• Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
Obserwuj nas w social mediach!
Facebook
Instagram
Newsletter
Newsletter
Eksperci o zdrowiu
Eksperci o zdrowiu
  • Kampanie edukacyjne
  • Aktualności
  • Onkologia
  • Hematologia
  • Zdrowie Kobiet
  • Seniorzy
  • Choroby cywilizacyjne
  • Ciąża
  • Zdrowie

Cięcie cesarskie

  • 4 maja, 2020
  • 6 minut czytania
Cięcie cesarskie
Total
0
Shares
0
0
0
0
0
0

Cięcie cesarskie, o czym nie wszyscy zdajemy sobie sprawę, jest w pełni tego słowa znaczeniu zabiegiem operacyjnym – chirurgicznym z otwarciem jamy brzusznej, czyli z taki samym rozcięciem powłok brzusznych jak przy każdej operacji w zakresie narządu rodnego np. wycięcia macicy, operacji na jajnikach czy wreszcie operacji chirurgicznych na jelitach. Czasami różni się ono lokalizacją rozcięcia skóry w obrębie regionu od pępka do spojenia łonowego, ale konsekwencje i sposób gojenia rany jest we wszystkich przypadkach taki sam.

Cięcie cesarskie
Prof. dr hab. n. med. Mariusz Zimmer, Prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników

Warto o tym pamiętać gdyż część ciężarnych usiłuje niejako wymusić na lekarzach położnikach wykonanie cięcia cesarskiego tzw. na życzenie, według zasady „bo tak chcę” lub co my lekarze słyszymy często na salach porodowych: „przyszłam sobie zrobić cięcie cesarskie”

Należy jasno wszystkim Paniom zakomunikować, że w polskich rekomendacjach, a tym samym w prawodawstwie naszego kraju nie ma pojęcia „cięcie cesarskie na życzenie”. Nie wykonujemy operacji, bo tak chce pacjentka. To jest procedura medyczna obarczona ryzykiem powikłań i niepowodzeń, ingerująca w sposób drastyczny w homeostazę organizmu i nie powinna być stosowana pochopnie bez wskazań medycznych. Przy kwalifikacji do każdej procedury medycznej, a tym bardziej zabiegowej, z naruszeniem ciągłości tkanek, zadajemy sobie pytanie czy istnieją inne możliwości postępowania medycznego w danym przypadku, mniej obciążające organizm, ale dające taki sam efekt końcowy? Odpowiedź na to pytanie pozwala wybrać zawsze metodę najmniej inwazyjną, zgodnie z nadrzędną zasadą medyczną Primum Non Nocere – czyli przede wszystkim nie szkodzić. Taką zastępczą procedurą porodową odnośnie cięcia cesarskiego jest oczywiście naturalny poród, który w swojej nazwie ma słowo fizjologiczny, czyli naturalny. W sytuacji, kiedy istnieją przesłanki medyczne, z których wynika niemożność urodzenia siłami natury lub poród fizjologiczny stanowi większe ryzyko niż cięcie cesarskie, lekarz prowadzący ciążę i / lub poród proponuje zabieg cięcia cesarskiego.

Edukacja

Przed każdą procedurą medyczną, a przede wszystkim zabiegową, pacjentka jest dokładnie poinformowany o wskazaniach do tego zabiegu, o możliwych procedurach zastępczych, o rodzaju zabiegu i sposobie jego wykonywania oraz o możliwości i rodzaju powikłań. Są to podstawowe elementy informacyjne, które przed przystąpieniem do zabiegu pacjent, w pełni świadomy, musi podpisać w formularzu świadomej zgody przyjęcie tych informacji. Warto je jasno powtarzać, pacjentkom, często nie do końca uświadomionym o specyfice cięcia cesarskiego.

Jako Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników, którego jestem Prezesem, prowadzimy kampanię edukacyjną w tym temacie wychodząc jak najszerzej do pacjentek z takimi tematami czego przykładem jest powyższy artykuł. Kobiety muszą zdawać sobie sprawę, że cięcie cesarskie cięciu nie jest równe. Często wydawałoby się proste cięcie cesarskie, może tak zaskoczyć operatora, że staje się ono bardzo rozległym i skomplikowanym zabiegiem operacyjnym. Przed zabiegiem nie jesteśmy w stanie w 100% przewidzieć wszystkie ewentualne jego konsekwencje. Może zdarzyć się, że zabieg, który średnio trwa 30- 50 min. przedłuża się do kilku godzin heroicznej walki o życie pacjentki. Dlatego, między innymi, o takich sytuacjach piszemy w wyżej wspomnianej zgodzie na zabieg operacyjny, gdyż decyzje ratowania życia w trakcie zabiegu są błyskawiczne i nie ma czasu w na tłumaczenia i wyjaśnienia aktualnej sytuacji.

Możliwe powikłania

Musimy mieć takie zezwolenie wyrażone przed rozpoczęciem zabiegu. Należy oczywiście zadać sobie pytanie czy często się takie sytuacje zdarzają? – odpowiadając: podczas wykonywania pierwszych cięć cesarskich rzadko, ale nie można powiedzieć, że nigdy. Jednak przy kolejnych cięciach cesarskich u tej samej pacjentki, niestety odsetek możliwości takich powikłań zwiększa się znacznie. Tu należy wyjaśnić, dlaczego – otóż gojenie pooperacyjne polega na zrastaniu się uprzednio rozciętych tkanek. Proces ten u każdej pacjentki jest inny i nieprzewidywalny.

Poza kosmetycznym efektem na skórze, gdzie może rana być zgrubiała przez keloid, bardziej istotne jest spustoszenie i zaburzenie topografii w obrębie jamy brzusznej. Po uprzedniej operacji mogą istnieć zrosty jelit z macicą, narośnięty pęcherz moczowy itd., zatem zmienione warunki anatomiczne mogą zwiększać ryzyko uszkodzenia tych narządów, a to sprawia, że operacja staje się już bardzo ryzykowna, w odniesieniu do stanu zdrowia pacjentki po operacji. Warto wspomnieć o jednym bardzo istotnym fakcie. My położnicy wykonując cięcie cesarskie operujemy w jednym z najbardziej unaczynionych obszarów w organizmie. Przez dwie główne tętnice dochodzące do mięśnia macicy, który rozcinamy, płynie krew ze średnią prędkością ok. 700 ml/min. Warto sobie wyobrazić co za sobą niesie uszkodzenie takich naczyń, a zdarzyć się może z różnych przyczyn.  Oznacza to, że w przeciągu 3 min może wynaczynić się ponad 2 litry krwi, co stanowi już realne zagrożenie życia.

Warto wiedzieć, że operacje na ciężarnych macicach są jednymi z najtrudniejszych zabiegów operacyjnych, obarczonych ryzykiem masywnych i błyskawicznych krwotoków. Najczęściej z takim zagrożeniem mamy do czynienia w przypadkach ekstremalnych patologii ciąży tj. wystąpienia tzw. łożysk przerośniętych. Jest to patologiczne usadowienie łożyska, które przerasta najczęściej do pęcherza moczowego a powstaje również najczęściej u pacjentek po uprzednim cięciu cesarskim. Jest to jedna z patologii ciąż, można powiedzieć zainicjowana w związku z uprzednim cięciem cesarskim. Decydując się na rozwiązanie przez cięcie cesarskie musimy o tym pamiętać. Musimy zdawać sobie sprawę i uświadamiać ciężarne, że pochopne wykonanie cięcia może narazić ją na ekstremalne powikłanie w kolejnej ciąży. Nasze pacjentki nie zawsze chcą o tym wiedzieć i prą do rozwiązania przez cięcie cesarskie.

Kolejnym, bardzo groźnym, powikłaniem wygenerowanym przez poprzednie cięcie cesarskie jest możliwość nieprawidłowego zagnieżdżenia się kolejnej ciąży w mięśniu macicy. Jaki jest tego mechanizm? Otóż po cięciu cesarskim w mięśniu macicy, w miejscu po nacięciu mięśnia i jego zszyciu powstać może tzw. defekt blizny, który obrazowo można porównać do „dołka golfowego”. W kolejnej ciąży, na wczesnym jej etapie zarodek może wpaść do „dołka” i tam się zagnieździć, co powoduje kolejne ekstremalne zagrożenie pęknięciem macicy w kolejnych tygodniach ciąży i kolosalnym krwotokiem, zagrażającym życiu pacjentki. Patologia ta jest coraz częściej spotykana, wymagająca bardzo specjalistycznego zabiegu, które nie wszystkie ośrodki w Polsce są w stanie wykonać. Wobec powyższego bardzo istotnym jest diagnostyka stanu blizny po cięciu cesarskim, ale nie tej skórnej, lecz tej w mięśniu macicy. Istotne jest również bardzo wczesne wykonanie w kolejnej ciąży badania ultrasonograficznego, które pozwoli zdiagnozować lokalizacje zagnieżdżenia ciąży.

Powyższe patologie, niestety pojawiają się coraz częściej. Spowodowane jest t o niewątpliwie stale zwiększającą się liczbą cięć cesarskich. Tym samym zwiększa się ilość defektów blizny w mięśniu macicy i łożysk przerośniętych. Choćby dlatego, aby nie potęgować powyższych patologii, mamy świadomość, że należy zmniejszyć liczbę cięć cesarskich. Jest to oczywiste. My lekarze, organizacje pozarządowe, jak również rządowe czynią pewne ruchy mające na celu zahamowanie wzrostu liczby cięć.

Budowanie świadomości

Niestety powyższe działania administracyjne nie mają efektu. Żadne Rozporządzenia czy nakazy nie są w stanie doprowadzić do zmniejszania tej liczby. Uważam, że uświadamianie naszych pacjentek o obiektywnych korzyściach – bo takie też istnieją, ale również o niebezpieczeństwach realnych tego zabiegu pozwoli zoptymalizować liczbę cięć cesarskich. Najważniejszym jest, aby wnikliwie kwalifikować do pierwszego cięcia cesarskiego. Ma to moim zdaniem najważniejsze znaczenie, gdyż przebycie cięcia cesarskiego, wprawdzie nie obligatoryjnie, ale w dużej mierze ukierunkowuje przebieg kolejnego porodu do kolejnego cięcia cesarskiego.

Jak uświadamiać ciężarne o faktycznych zaletach i wadach cięć cesarskich? Myślę, że w tym największą rolę powinny odgrywać Szkoły Rodzenia i lekarz prowadzący ciążę. To nawiązanie wzajemnego zaufania pomiędzy ciężarną a lekarzem przez około 9 miesięcy powinno owocować ustaleniem tzw. planu porodu, który we wszystkich przypadkach zdrowych – fizjologicznych ciąż powinien być ukierunkowany na poród siłami natury. Oczywistym jest, że w trakcie porodu mogą zaistnieć wskazania do zakończenia porodu przez cięcie cesarskie- ale to są wskazania medyczne nowoczesnego położnictwa. Dzięki wzmożonemu nadzorowi położniczemu na salach porodowych, fachowej opiece położnych rodząca jest bezpieczna. Nadzór taki jest gwarantem bezpieczeństwa i podejmowania słusznych decyzji o sposobie rozwiązywania ciąży. Faktycznie jest tak, że monitorowanie stanu płodu w trakcie porodu często daje tzw. wynik fałszywie negatywny tzn. jest nadmiernie czuły i wykrywa zagrożenie, którego nie ma.

Zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego decyzję o sposobie zakończenia porodu podejmuje doświadczony lekarz położnik na sali porodowej i w wielu przypadkach pomimo wątpliwego wyniku analizy elektronicznej w skojarzeniu z badaniem położniczym poród może zakończyć się szczęśliwie siłami natury. Monitorowanie porodu pozwala na wczesne wykrycie ewentualnej patologii i podjęcie decyzji o cięciu cesarskim. Stanowi to niewątpliwie przyczynę zwiększonej liczby cięć cesarskich, ale to jest w pełni zrozumiałe – lepiej wykonać wcześniej cięcie cesarskie nie patrząc na to, że zwiększymy globalnie ich liczbę – gdyż tu liczy się dobro jednostkowego pacjenta. Nie możemy ulec pewnego rodzaju naciskom i parciu rożnych czynników, że wykonujemy za dużo cięć – róbmy cięcia tam, gdzie są one niezbędne. Czyli należy, jak zawsze znaleźć złoty środek. Nie róbmy cięć na żądanie, bez wskazań medycznych, jak również nie bagatelizujmy nadrozpoznawalności patologii spowodowanej nowoczesnymi technikami monitorowania ciąży.

Rekomendacje

Pomocnymi w tym względzie dla lekarzy położników, są najnowsze rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników dotyczące wykonywania cięć cesarskich. Grono ekspertów pochyliło się nad tym tematem i dość obszernie wyznaczyło kierunek jak diagnozować i podejmować decyzję o cięciu cesarskim. Z dużym naciskiem, pragnę podkreślić, że powyższe rekomendacje, tak jak każde inne rekomendacje nadają kierunek postępowania a nie są nakazem postępowania. Medycyna jest sztuką – a przez to nie można ujarzmić postępowania medycznego do nakazów i postępowania według matematycznego wzoru. Każdy przypadek jest indywidualny i najgorszym byłoby postępowanie rutynowe z każdym pacjentem. Oczywistym jest, że znając aktualne osiągnięcia medycyny w rekomendacjach wyznaczamy kierunki działania, które w odpowiednio umotywowanych sytuacjach mogą być modyfikowane – to leży u podstaw rozwoju medycyny.

Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Share 0
Share 0
Share 0
Powiązane tematy
  • ciąża
  • Cięcie cesarskie
  • macierzyństwo
Poprzedni artykuł
Antynowotworowa profilaktyka zdrowia w ciąży
  • Ciąża
  • Zdrowie

Antynowotworowa profilaktyka zdrowia w ciąży

  • 1 maja, 2020
Czytaj
Następny artykuł
Przygotowania do porodu
  • Ciąża
  • Zdrowie

Przygotowania do porodu

  • 5 maja, 2020
Czytaj
Zobacz również inne artykuły!
EMA, siedziba EMA, Europejska Agencja Leków
Czytaj
  • Newsy
  • Zdrowie

Brinsupri (brensokatyb) – nowa nadzieja w leczeniu przewlekłych chorób płuc

  • 21 października, 2025
Październik przypomina, że profilaktyka ratuje życie!
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. XI
  • Onkologia
  • Zdrowie

Październik przypomina, że profilaktyka ratuje życie!

  • 20 października, 2025
Krajowa Sieć Onkologiczna – krok naprzód, ale wciąż z wyzwaniami
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. XI
  • Onkologia
  • Zdrowie

Krajowa Sieć Onkologiczna – krok naprzód, ale wciąż z wyzwaniami

  • 17 października, 2025
Jaki jest aktualny stan profilaktyki onkologicznej w Polsce?
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. XI
  • Onkologia
  • Zdrowie

Jaki jest aktualny stan profilaktyki onkologicznej w Polsce?

  • 17 października, 2025
ubezpieczenie
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. XI
  • Onkologia
  • Zdrowie

Jak ubezpieczenie może pomóc w leczeniu nowotworu?

  • 16 października, 2025
proteza piersi
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. XI
  • Onkologia
  • Zdrowie

Proteza piersi – dla zdrowia i urody

  • 16 października, 2025
Postęp w leczeniu raka piersi
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. XI
  • Onkologia
  • Zdrowie

Postęp w leczeniu raka piersi

  • 15 października, 2025
zaawansowany rak jelita grubego
Czytaj
  • Diagnoza: Nowotwór ed. XI
  • Onkologia
  • Zdrowie

Zaawansowany rak jelita grubego – więcej możliwości leczenia

  • 15 października, 2025
Newsletter
Instagram

eksperciozdrowiu

Twoje źródło informacji o zdrowiu.

Przez 16 lat pracowałam w Narodowym Instytucie On Przez 16 lat pracowałam w Narodowym Instytucie Onkologii 🏥 jako elektroradiolog i nauczyciel 📚 przedmiotów związanych z diagnostyką obrazową i fizyką medyczną. Kiedy miałam 31 lat, przez przypadek dowiedziałam się, że choruję na raka. Podczas zajęć praktycznych z rezonansem magnetycznym zgłosiłam się bowiem na ochotnika do badania miednicy; badanie ujawniło, że mam na szyjce macicy guza wielkości 5 cm – był to rak neuroendokrynny szyjki macicy, już wtedy z przerzutami do węzłów chłonnych. Nie miałam żadnych objawów, chodziłam regularnie do ginekologa 👩‍⚕️, robiłam cytologię.To była dość niespotykana forma raka, gdyż na szyjce macicy lokalizuje się on u zaledwie 1% 🌍 ludzi na świecie chorujących na ten nowotwór – z tego powodu moje leczenie nie przebiegało według standardowych schematów. Przeszłam chemio-, radio- i brachyterapię oraz radykalne usunięcie narządów rodnych i węzłów chłonnych, wskutek czego, mając 31 lat, weszłam w przyspieszoną menopauzę. Dla tak młodej osoby był to czas nie tyle wymagający fizycznie, co psychicznie 💭. Towarzyszył mi też lęk 😔, jak każdemu innemu pacjentowi onkologicznemu, o to, co będzie dalej, czy rak wróci... Proces leczenia był dla mnie trudny psychicznie także i z tego powodu, że nie zdążyłam zostać biologiczną mamą. Nowotwór w moim ciele szybko się rozrastał – nie było czasu na myślenie o rozwiązaniach na zabezpieczenie płodności, tylko trzeba było jak najszybciej podjąć leczenie.W trakcie choroby założyłam kanał na YouTubie ▶️, bo chciałam nagrywać filmy instruktażowe 🎥 dla pacjentów – wiedziałam, że kiedy trafiają do szpitala, lekarz nie ma czasu, aby choremu dokładnie wytłumaczyć wszystko, co dotyczy badań i planowanego leczenia. Pomyślałam, że będę pokazywać w moich filmach drogę, którą przechodzę 🚶‍♀️, z punktu widzenia pacjenta, ale też i personelu medycznego 👩‍⚕️, bo z racji wykonywanej pracy wiedziałam, że będę mogła przekazać pacjentom wiele interesujących dla nich informacji. Kanał nazwałam Nachemii.👩Sylwia Garbaciok, Pacjentka i edukatorka
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl
Pacjentki po operacjach nowotworowych piersi🏥, Pacjentki po operacjach nowotworowych piersi🏥, takich jak np. mastektomia, szczególnie radykalna, mierzą się z wieloma wyzwaniami – głównie psychologicznymi i fizycznymi. Mastektomia uderza bowiem w poczucie kobiecości 💔, może doprowadzić do wrażenia utraty części tożsamości, spadku samooceny i zmian w postrzeganiu czy akceptacji własnego ciała 🪞. Częste skutki mastektomii to również ograniczenie ruchomości 🚫 i sztywność w obszarze pooperacyjnym, gdyż pacjentka powstrzymuje się przed wykonywaniem pewnych ruchów z powodu bólu, ale i strachu przed potencjalnym uszkodzeniem tkanek w miejscu poddanym operacji.W rejonie blizny nierzadko występuje też nadwrażliwość ⚡ lub osłabienie czucia i mogą pojawić się zrosty. Będzie to miało wpływ na postawę fizyczną – kobieta, chcąc ukryć asymetrię klatki piersiowej  lub zniwelować ból fizyczny po operowanej stronie, może ustawiać ciało w pewnym schemacie: wyciągać do przodu barki i głowę oraz zaokrąglać plecy. Daje to efekt „chowania” klatki piersiowej, ale też i grozi zaburzeniem postawy ciała ⚖️.Protezę piersi należy dobierać pod kątem stylu życia, kształtu, rozmiaru i wagi – wpływa to pozytywnie na postawę ciała pacjentki 🌸. Jeśli proteza będzie nieprawidłowo dobrana, może doprowadzić do problemów zdrowotnych ⚠️, gdyż przy niesymetrycznym ustawieniu ramion pojawią się napięcia mięśni szyi, barków, pleców, a w konsekwencji – dolegliwości bólowe i z czasem nawet wady postawy.Prawidłowo dobrana proteza sprzyja podejmowaniu przez pacjentkę aktywności ruchowej 🏃‍♀️. Zabezpiecza też przed obrzękiem limfatycznym – za ciężka proteza obciąża biustonosz, powodując wpijanie się ramiączka lub bocznej części stanika i zamknięcie naczyń chłonnych, co może skutkować gromadzeniem się w tym miejscu chłonki. Kiedy kobieta czuje, że proteza stanowi z nią niemal jedność, redukuje to stres i lęk oraz napięcia emocjonalne, które towarzyszą leczeniu oraz wynikają ze świadomości braku piersi.👩‍⚕️Maja Nowacka-Kłos, specjalistka fizjoterapii onkologicznej i estetycznej
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl
🧬 Badania genetyczne wykonujemy technikami biol 🧬 Badania genetyczne wykonujemy technikami biologii molekularnej. W onkologii bada się predyspozycje do zachorowania na konkretny nowotwór uwarunkowany genetycznie poprzez analizę DNA komórek jądrzastych (czyli posiadających jądro komórkowe), które znajdują się w pobranej próbce krwi obwodowej.Od ok. 20 lat w onkologii wykorzystuje się również genetykę zmian somatycznych, czyli mutacji genetycznych, które występują wyłącznie w komórkach nowotworowych. Mutacje te powstają w trakcie życia człowieka ⏳ i nie są dziedziczone po rodzicach, ani przekazywane potomstwu 👨‍👩‍👧‍👦. Materiałem badanym jest tu fragment tkanki zmienionej nowotworowo 🧫, bo jedynie tam występują wspomniane mutacje. Próbkę pozyskuje się poprzez biopsję lub w czasie zabiegu chirurgicznego 🏥. Pobrany materiał jest utrwalany do postaci tzw. bloczków parafinowych i oceniany przez patomorfologa 🧑‍⚕️, który sprawdza, czy w próbce są komórki nowotworowe. Jeśli są, wykonywane jest badanie występujących w nich zmian genetycznych. Ponieważ część nowotworów charakteryzuje się określonymi mutacjami, badanie takie umożliwia dokładne zweryfikowanie postaci nowotworu oraz jego podatność na leczenie celowane 🎯.Dzięki uzyskanym wynikom badań genetycznych 🧬 można dobrać leczenie dopasowane do pacjenta, w tym – terapię celowaną 🎯. Możliwość taką mamy m.in. w nowotworach dróg żółciowych – szukamy tu mutacji w genach FGFR2, IDH1/2, NTRK ale i też innych. Jeżeli w markerze genetycznym (genie) w komórkach nowotworowych zmiana zostanie zidentyfikowana ✅, wiemy, że możemy choremu podać konkretny lek 💉, dedykowany do leczenia tej właśnie postaci nowotworu.
Badania genetyczne zmian somatycznych wykorzystuje się też do monitorowania postępu terapii 📈. Możemy dzięki nim zidentyfikować mutację powstałą w komórkach nowotworowych podczas leczenia konkretnym preparatem 🧩, powodującą uodpornienie się tych komórek na zastosowany lek, a następnie podać inny preparat 💊.👨‍⚕️Dr n. med. Andrzej Tysarowski, Prezes Stowarzyszenia Polska Koalicja Medycyny Personalizowanej
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl
Mamy przyjemność poinformować, że wystartował Mamy przyjemność poinformować, że wystartowała kolejna edycja kampanii 🎗️ „Diagnoza: Nowotwór – współczesna onkologia”.Październik to miesiąc świadomości raka piersi – ale to także czas, by mówić szerzej o nowotworach, diagnostyce 🔬 i skutecznym leczeniu 💊.💬„Dzięki skutecznemu wdrożeniu KSO możemy mówić o realnej równości w onkologii – tak, aby miejsce zamieszkania nie decydowało o szansach chorego na nowoczesne i skuteczne leczenie.”
– Prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski💬„Otrzymałam drugą szansę na życie. Dzięki trudnemu doświadczeniu z leczeniem onkologicznym stałam się odważna. Kiedy zrozumiałam, że życie mamy tylko jedno, zmieniły się też moje priorytety – mam pełną świadomość tego, że jesteśmy tutaj tylko na chwilę. Choroba zmieniła również moją perspektywę spojrzenia na problemy.”
– Sylwia Garbaciok💬„Mądre wspieranie bazuje na wiedzy. Pytajmy więc chorego, jak możemy mu pomóc i czego potrzebuje. Nie bazujmy na własnych przypuszczeniach, bo tylko uzyskując odpowiedzi na zadane pytania będziemy mogli zaoferować dokładnie takie wsparcie, jakie choremu w danym momencie jest potrzebne.”
– Milena Dzienisiewicz💡 W tegorocznej edycji kampanii poruszamy tematy m.in. związane z rakiem piersi, rakiem jelita grubego oraz rakiem dróg żółciowych. To nowotwory, które różnią się częstością występowania i przebiegiem, ale łączy je jedno – im wcześniej zostaną wykryte, tym większe są szanse na skuteczne leczenie i powrót do zdrowia ❤️.
Eksperci kampanii podkreślają, że nowoczesna diagnostyka molekularna i terapie celowane otwierają nowe możliwości dla pacjentów, dając realną nadzieję na długie, dobre życie mimo choroby.❓ Dlaczego to ważne?
Ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe rośnie z wiekiem – ale dzięki profilaktyce, regularnym badaniom 🩺 i nowoczesnej diagnostyce 🔍 można wykryć raka na wczesnym etapie, kiedy leczenie jest najbardziej skuteczne.🙏 Dziękujemy wszystkim Ekspertom 👩‍⚕️👨‍⚕️, którzy podzielili się swoją wiedzą i doświadczeniem, oraz Partnerom kampanii 🤝, którzy wspierają edukację i rozwój nowoczesnej onkologii w Polsce.#DiagnozaNowotwór #RakPiersi #RakJelitaGrubego #RakDrógŻółciowych #Profilaktyka #Świadomość #Zdrowie
Osób z amyloidozą transtyretynową (ATTR) przyby Osób z amyloidozą transtyretynową (ATTR) przybywa, ale choroba ta jest, niestety, rozpoznawana później niż powinna być 🕐. Choć wśród kardiologów👩‍⚕️ rośnie wiedza na temat ATTR, trzeba budować świadomość ogólnie – także wśród lekarzy rodzinnych, internistów i geriatrów, bo problem jest interdyscyplinarny.W ośrodku, w którym pracuję 🏥, zainicjowaliśmy kominki kardiomiopatii, czyli cykliczne spotkania interdyscyplinarne, podczas których omawiamy przypadki trudnych pacjentów 👥 z obszaru kardiomiopatii i rzadkich chorób w kardiologii, w tym tych uwarunkowanych genetycznie🧬. W tych spotkaniach uczestniczą specjaliści różnych dziedzin – nie tylko kardiolodzy wyspecjalizowani w różnego typu zabiegach, także w transplantacjach serca ❤️‍🩹, zabiegach arytmicznych czy leczeniu wad strukturalnych 🩺, ale też specjaliści od obrazowania 🩻, reumatolodzy, nefrolodzy, neurolodzy 🧠, genetyk kliniczny 🧬 i inni. Moje koleżanki i koledzy mówią 💬, że warto na te spotkania przychodzić, bo zawsze dowiadują się czegoś nowego.W leczeniu ATTR obecnie testuje się wiele cząsteczek działających według mechanizmu siRNA 🔬 – badania te są na różnych etapach 📊. Trwają też prace nad lekami 💊, które nie tylko spowalniałyby postęp amyloidozy TTR, ale umożliwiłyby także odwrócenie szkód 🔁, jakie amyloid poczynił w organizmie. Kandydaci na leki, które umożliwią usunięcie amyloidu z tkanek, już są, ale nie mamy jeszcze ostatecznych dowodów 📄 odnośnie bezpieczeństwa i skuteczności z badań klinicznych, że substancje te mogą zadziałać tak, iż odwrócą chorobę. Myślę jednak, że pojawienie się takich doniesień to jedynie kwestia czasu ⏳.👩‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Ewa A. Jankowska – specjalistka chorób wewnętrznych, kardiologii i geriatrii, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu oraz Uniwersytecki Szpital Kliniczny
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl
Wadliwa transtyretyna zaczyna się wytrącać w po Wadliwa transtyretyna zaczyna się wytrącać w postaci amyloidu, który pojawia się w różnych tkankach i narządach. Głównie dotyczy to serca 🫀 i skutkiem tego jest niewydolność tego narządu, ale drugim miejscem częstego gromadzenia się amyloidu jest układ nerwowy.Jeśli nieprawidłowe białko zgromadzi się w obrębie nerwów 🧠, a więc struktur, które odpowiadają m.in. za ruchomość naszych kończyn 🦵 i czucie ✋, wówczas w układzie nerwowym wspomniane funkcje nie będą prawidłowo koordynowane. Pojawi się tzw. polineuropatia ⚠️, czyli uszkodzenie wielu nerwów obwodowych. Skutkuje to zaburzeniami siły kończyn 💪, czucia (np. bólu, dotyku czy temperatury) 🧊🔥, zakłóceniem poczucia właściwego ułożenia ciała w przestrzeni. Objawy mają charakter narastający i w efekcie doprowadzają do zaburzeń chodu 🚶‍♂️, braku mobilności, a ostatecznie – do znacznego stopnia niepełnosprawności i zgonu. Uważa się, że w genetycznie uwarunkowanej postaci ATTR 🧬 od rozpoznania do śmierci mija od kilku do dziesięciu lat ⏳.W przebiegu polineuropatii w ATTR pojawia się tzw. niewydolność autonomiczna. Wskutek tego chory ma problem z czynnościami kontrolowanymi przez układ nerwowy autonomiczny, który działa bez udziału naszej woli i reguluje m.in. oddawanie stolca, moczu, akcję serca czy ciśnienie tętnicze. Polineuropatia może mieć wiele różnych przyczyn 🔍. Jeśli jednak u osoby w średnim wieku pojawiają się symptomy polineuropatii łącznie z objawami ze strony serca, a także zaburzenia kontroli oddawania moczu i stolca (zaparcia lub biegunki) 🚽, to współwystępowanie takich objawów u dotychczas zdrowej osoby może sugerować, że mamy do czynienia z ATTR i należy to uwzględnić w diagnostyce.Objawy kliniczne ATTR sprowadzają chorego do nas, neurologów 🧑‍⚕️. Ponieważ to choroba rzadka, trzeba, aby diagnostykę zogniskować wokół ludzi mających już doświadczenie w rozpoznawaniu i leczeniu tego schorzenia. Od maja 2025 r. mamy program lekowy 💊 umożliwiający leczenie i monitorowanie pacjentów z ATTR.👩‍⚕️Prof. dr hab. n. med. Anetta Lasek-Bal, neurolog, konsultant wojewódzka w dziedzinie neurologii dla województwa śląskiego
Cały artykuł znajdziecie na naszej stronie ➡️eksperciozdrowiu.pl

  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Polityka plików cookies (EU)
©2025 Warsaw Press. All Rights Reserved

Wprowadź wyszukiwane słowa kluczowe i naciśnij Enter.

Zarządzaj zgodami plików cookie
Używamy technologii takich jak pliki cookie do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Robimy to, aby poprawić jakość przeglądania i wyświetlać (nie)spersonalizowane reklamy. Wyrażenie zgody na te technologie umożliwi nam przetwarzanie danych, takich jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}