧾 Świadomość tego, co się dzieje, daje większe poczucie kontroli. Pomocna może być także 🏃‍♂️ aktywność fizyczna i ustalenie rutyny dnia codziennego. Nawet drobne rytuały, takie jak 🚶‍♂️ spacer, 📖 czytanie książki czy 🎨 pielęgnowanie ulubionego hobby, pomagają odzyskać poczucie normalności i odwrócić uwagę od niepokojących myśli.👩Milena Dzienisiewicz, Psychoonkolog, psychoterapeuta
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl
Z uwagi na coraz większy 🦠 wysyp nowotworów H Z uwagi na coraz większy 🦠 wysyp nowotworów HPV-zależnych mówi się nawet o pandemii zakażeń wirusem brodawczaka ludzkiego – jest to najczęściej występująca choroba przenoszona drogą płciową i dotyczy obu płci. Wirus HPV przenoszony jest podobnymi drogami jak wirus HIV (poza krwią) – zakażenie może nastąpić już przez 💋 głęboki pocałunek i przy nieuszkodzonej błonie śluzowej gardła. Patogen ten jest czynnikiem sprawczym ⚠️ brodawczaków, kłykcin kończystych na narządach płciowych męskich i żeńskich oraz brodawek w jamie ustnej i krtani. Ma wiele podtypów; 🧬 podtypy 16 i 18 są najbardziej onkogenne – odpowiadają za raka szyjki macicy.Czynnikiem ryzyka powstania raka ustnej części gardła HPV-zależnego jest 🔄 częsta zmiana partnerów seksualnych. Częściej na ten nowotwór zapadają 👨 mężczyźni niż kobiety. Do niedawna uważano, że to choroba osób młodych, dbających o siebie, niepalących, mających dobry status ekonomiczny, wysportowanych. Teraz widzimy, że rak ten dotyczy również 👴 osób w wieku nieraz bardzo dojrzałym – mających nawet ponad 80 lat. I tak samo, jak w grupie młodszych, chorzy są zadbani, nie nadużywają alkoholu, najczęściej nie palą.Nowotwory ustnej części gardła, które powstały na tle zakażenia wirusem HPV, mają niski stopień zróżnicowania, ale są bardziej od innych złośliwe – bardzo często jest tak, że przy małej zmianie pierwotnej istnieją już masywne przerzuty do węzłów chłonnych.Nowotwory te dobrze reagują na 💊 leczenie zachowawcze, czyli chemioradioterapię. W mojej pracy wykazałam, że 📊 zdecydowanie większy odsetek przeżyć całkowitych i wolnych od progresji występuje u chorych z rakiem ustnej części gardła HPV-zależnego niż u chorych, którzy mają HPV-ujemnego raka – bo i takie nowotwory rozwijają się w ustnej części gardła.👩‍⚕️Dr hab. n. med. Dorota Kiprian, Narodowy Instytut Onkologii im. M. Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#HPV #nowotworygłowyiszyi #onkologia
Problemy wynikające z życia z hemofilią są pow Problemy wynikające z życia z hemofilią są poważne 🩸; być może większość ludzi nie jest ich świadoma. To nie tylko krwawienia wewnętrzne lub zewnętrzne (🦷 dla nas ekstrakcja zęba – nawet mlecznego – jest zabiegiem wykonywanym w zagrożeniu życia), ale również następstwa tych krwawień i obawa o reakcję organizmu na częste podawanie leków 💊. Częste podawanie czynnika VIII to ryzyko, że organizm zacznie wytwarzać inhibitor (💉 czyli stopniowo uodporni się na jedyny lek, który nam pomaga). Kilka dekad temu powtarzające się wylewy do dużych stawów eliminowały chorych z życia zazwyczaj na kilka tygodni. Trzeba było leżeć, stosować kompresy 🩹, przyjmować w szpitalu lek. Co ze szkołą 🎒, pracą 💼, życiem prywatnym?…Kiedy jest wylew, np. do kolana 🦵 i nie potrafi się chodzić, dostanie się do szpitala jest problematyczne – człowiek staje się wtedy zależny od kogoś, co jest bardzo trudne do przyjęcia przez chorego. Cofający się wylew powoduje ponadto uszkodzenia stawu – powstaje stan zwyrodnieniowy zwany artropatią hemofilową. Wskutek tego stajemy się coraz mniej sprawni ruchowo. Większość osób z mojego pokolenia to ludzie już zupełnie albo prawie zupełnie nie poruszający się samodzielnie 🦽. Też byłem, właściwie już w szkole podstawowej, uznany za osobę, która z czasem przestanie chodzić. Na razie jedynie kuleję 🚶‍♂️, ale to zasługa wspaniałych lekarzy 🏥 z Gdańska i wsparcia moich rodziców 👨‍👩‍👦.Warto dodać, że podczas każdej iniekcji czynnika VIII istniało niebezpieczeństwo przebicia żyły (nie mówiąc już o konieczności trafienia w naczynie). Kiedy żyła pęka, nie nadaje się potem do użytku. Poza tym, jak podać sobie lek do prawej dłoni ✋, kiedy to w niej nastąpił wylew, a jest się osobą praworęczną?… Większość żył hemofilików jest bardzo zniszczona przez wielokrotne wkłucia 💉. W moim przypadku jedyną żyłą, w którą obecnie w miarę bezproblemowo mogę podać lek, jest ta w lewym nadgarstku. W porównaniu do tego, podanie podskórne 💊 jest praktycznie bezproblemowe – nie ma możliwości, że zrobimy coś źle.👨‍💻Wojciech Mościbrodzki, Wykładowca akademicki, humanista, artystaCały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl
🩸 Nocna napadowa hemoglobinuria to nabyta, ultr 🩸 Nocna napadowa hemoglobinuria to nabyta, ultra rzadka choroba. Najnowsze dane wskazują, że rozpoznajemy ją u 16 osób na milion. Generalnie dotyczy ludzi w młodszym wieku, choć diagnozowana jest też i u osób powyżej 60. r. ż.. 📅 Średnia rozpoznawalność dotyczy wieku 25-45 lat.🧬 Przyczyną PNH jest mutacja w obrębie komórki macierzystej 🦠 dającej początek innym komórkom układu krwiotwórczego, skutkująca brakiem na komórkach potomnych białek błonowych 🛡️ ochraniających erytrocyty przed działaniem układu dopełniacza. To jeden z pierwotnych podzespołów układu odpornościowego, który działa cały czas i atakuje obce dla organizmu elementy. U osób z PNH brak wspomnianych białek w błonie komórek powoduje, że układ dopełniacza takie komórki niszczy. Pozbawione tych białek erytrocyty są atakowane cały czas przez układ dopełniacza, a szczególnie intensywnie, gdy odporność jest pobudzona, np. przy infekcji 🤧 czy po szczepieniu 💉. Skutkiem ataku jest hemoliza, czyli rozpad krwinek czerwonych.🌙 Nocna napadowa hemoglobinuria nie jest chorobą, której incydenty występują w nocy, i nie jest też napadowa, bo epizody hemolizy występują stale. Nazwa hemoglobinuria oznacza, że w moczu obecna jest wolna hemoglobina i mocz przybiera ciemną barwę. Stała hemoliza w wyniku procesów patofizjologicznych doprowadza do zaburzeń w obrębie struktury ściany naczyń krwionośnych, co może powodować epizody zatorowo-zakrzepowe 🩸 – są one często pierwszym objawem kierującym do rozpoznania. Skutkiem przewlekłego rozpadu erytrocytów jest też niedokrwistość.🩺 Nocna napadowa hemoglobinuria ma wymiar multidyscyplinarny – objawy choroby mogą dotyczyć różnych narządów, a nie tylko mieć charakter hematologiczny. PNH przybiera też rozmaite maski 🎭 – najczęściej są to zakrzepice 🩸 (także o nietypowej lokalizacji), udary mózgu 🧠 oraz objawy nieswoiste, jak znaczne osłabienie, zmęczenie ⚡, znużenie, brak tolerancji wysiłku 💪❌.👩‍⚕️Dr n. med. Justyna Kozińska, Hematolog, Uniwersytet Medyczny w Lublinie
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl
W ostatnich latach wiele zmienia się w obszarze m W ostatnich latach wiele zmienia się w obszarze medycyny związanym z chorobami rzadkimi 🧬 –– pojawiło się usystematyzowane nazewnictwo, nadawanie kodów rzadkim schorzeniom. Pod egidą Unii Europejskiej 🇪🇺 prowadzona jest wielka baza chorób rzadkich ORPHAN 📂, w której schorzenia te zostały skatalogowane i opisane; przy chorobach są też informacje o ośrodkach specjalizujących się w ich leczeniu .Dzięki tym rozwiązaniom, kiedy podejrzewamy którąś z chorób rzadkich 🤔 u pacjenta, możemy zacząć szukać informacji o schorzeniu w usystematyzowany sposób a nie w ogólnodostępnej wyszukiwarce internetowej 🌐. Internet jest pomocny, ale ogólne wyszukiwarki nie są doskonałym narzędziem do rozpoznawania choroby rzadkiej, gdyż często objawy odczuwane przez chorego nie są specyficzne.W poszukiwaniu prawidłowej diagnozy 🔍 pomocne może być przeglądanie elektronicznych rejestrów zdrowotnych 🖥️ (z ang. Electronic Health Records) – pod warunkiem, że w danym kraju takowe istnieją. W wielu państwach działa w pełni skomputeryzowany ogólnokrajowy system opieki zdrowotnej. W Polsce tego jeszcze nie ma. W systemie tym są informacje dotyczące konkretnego pacjenta 👤, w tym, z usług jakich lekarzy specjalistów korzysta. Na podstawie tych danych można zacząć podejrzewać u pacjenta konkretną chorobę. Przeszukując po określonych parametrach różnych oznaczeń ambulatoryjnych doprecyzowujemy możliwe rozpoznania. Analizy wielkich rejestrów zdrowotnych są też bardzo dobrym sposobem wyszukiwania pacjentów 👥, którzy mogą być poddani badaniom przesiewowym, żeby ewentualnie wykryć u nich daną chorobę 🔬. Takie działania są bardzo efektywne kosztowo.👨‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Michał Nowicki, Uniwersytet Medyczny w ŁodziCały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl#chorobyrzadkie #orphan #diagnostyka
💊 Leczenie nocnej napadowej hemoglobinurii (PNH 💊 Leczenie nocnej napadowej hemoglobinurii (PNH) przede wszystkim poprawiło u mnie jakość życia – główne objawy są pod kontrolą, w tym przede wszystkim hemoliza, bo to z nią jest największy problem. Będąc pod kontrolą lekarzy👨‍⚕️, w pełnym leczeniu, mój komfort życia jest niemal porównywalny do komfortu osób zdrowych. Nadal odczuwam 😴 zmęczenie, słabszą 🛡 odporność i wartości niektórych parametrów krwi odbiegają od normy, ale staram się żyć tak, jak inni; jedynie okresowo wykonuję 🩸 badania i przyjmuję lek.💉 Preparat przyjmuję podskórnie w formie zastrzyków, co 4 tygodnie. Są też terapie pozwalające na podanie leku nawet co 8 tygodni, co znacząco podnosi komfort życia pacjentów. Leczenie wprowadziło też w moje życie pewną rutynę, dyscyplinę i klasyfikowanie priorytetów. Bo czy to program lekowy, czy badanie kliniczne, w którym jestem obecnie, to muszę się pojawiać w 🏥 szpitalu, bo mam terapię, której nie wolno przerywać. ❌ Nie wolno, bo brak leczenia może powodować komplikacje, z których najgroźniejszą jest ⚠️ zakrzepica, a sama PNH jest chorobą zagrażającą życiu. W krajach, w których nie ma dostępu do terapii, ludzie umierają, a nie powinni.🧬 PNH to choroba ultrarzadka i lekarze, których spotykam na swojej drodze, głównie interniści, mówią, że słyszeli o niej, ale nigdy nie mieli pacjentów z tym schorzeniem. Niektórzy podchodzą ze zdziwieniem, z dużym 🤔 zaciekawieniem i dopytują o szczegóły.🤝 Od lipca 2021 roku wraz z innymi pacjentami działamy w ramach stowarzyszenia „Jedni na milion – stowarzyszenie pacjentów z PNH”. Walczyliśmy o przywrócenie programu lekowego, który został po prostu wykreślony ze spisu. Nasze szeroko zakrojone działania z różnymi interesariuszami przyniosły wymierne efekty. Obecnie działamy na rzecz 📢 polepszania ciągłego dostępu do nowoczesnych terapii i prowadzimy działania informacyjne.👨‍💻Michał Woźniak, Stowarzyszenie Pacjentów z PNH Jedni na MilionCały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Polityka plików cookies (EU)
©2025 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.

Zarządzaj zgodami plików cookie
Używamy technologii takich jak pliki cookie do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Robimy to, aby poprawić jakość przeglądania i wyświetlać (nie)spersonalizowane reklamy. Wyrażenie zgody na te technologie umożliwi nam przetwarzanie danych, takich jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}